Na wyjeździe #34

17 września 2016 03:07 / 3 osobom podoba się ten post
michasia

Połóż się  spokojnie i wejdz lepiej na "rozmowy w toku a nie głupoty w głowie pod tym " ładnym kapeluszem" . zaraz coś wiwiniesz i nie wyjedziesz :) :lol3::taniec2::niebo pieklo:

Już jestem wyspana i radosna konwój* przyjedzie po mnie o 8-mej. Planów mam tyle , że czasu za mało na realizację. Umówiłyśmy sie z Malgi  na wymianę co 6 tygodni ( narazie) . Nic na dłużej planować nie możemy pdp już ma swój wiek . Narazie jest ok ale przecież wszystko sie zdarzyć może. Głupot nie wywijam w pracy ani w zyciu .Wczoraj poddałam sie nurtowi . Czasem trzeba
17 września 2016 06:38 / 1 osobie podoba się ten post
Ja jak zwykle nie wiem o co "chłodzi"
17 września 2016 06:47 / 1 osobie podoba się ten post
Moja seniorka już szykuje się do "fryzjóra" Wizyta na 7,30...córka dowiezie Nie będę musiała sama motać na wałki Takie starodawne wałki A ja w tej materii to mało kompetentna jestem "Trza" się na jakie korepetycje zapisać, bo na kursie z zakresu opieki to tego nie było i może i dobrze bo nie wiem czy bym zdała
17 września 2016 06:53
aniao

Ja jak zwykle nie wiem o co "chłodzi" :matrix:

Przybij piątkę
18 września 2016 11:22 / 6 osobom podoba się ten post
Prasówka-komputerówka OP24 na teraz załatwiona. Spadam stąd, bo muszę szybko upichcić obiadek. O 13.00 jadę do kościoła w mojej najbliższej metropolii, gdzie odprawia się msza św. po polskiemu.
Dobrej niedzieli i do wieczorka, serus.
18 września 2016 12:05 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

Prasówka-komputerówka OP24 na teraz załatwiona. Spadam stąd, bo muszę szybko upichcić obiadek. O 13.00 jadę do kościoła w mojej najbliższej metropolii, gdzie odprawia się msza św. po polskiemu.
Dobrej niedzieli i do wieczorka, serus.

Zofija nie wiem czy dobrze pamiętam ale TY podobnie jak ja jesteś w Oberhausen . Czy mogłabyś podpowiedzieć mi gdzie ten polski kościół się znajduje ? Ewentualnie jakim autobusem można tam się dostać ... Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie .
18 września 2016 12:31
Ania1977

Zofija nie wiem czy dobrze pamiętam ale TY podobnie jak ja jesteś w Oberhausen . Czy mogłabyś podpowiedzieć mi gdzie ten polski kościół się znajduje ? Ewentualnie jakim autobusem można tam się dostać ...:-) Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie .

Niestety, ja jestem w takim malutkim Oberhausen an der Donau (wiocha), a Ty zapewne jesteś w tym wielkim mieście. Moje msze odprawiają się w Neuburgu. Już muszę lecieć, pa
18 września 2016 13:13
Ania1977

Zofija nie wiem czy dobrze pamiętam ale TY podobnie jak ja jesteś w Oberhausen . Czy mogłabyś podpowiedzieć mi gdzie ten polski kościół się znajduje ? Ewentualnie jakim autobusem można tam się dostać ...:-) Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie .

http://pkm-duisburg.org/
18 września 2016 16:37 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

Niestety, ja jestem w takim malutkim Oberhausen an der Donau (wiocha), a Ty zapewne jesteś w tym wielkim mieście. Moje msze odprawiają się w Neuburgu. Już muszę lecieć, pa

Tak , ja jestem w mieście . Dziękuję za odpowiedź. 
18 września 2016 16:39 / 1 osobie podoba się ten post
Salazar , dziękuję za link .
24 września 2016 18:39 / 3 osobom podoba się ten post
Pomocy, 1 dzień i biegunka. Pozostałości po poprzedniej, zawinęła się i wyjechała , butelki po alkoholu zostawiła.O matko!
24 września 2016 18:47 / 4 osobom podoba się ten post
lewkonia

Pomocy, 1 dzień i biegunka. Pozostałości po poprzedniej, zawinęła się i wyjechała , butelki po alkoholu zostawiła.O matko!

Biegunka u podpopiecznego, czy to taki skrót myślowy w sensie zostawionego bałaganu po zmienniczce?
Jesli to ostatnie, to proponuję butelki po kryjomu powyrzucać. Nie ma potrzeby informowania rodziny PDP, że nasza poprzedniczka była alkoholiczką. My opiekunki mimo wszystko musimy trzymać się razem i nie powinnyśmy skarzyć na siebie, bo to źle by o nas świadczyło. Skoro jesteś pierwszy raz, to może nie wiesz, ale butelki szklane, podobnie jak słoiki, w Niemczech wyrzuca się do specjalnych kontenerów, ustawionych albo przy sklepach, albo w kazdej dzielnicy przy smietniku. Język znasz to sobie przeczytasz, ktora butelka do ktorego kontenera. Co do biegunki sensu stricte, to nie pomogę, bo moja PDP nie miała jak dotychczas, a to juz 5 lat będzie, ale sa tutaj dziewczyny, ktore niejednokrotnie musiały się z tym problemem zmierzyć, więc z pewnoscia posłuzą dobrą radą
24 września 2016 18:49 / 2 osobom podoba się ten post
Skoro się pytam , to u mnie?
24 września 2016 18:51 / 3 osobom podoba się ten post
lewkonia

Pomocy, 1 dzień i biegunka. Pozostałości po poprzedniej, zawinęła się i wyjechała , butelki po alkoholu zostawiła.O matko!

Nie rozumiem? Pdp ma biegunke? Jesli tak to z jakiego powodu? Cierpi na inkontynencje czy zatrucie pokarmowe to jest? 
24 września 2016 18:58 / 3 osobom podoba się ten post
Leze wlasnie i sie sie smieje...Nawet Paolo nie jest potrzebny