Na wyjeździe #32

11 marca 2016 23:29 / 5 osobom podoba się ten post
Wszystkim na dobranoc stary, poczciwy Frank Sinatra, jego piękny głos i melodia" Someware over the rainbow".
Someware over the rainbow. Way up high.Ther's land i heard....
Gdzieś po drugiej stronie tęczy. Biegnie droga. Jest kraj, o którym słyszałem.....


11 marca 2016 23:48 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

Wszystkim na dobranoc stary, poczciwy Frank Sinatra, jego piękny głos i melodia" Someware over the rainbow".
Someware over the rainbow. Way up high.Ther's land i heard....
Gdzieś po drugiej stronie tęczy. Biegnie droga. Jest kraj, o którym słyszałem.....


Alina wspomnień czar .Młodzież tego nie zrozumie.
12 marca 2016 07:33
Gosiap

Dryptania ciąg dalszy ......... no niby do klo. Już nie asekuruję i nie odprowadzam do łóżka bo PDP świetnie sobie radzi. .... ale ja mam już nerwa   

Gosia i co ? napisz czy wreszcie dotarł do tego barku ?
12 marca 2016 08:39 / 1 osobie podoba się ten post
Z nudów postanowiłam , że pójde sie przeziebić w ogrodzie obciełam trawę i zrobiłam gniazdko dla kurczaczków światecznych. Postawie sobie na parapecie za oknem.
12 marca 2016 09:36 / 3 osobom podoba się ten post
Ja niepaląca kiedys paliłam i chyba mój mózg wyłapuje szybko zapach a niektóre palące nawet nie zdaja sobie sprawę że ubrania im pachną a potem szafa ale cóż czasami zataiają przed rodzinami ten fakt tak jak i rodziny stan zdrowia przed nami
12 marca 2016 09:47 / 2 osobom podoba się ten post
Tak jak ja a jeszcze w październiku tato przeszedł operację rak krtani całkowicie mu ją usunęli typowy rak palacza na dzień dzisiejszy jest dobrze ale kiedy zacznie wypowiadać jakies słowa sylaby ma byc cierpliwy może w maju jakas rehabilitacja 75 lat mówisz a tu teraz tylko piszesz najgorsza była wigilia i życzenia obie z mama łzy nam leciały ale cieszymy się że jest między nami lekarz dawał mu czas tylko do świąt tak było zaawansowane
12 marca 2016 12:51 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

Gosia i co ? napisz czy wreszcie dotarł do tego barku ? :-)

Ania, nie wiem, spałam jak zabita do 10.00.
Syn doglądał w nocy. 
Powiedziałam, tak, dosłownie:
Mam w dupie liczenie butelek i kontrolowanie czy pije czy nie.

Dzisiaj przyjedzie jakaś szwagierka, jutro córka. Ja mam wolne, pogoda kiepska więc nigdzie nie pójdę, leżę w łóżku, czytam i odpoczywam.
PDP śpi, nachodził się ...............
12 marca 2016 12:58
Gosiap

Ania, nie wiem, spałam jak zabita do 10.00.
Syn doglądał w nocy. 
Powiedziałam, tak, dosłownie:
Mam w dupie liczenie butelek i kontrolowanie czy pije czy nie.

Dzisiaj przyjedzie jakaś szwagierka, jutro córka. Ja mam wolne, pogoda kiepska więc nigdzie nie pójdę, leżę w łóżku, czytam i odpoczywam.
PDP śpi, nachodził się ...............

No pewnie ,nie jesteś tam od pilnowania tylko opieki nie trzeba być nadgorliwym to i lżej na szteli i pdp zadowolony. Z piciem to jak z myciem . Nic na siłę 
12 marca 2016 13:07 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

No pewnie ,nie jesteś tam od pilnowania tylko opieki :-) nie trzeba być nadgorliwym to i lżej na szteli i pdp zadowolony. Z piciem to jak z myciem . Nic na siłę :-):-)

Przyjechała szwagierka, mam frei
12 marca 2016 14:22 / 1 osobie podoba się ten post
wiki10

A mi dzisiaj doktor zaleciła w razie wysokiej temperatury gotawanymi kartoflami Pdp odkładać i czasami nie zagorącymi.Proszę uswiadomcie mnie który to wiek mamy??
Ja rozumiem nienaduzywac antybiotyków ale chyba jakieś środki lżejsze też są. Może od razu "do pieca na trzy zdrowaśki".No i już mi lżej na wątrobie. Możecie nie komentować musiałam sobie ulżyć. Jeszcze sporo przede mną tych niespodzianek.
Miłego wieczoru :-)

Twoje "do pieca na trzy zdrowaśki" powaliły mnie. Śmiałam się do łez i bólu brzucha 
Nie wiem czy zauważyłyście ale w DE jest bardzo silny trend powrotu do medycyny naturalnej. Zapewne wzięli sobie do serca czyjeś uwagi, że koncerny medyczne raczej nas zabijają niż dbają o nasze zdrowie. Dbają o swoje dochody i wszystko nam wcisną. Co oni by zrobili gdyby wystarczyło okładanie gorącymi ziemniakami, najlepiej w mundurkach  jak pisała Mleczko albo jakieś inne proste rozwiązanie ?? Nie wiem dlaczego tak silnie pragną medycyny naturalnej. Nie twierdzę że jest zła, o nie !! Ale są jakieś granice rozsądku. 
12 marca 2016 18:43 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie juz cisza nocna . Pdp x 2 śpią . No moze nie spia ale juz w łóżkach. Moja praca sie skończyła . Teraz tylko prysznic i rozmowa z najbliższymi.

Przy kolacji zaplanowalismy jutrzejsze menu i moje wyjście. Jest ok. Oby tak dalej .
12 marca 2016 19:14 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko1

U mnie juz cisza nocna . Pdp x 2 śpią . No moze nie spia ale juz w łóżkach. Moja praca sie skończyła . Teraz tylko prysznic i rozmowa z najbliższymi.

Przy kolacji zaplanowalismy jutrzejsze menu i moje wyjście. Jest ok. Oby tak dalej .

U mnie już tez praca zakończona  Pdp zapakowana do beta. Czas na rozrywke 
12 marca 2016 19:31 / 4 osobom podoba się ten post
Pierwsze godziny na nowym miejscu: PDP , ale taką....pogodną  demencją - o ile tak można nazwać. Spokojna, uśmiechnięta, samodzielna, tyle, że pilnować jej trzeba i przypominać  np. o przebieraniu się przed wyjściem z domu, jedzenie podać itp. Ogólnie nieźle to wszystko wygląda, rodzina też.  Znowu miasto, I  I znowu nikt nie ma ochoty na kawkę ze mną
Przestanę chyba już pytać.
12 marca 2016 19:33 / 2 osobom podoba się ten post
Skończyłam 
12 marca 2016 19:36 / 3 osobom podoba się ten post
Niecierpliwość to  moja wada, oczywiście przy wielu innych zaletach...