Na wyjeździe #30

23 listopada 2015 20:54 / 2 osobom podoba się ten post
leni

Mleczko 1 , szczesciara z Ciebie. Ja po ponad 2 latach pracy w tym domu , dowiedzialam sie, ze corka pdp , ktora uwazalam za WSPANIALEGO czlowieka, jest podszyta wrodzona glupota i chyba nabytym falszem. To rodzina katolicka(moze to nie powinno miec znaczenia , dla mnie jednak ma) co niedziele wczesnym rankiem zabiera babcie do kosciola a ostatnio jak dowiedziala sie ode mnie , ze przyjazdza jej najstarsza siostra aby wypic u mamy kawe, to powiedziala, ze w zamrazarce ma niedobre ciasto, to ja poczestuje i wiele innych spraw, ktore jakos nie wspolgraja mi z chrzescijanstwem. Kartki swiateczne oczywiscie zamowila u mnie 6 sztuk w cenie 10 eu ( sprawia mi to radosc jak moge cos tworzyc i nie chce kasy). Jedzenie ???? skonczyla sie jej wyzerka wiec my z babcia tez nie musimy normalnie jesc;( ale ja daje rade, jestem Polka !!!! a my wiemy jacy jestesmy. Tylko to, ze zadko kto tutaj wpada i nikt mi sie nie wpieprza do mojej pracy, trzyma mnie w tym miejscu

Tak powinno być leni - przeciez my im pomagamy. Jade na swięta do domu a i tak mam podwojnie placone za świeta . Tylko dlatego ze 28 grudnia wracam,że zrezygnowałam z Sylwestra w domu. Jest tu wiele korzyści a po to jadę przecież ,żeby zarobić. Wiem ze taki wpis mozna czytac z przymruzeniem oka pewnie też bym tak czytała. Jestem zadowolona ale oni też są z mojej pracy zadowoleni. Zorganizowałam tu akcje przy pomocy corki pdp. Udało sie pomogę jeszcze komuś.Nigdy nie myślałam tyko o sobie. Taka juz jestem. Nie bawie sie w dyplomacje, opieka to cięzki kawałek chleba. Ale zawsze zachowam umiar.

Nie siedź tam tyle dziewczyny na tłukły klawiatury a Ty swoje.Weż się w garść.
23 listopada 2015 20:59 / 1 osobie podoba się ten post
andrejko, ja chce zostac w tym rejonie i nie chce juz wiecej pracy 24 i mam plany , ale jeszcze troszke musze poczekac, TROSZKE;) nie boje sie pracy i zmian tez , tylko ze teraz musze juz zrobic cos, co da mi podwaliny na reszte zycia, nie chce juz skakac jak zajaczek, jestem zmeczona. Wiem ze wszystkie mi dobrze radzicie i bardzo to doceniam, dziekuje Wam;)
23 listopada 2015 21:54
mleczko1

Tak powinno być leni - przeciez my im pomagamy. Jade na swięta do domu a i tak mam podwojnie placone za świeta . Tylko dlatego ze 28 grudnia wracam,że zrezygnowałam z Sylwestra w domu. Jest tu wiele korzyści a po to jadę przecież ,żeby zarobić. Wiem ze taki wpis mozna czytac z przymruzeniem oka pewnie też bym tak czytała. Jestem zadowolona ale oni też są z mojej pracy zadowoleni. Zorganizowałam tu akcje przy pomocy corki pdp. Udało sie pomogę jeszcze komuś.Nigdy nie myślałam tyko o sobie. Taka juz jestem. Nie bawie sie w dyplomacje, opieka to cięzki kawałek chleba. Ale zawsze zachowam umiar.

