Zrozumieć Niemca

21 kwietnia 2016 18:46 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

:-) Pierwszą rozwódkę jaka poznałam to moja babka... I co sie czegoś dokopię to i przed babką i po babce historia się powtarza... :-) To już nie tylko tradycja, ale jakieś genetyczne uwarunkowanie... :-)

Mościa Panno ! To jest wlasnie tradycja ktora przechodzi z pokolenia na pokolenie po mieczu 
21 kwietnia 2016 19:06 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

:-) Pierwszą rozwódkę jaka poznałam to moja babka... I co sie czegoś dokopię to i przed babką i po babce historia się powtarza... :-) To już nie tylko tradycja, ale jakieś genetyczne uwarunkowanie... :-)

To jest pewnego rodzaju schemat, który z trudem, ale można przełamać. Może coś tam pośrednio i z genetyką ma.
21 kwietnia 2016 19:46 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

To jest pewnego rodzaju schemat, który z trudem, ale można przełamać. Może coś tam pośrednio i z genetyką ma.

Nic nie mam zamiaru przełamywać... Lubie sie spotkać bo zabawa jest zawsze dobra... Można wyjąć najleprsze ciuchy z szafy i 4 dni w roku sobie pobyć hrabianką (tyle trwa zjazd)... Ale ja jestem cholernie monogamiczna i takie geny to do kasacji..  Zdrada jest dla mnie czymś czego nie pownno się wybaczać... Jak można być głosicielem wielkich haseł i jednocześnie nie posiadać w sobie żadnej wierności..))))
21 kwietnia 2016 21:45 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

to jak zawsze szlachta niesie pomoc do czworakow:-)

Albo na odwrót. Domieszka czerwonej krwi

W czasie jednej z wypraw na prowincję władca zobaczył wieśniaka wyglądającego identycznie jak on. Wezwał go do siebie i pyta:
- Czy twoja matka nie służyła kiedyś na dworze królewskim?
- Matka nie, ojciec służył, Najjaśniejszy Panie. 
21 kwietnia 2016 22:30 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

To jest pewnego rodzaju schemat, który z trudem, ale można przełamać. Może coś tam pośrednio i z genetyką ma.

Z genetyką o tyle ma, że powtarzamy wzorce stada, z którego pochodzimy. Jeśli babcia wychowywała matkę samotnie to ta otrzymuje taki wzorzec i przekazuje go dalej swojej córce. Jest udowodnione psychologicznie, że dziewczynki wychowywane bez ojców mają ogromne problemy z ułożeniem sobie życia w związku z mężczyzną.
21 kwietnia 2016 22:35 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Z genetyką o tyle ma, że powtarzamy wzorce stada, z którego pochodzimy. Jeśli babcia wychowywała matkę samotnie to ta otrzymuje taki wzorzec i przekazuje go dalej swojej córce. Jest udowodnione psychologicznie, że dziewczynki wychowywane bez ojców mają ogromne problemy z ułożeniem sobie życia w związku z mężczyzną.

To prawda, ale jeszcze się mówi o toksycznym, zaborczym, lub odrzucającym wpływie matki na córkę, która w konsekwencji nie potrafi budowac związków . Skomplikowane to.
21 kwietnia 2016 22:38 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

To prawda, ale jeszcze się mówi o toksycznym, zaborczym, lub odrzucającym wpływie matki na córkę, która w konsekwencji nie potrafi budowac związków . Skomplikowane to.

Tak jak wszystko co wiąże się z naszą psychiką.
21 kwietnia 2016 23:03 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Mościa Panno ! To jest wlasnie tradycja ktora przechodzi z pokolenia na pokolenie po mieczu :lol3:

Ale ona patrzy od strony kądzieli. 
21 kwietnia 2016 23:05 / 3 osobom podoba się ten post
Wrócę do tematu. Wspomniany przyimek należy przetłumaczyć "wynocha".I stąd zakaz wstępu
21 kwietnia 2016 23:19 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

Z genetyką o tyle ma, że powtarzamy wzorce stada, z którego pochodzimy. Jeśli babcia wychowywała matkę samotnie to ta otrzymuje taki wzorzec i przekazuje go dalej swojej córce. Jest udowodnione psychologicznie, że dziewczynki wychowywane bez ojców mają ogromne problemy z ułożeniem sobie życia w związku z mężczyzną.

Noooo,coś jest na rzeczy:)Rozwiedziona i zamężna po raz drugi była moja babcia,mama i ja jestem:) I mam nadzieję,że na mnie się skończy ta genetyczna przypadłość:)
21 kwietnia 2016 23:31
kasia63

Noooo,coś jest na rzeczy:)Rozwiedziona i zamężna po raz drugi była moja babcia,mama i ja jestem:) I mam nadzieję,że na mnie się skończy ta genetyczna przypadłość:)

No ale jeszcze ja Tobie zostalem...Mozesz zostac liderka tego genetycznego wyscigu panien mlodych.
21 kwietnia 2016 23:32 / 2 osobom podoba się ten post
espana69

No ale jeszcze ja Tobie zostalem...Mozesz zostac liderka tego genetycznego wyscigu panien mlodych.

I rodzinną tradycję złamać????Nie ma mowy:):):)
21 kwietnia 2016 23:36 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

I rodzinną tradycję złamać????Nie ma mowy:):):)

Ale tylko raz...
22 kwietnia 2016 08:01 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ale ona patrzy od strony kądzieli. 

Dokładnie kochana Myszko Reszta to taka dekoracja...
22 kwietnia 2016 08:09 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Noooo,coś jest na rzeczy:)Rozwiedziona i zamężna po raz drugi była moja babcia,mama i ja jestem:) I mam nadzieję,że na mnie się skończy ta genetyczna przypadłość:)

U mnie tak czy owak szluss- synów mam, radzą sobie chłopaki :)