Zrozumieć Niemca

22 listopada 2016 21:25 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

No ale te krzywe nogi, to chyba nie jej wina, że takie ma?. 
Każdy jakąś wadę ma, na którą nie ma wpływu i nie rozumiem, z jakiego powodu należy się wyśmiewać.
Co do reszty, to się zgadzam, że niedbale to wszystko wygląda. No ale te nogi, to mogłaś sobie darować. Ja też mam takie (vide avatar) i poczułem się urażony.

Przyjrzałam się Ty nie masz krzywych, tylko rozstawione i krótkie-na tym obrazku. Nie możesz czuć się urażony.
22 listopada 2016 21:26 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tu tego nie robią...Na miły Bóg, gdzie ja jestem? :)

Przecież Ci pisałam - ciesz się zapachami  U mnie nie pierdzą, nie bekają, nie dłubią w nosie i w ząbkach przy posiłku też nie. Nie wyciągają protez przy jedzeniu. Można wytrzymać. Tyle tylko, że zostaje unoszący się zapach uryny, bo babcia sika w nocy równo. No trudno. Ale zapach zostaje w sypialni dziadków. W domu nie czuć więc nie jestem aż tak pokrzywdzona. 
22 listopada 2016 21:39 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Przecież Ci pisałam - ciesz się zapachami :lol1: U mnie nie pierdzą, nie bekają, nie dłubią w nosie i w ząbkach przy posiłku też nie. Nie wyciągają protez przy jedzeniu. Można wytrzymać. Tyle tylko, że zostaje unoszący się zapach uryny, bo babcia sika w nocy równo. No trudno. Ale zapach zostaje w sypialni dziadków. W domu nie czuć więc nie jestem aż tak pokrzywdzona. 

Ależ ja się bardzo cieszę, tylko przez chwilę pomyślałam, że się w drodze czegoś nawąchałam i zabłądziłam :)

Tak już jest, że nie ma nigdzie idealnie, jakoś się daje radę, a jak już jest naprawdę źle i nic nie da się zrobić, no to wtedy wiadomo.
22 listopada 2016 21:45 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tu tego nie robią...Na miły Bóg, gdzie ja jestem? :)

No w Japonii na pewno nie jesteś. Bo to oni puszczają bąki i bekają na wyścigi, nie przejmując się tym wcale, a wręcz przeciwnie, traktują te czynności zupełnie naturalnie.
22 listopada 2016 21:47 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Kobietko,wysłałabym Cię na tydzień do mojego Taty ;). Fajny staruszek, ale on na starość mógłby Niemców uczyć :D.
Reguły nie ma..

Wiem, dlatego nie obgaduję
22 listopada 2016 21:49 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

No w Japonii na pewno nie jesteś. Bo to oni puszczają bąki i bekają na wyścigi, nie przejmując się tym wcale, a wręcz przeciwnie, traktują te czynności zupełnie naturalnie.

Od czasów ostatniego Samuraja jeszcze im nie przeszło? :)
22 listopada 2016 21:51 / 6 osobom podoba się ten post
Mycha

No fakt, mają swoistą etykietę. Nie tylko o bąki chodzi. 

Krewny Pani Misiowej, profesor uniwersytetu w Marburgu, idąc przed nami ze swoją żoną na spacerze w mieście, tak puszczał bąki, że robiłem uniki w stylu Muhammada Ali
A po zjedzeniu wykwintnego deseru, w obecności kilkunastu osób przy stole, wylizał talerz
22 listopada 2016 21:54 / 3 osobom podoba się ten post
Kobietka

Ja też poznałam tych oszczędnych, ale też tych rozrzutnych :-)
Dlatego nie obgaduję :yo:

Teraz trafiłam na rozrzutnego pdp,co z tego jak to ja mam Haushaltgeld i chytra jestem,nie ma wyjść do restauracji ,nie ma extra prezentów ...ale on by wszystko kupił,nie ma sprawy,tylko potem nie byłoby za co kartofli kupić Dlatego też nie obgaduję
22 listopada 2016 21:55 / 3 osobom podoba się ten post
Misiek

Krewny Pani Misiowej, profesor uniwersytetu w Marburgu, idąc przed nami ze swoją żoną na spacerze w mieście, tak puszczał bąki, że robiłem uniki w stylu Muhammada Ali:boks2:
A po zjedzeniu wykwintnego deseru, w obecności kilkunastu osób przy stole, wylizał talerz:blee:

Ale czemu to cię dziwi,przecież oszczędzać trzeba na wszystkim,a wiesz ile z wylizania może być jesczze jedzenia? Można spokojnie powiedzieć,że deser...
22 listopada 2016 21:58 / 2 osobom podoba się ten post
Misiek

Krewny Pani Misiowej, profesor uniwersytetu w Marburgu, idąc przed nami ze swoją żoną na spacerze w mieście, tak puszczał bąki, że robiłem uniki w stylu Muhammada Ali:boks2:
A po zjedzeniu wykwintnego deseru, w obecności kilkunastu osób przy stole, wylizał talerz:blee:

No cooo ??  Smakowało mu  Jedzienia nie wolno marnować, to kosztuje !!  Swoją drogą jakie życie byłoby proste, gdyby nie te zasady. Tylko nie wiem czy chciałabym w tłumie przebywać. Chyba najlepiej by było w lesie, na odludziu. 
22 listopada 2016 22:00
No mnie totalnie rozwalił ten pies a pogrzebie,w kaplicy ,na cmentarzu i w restauracji.
22 listopada 2016 22:08 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ale czemu to cię dziwi,przecież oszczędzać trzeba na wszystkim,a wiesz ile z wylizania może być jesczze jedzenia? Można spokojnie powiedzieć,że deser...

Mnie już w tej krainie nic nie zdziwi.
Jedno dobre, że nigdy nie trafiłem na chytrych, nie głodowałem i nie robiłem rzeczy z gruntu głupich.
Chociaż...
Moja Jutrzenka w czasach swojej świetności miała zwyczaj gotować na tarasie. Taras, owszem, zadaszony, trzy ściany, ale zawsze to taras.
Jak przybyłem do nich, to oświadczyła mi, że mam iśc gotować na zewnątrz, a był to październik.
Ja na to, że moja babcia i mama gotowały w kuchni, że w Polsce wszyscy gotują w kuchni, a jesli chce, żeby gotować na zewnątrz, to musi zatrudnić Rumunkę, a najlepiej Cygankę. Oni mają zwyczaj gotowac na dworze. Powtórzyłem to jej córce i do dzisiaj gotuję w kuchni.
Była też "akcja" z praniem, np. kuchennych reczników z obsikanymi majtkami jej męża, ale dostała zakaz wstepu do pralni i jest OK.
22 listopada 2016 22:09 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Od czasów ostatniego Samuraja jeszcze im nie przeszło? :)

Chodź Szogunie, pojedziemy to sprawdzić.
22 listopada 2016 22:12 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

No cooo ??  Smakowało mu :lol2: Jedzienia nie wolno marnować, to kosztuje !! :lol1: Swoją drogą jakie życie byłoby proste, gdyby nie te zasady. Tylko nie wiem czy chciałabym w tłumie przebywać. Chyba najlepiej by było w lesie, na odludziu. 

Pewnie smakowało... Takie nawyki
Ale tacy na szczęście nie są w wiekszości. Mam wielu przyjaciół i znajomych, całkiem cywilizowanych Niemców.
W nich cała nadzieja...
22 listopada 2016 22:12 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Chodź Szogunie, pojedziemy to sprawdzić.

Może lepiej zadzwoń, pewnie forum nie czyta :)