Nie siedź tam tyle dziewczyny na tłukły klawiatury a Ty swoje.Weż się w garść.:-) :-)

Wiesz, coś w tym jest, z ta zapłatą za świeta, w które własciwie nie pracujesz. Ja miałam ostatnio taką propozycje- praca do świąt, świeta  w domu ( piec dni)- płacone normalnie i powrót. Wydało mi sie to bardzo dziwne, wrecz podejrzane:) Niestety nie moge teraz wyjechac:(
23 listopada 2015 21:56
Inaczej mówiąc, rzucasz palenie?:)
23 listopada 2015 23:45 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

"Kiedy są małe kochamy je tak bardzo ,że byśmy je schrupali z tej miłości, a kiedy dorosną,żałujemy że nie zrobiliśmy tego kiedy jeszcze były małe i słodkie":):):):)

Gdzieś to kiedyś przeczytałam i bardzo mi się podoba:):):):)

Znam to. Niestety w pore nie zjadlam. A trzeba bylo... Mieszkanie doprowadzilam do poprzedniego stanu, ciasta upieklam i udekorowalam. Powinnam jeszcze prezent ze strychu sciagnac i zapakowac. Ale sil juz nie mam... Ide spac. Z prezentem rano powalcze. Przeciez jak wstane o 5to kupe czasu miec bede...
24 listopada 2015 09:02 / 4 osobom podoba się ten post
No i udalo sie Prezent zostal sciagniety ze strychu, zapakowany i schowany Syn nie wie nawet, ze cos dla niego jeszcze mam. Nie liczy na prezent, bo juz w zeszla srode dostal od nas wycieczke do Muzeum Techniki w Sinsheim. Spedzilismy tam prawie caly dzien i nareszcie mogl sobie poogladac dokladnie wszystkie samochody i samoloty. I wszystkie filmy o tych wszystkich maszynach. Ciasta zapakowalam i odstawilam do przedszkola. Wczesniej jeszcze wyskrobalam auto, bo temperatura do -2 spadla. A potem biegusiem do pracy... Chyba Niemcom taka pogoda nie odpowiada, bo pierwszy raz od dawna korku po drodze nie bylo. Kwadrans za wczesnie bylam! Poszlam wiec jeszcze do piekarni i kupilam dla PDP kawalek torta. Lubi, niech wiec zje na zdrowie Ale najpierw musi sie wyspac... A ja chyba z nia sie kimne...
24 listopada 2015 13:28 / 3 osobom podoba się ten post
Jestem lepsza od A. Slodowego jak zaczne grzebac to sie dogrzebie. Temat o oszustach zamkniety więc napiszę to tutaj. Niech wszyscy wiedzą jak mozna aferę wywołac ze złości i nienawiści do drugiego człowieka. Dzisiaj zaintrygowana wpisem jednej z koleżanek  "fb" ruszyłam sladem. Nigdy nie przypuszczałam ze można być takim bezwzględnym albo głupim czlowiekiem,żeby na siłę pomagac komuś w udupieniu drugiej osoby. Moderatorze zostałeś zmanipulowany.

Czy pamietacie awatar jednej  z opiekunek w różowym płaszczyku? ona jest na zdjeciu z osoba ktora opisuje firme R. Znaczy to ,że  sa koleżankami. Jedna daje czadu na fb druga na opiekunkach24.pl.


Mam wszystko - tylko nic nie bde wklejac ani przesyłać. Kazdy oblatany z FB jest ja dopiero zaczynam. Poszukajcie dopoki to zdjęcie jest. Jest tam tez imie i nazwisko opiekunki z naszego forum. I co wy na to ? Ladnie to tak ?

A do tej koleżanki co podkręca i umieszcza informacje, mam jedno zdanie .Masz radoche ? Pamietaj ,że wszystko wraca do człowieka. Nie spodziewałam sie tego po Tobie. Nigdy.

