Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #7

28 marca 2016 10:54 / 3 osobom podoba się ten post
Szpinak jajo sadzone,ziemniaki.Ot ,taki świąteczny obiad
Wracam do domu lżejsza o 2 kilo.
28 marca 2016 16:14
Wczorajsza powtórka z rozrywki -żurek z jajkiem i białą kiełbasą, ziemniaki ,kaczka na miodzie .czerwona kapusta.
28 marca 2016 19:09 / 1 osobie podoba się ten post
A ja pierwszy raz w święta chyba nic nie przytyłam bo ani razu tableteczek wątrobowych nie zażywałam czuje się dobrze dziś warzywa z patelni i piersi z kurczaka nadziewane pietruszka serem z piekarnika od wczoraj deser kawałek ciasta kolacja śledzie gotowce kanapka z szynką zielona herbatka :)
28 marca 2016 19:43 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam zwyczaj ważyć się zaraz po przyjeździe i jak sztela sie kończy .Jesli waga taka sama,to znaczy że było ok.Jeśli waga w dół - coś z miejscem było nie tak.
28 marca 2016 21:27 / 2 osobom podoba się ten post
Haha - to mi się mój wuja przypomniał. Jak przywoził swoją córkę do nas na wakacje to najpierw była ważona i po powrocie do domu to samo. A chuchro takie to było, nic jeść nie chciało, ale trzeba było jej wmuszać, co by ważenie końcowe pozytywnie wypadło:)
28 marca 2016 21:28 / 2 osobom podoba się ten post
Kremowa zupa z białych szparagów.
Żeberka wieprzowe duszone, kapusta kiszona zasmażana z różnymi tam, ziemniak słodki, bo 1 )) 

Na deser (to później było),  kawa i ciasto, biszkopt z kremem, malinami i galaretką. (ciasto zrobione przez moją Koleżankę opiekunkę na zamówienie Babci).
28 marca 2016 22:39
didusia

Wczorajsza powtórka z rozrywki -żurek z jajkiem i białą kiełbasą, ziemniaki ,kaczka na miodzie .czerwona kapusta.

Didusiu, możesz rozwinąć "kaczkę na miodzie" ;)?
28 marca 2016 22:54 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Haha - to mi się mój wuja przypomniał. Jak przywoził swoją córkę do nas na wakacje to najpierw była ważona i po powrocie do domu to samo. A chuchro takie to było, nic jeść nie chciało, ale trzeba było jej wmuszać, co by ważenie końcowe pozytywnie wypadło:)

Hi hi to ta córka taka sama jak ja,mnie też rodzice na wieś na wakacje do cioci zawozili w celu podtuczenia,bo tam coś jadłam a domu to prawie nic.Teraz to by mnie trzeba do Knorra zawieźć,oj jadłabym tam jadła       
28 marca 2016 23:04 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr na noc opowiada takie rzeczy, że....No, ale cóż- apetyt przed spaniem trzeba zapić wodą i szybko zasnąć, to może te żeberka mi się nie przyśnią...
28 marca 2016 23:38
A mnie ta kremowa zupa ze szparagów...
29 marca 2016 07:14 / 2 osobom podoba się ten post
Dzis lekka zupke wiosenna na zielono,mus jabkowy i herbatka
29 marca 2016 07:38 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie dzisiaj " wczorajszy " , zaakceptowany przez Panią i gitarra
29 marca 2016 08:16 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie dzisiaj pada od rana i chyba ta pogoda na mnie wpływa tak , że nie mam pomysłu co na obiad . Zaraz jadę po coś do jedzenia , mam nadzieję że po drodze mnie natchnie .
29 marca 2016 08:32
Marta

A mnie ta kremowa zupa ze szparagów...

Wstyd może, ale nigdy nie jadłam szparagów. Jakoś nawet nie wiem, dlaczego ?
I pewnie spróbuję nieprędko
29 marca 2016 12:37 / 1 osobie podoba się ten post
Zupa.Miała być pieczarkowa,ale niestety pieczarki w zupie są na "be" liście.Więc jarzynowa,z mrożonki,bez śmietany ,bez zieleniny,same jarzynki i ziemniaki.....przyprawione ,ale z umiarem,no i oczywiście na kiełbasie....To nie zupa jest ,to kulinarna profanacja:(