To sa moje przypuszczenia, ktore możecie zweryfikować.
24 listopada 2015 13:57 / 1 osobie podoba się ten post
Obiad załatwiony, PDP wybrała łóżeczko na popołudniową sjestę, a ja wybieram samochód i lofrowanie po sklepach (na rower u mnie za zimno i za wietrznie). Odmeldowuję się więc teraz z forumowej społeczności
24 listopada 2015 14:32 / 2 osobom podoba się ten post
A po co to i na co Andrea? Nie tak dawno wyczytalam jak moncheri wytykala jakies wady chrzescijanom, pytam więc , jak nazwać jej zachowanie gdy ostrzy kły z radosci, ze R cos tam nie wyszło czy nawet że zrobił jakiś przekręt(moze tak być, nie wykluczam), kim trzeba być, zeby cieszyc sie majac z tym kims dwoje dzieci? Az wspólczuje "cudowi" jak mu sie noga powinie, hahahaha. 
24 listopada 2015 14:33 / 6 osobom podoba się ten post
Andrea, a mowilam Ci, zebys dala z tym tematem na luz? Nie dojdziesz o co niektorym osobom na tym forum idzie. Na FB - ich sprawa, konkretow jak na razie nie ma. Moze po nawiazaniu kontaktu przez szefowa tamtej grupy z autorka postu cos sie wyklaruje. W kazdym razie - nie ma wspolnego zdjecia, jest tylko dziewczyna z naszego forum w gronie znajomych. Czy to przestepstwo? Moze ta droga cos wiecej osoby ZAINTERESOWANE sie dowiedza? Nas powinna interesowac tylko i wylacznie sprawa legalnosci dzialania i problemy z platnosciami. Tylko, ze sprawdzenie legalnosci dzialania nie lezy w naszych mozliwosciach. Wiem jedno, wszystkie firmy, obojetnie, czy to sa agencje, czy posrednicy, w zakresie wszelkich dzialan (sprzedaz, posrednictwo i co tylko kto chce), podaja na swoich stronach internetowych podstawy prawne prowadzonej dzialalnosci, lacznie z numerem podatkowym. Mowie o firmach dzialajacych w DE. A i na stronach firm w PL tez staje sie to norma.
24 listopada 2015 14:41 / 2 osobom podoba się ten post
W ogóle nic z tego nie rozumiem
24 listopada 2015 14:46 / 2 osobom podoba się ten post
Pomoc forum1

W ogóle nic z tego nie rozumiem :moderator1:

Tzn, Panie Moderatorze, że moncheri jest już, czy była wcześniej koleżanką tej kobiety co wystosowała tego posta o R na stella-forum.
24 listopada 2015 15:10 / 3 osobom podoba się ten post
Pomoc forum1

W ogóle nic z tego nie rozumiem :moderator1:

Co tu jest do rozumienia? Wpis na FB - bez konkretow - wywolal kolejna pyskowke, kto czyim znajomym, albo co kto komu powiedzial, czy napisal, zawsze tak jest przy kontrowersyjnych tematach. Wiekszosc na tym forum nie bardzo wie, kto to i co biega. Na FB - byc moze cos sie wyjasni, ale to tez nie beda wiadomosci z pierwszej reki. Faktem jest, ze nastapila zmiana wlasciciela firmy natychmiast po tamtym wpisie na FB i ze na stronie tej firmy nie ma podanych zasad prawnych, na jakich dziala. I to wszystko.
24 listopada 2015 15:20 / 3 osobom podoba się ten post
emilia

Co tu jest do rozumienia? Wpis na FB - bez konkretow - wywolal kolejna pyskowke, kto czyim znajomym, albo co kto komu powiedzial, czy napisal, zawsze tak jest przy kontrowersyjnych tematach. Wiekszosc na tym forum nie bardzo wie, kto to i co biega. Na FB - byc moze cos sie wyjasni, ale to tez nie beda wiadomosci z pierwszej reki. Faktem jest, ze nastapila zmiana wlasciciela firmy natychmiast po tamtym wpisie na FB i ze na stronie tej firmy nie ma podanych zasad prawnych, na jakich dziala. I to wszystko.

Myślę że ostatnie zdanie to esencja problemu z innego tematu.
24 listopada 2015 15:27 / 1 osobie podoba się ten post
Pomoc forum1

W ogóle nic z tego nie rozumiem :moderator1:

To jest już nas dwoje którzy nie wiedzą o co biega........