Skoro się pytam , to u mnie?
Skoro się pytam , to u mnie?
Pomocy, 1 dzień i biegunka. Pozostałości po poprzedniej, zawinęła się i wyjechała , butelki po alkoholu zostawiła.O matko!
Jestem zła.Syn mojej Pdp ma dzisiaj urodziny i wymyślił żeby je u mojej Pdp zrobić.Myślę ,że pomogę tylko Pdp na rolek wysadzić,a resztę niech sobie sami szykują.Ma ponoć być 20 osób.Sama rodzina.Na moje zdziwienie stwierdził ,że to i tak tylko popołudniowa,niedzielna kawa.Ogólny bajzel będzie w całej chałupie.No coż pozostanie mi tylko guzik od zmywarki włączyć.Nic poza tym.
Jestem zła.Syn mojej Pdp ma dzisiaj urodziny i wymyślił żeby je u mojej Pdp zrobić.Myślę ,że pomogę tylko Pdp na rolek wysadzić,a resztę niech sobie sami szykują.Ma ponoć być 20 osób.Sama rodzina.Na moje zdziwienie stwierdził ,że to i tak tylko popołudniowa,niedzielna kawa.Ogólny bajzel będzie w całej chałupie.No coż pozostanie mi tylko guzik od zmywarki włączyć.Nic poza tym.
Współczuje, jeszcze nigdy nie miałam takiej szteli. Cisza, spokój i tylko dla Pdp gotuje. Jakby mi sie takie coś trafiło to chyba bym zwiała po tygodniu?
MeryKy, o co u Ciebie chodzi z tym znakiem zapytania? Pytasz czy stwierdzasz? Nie obraź się ale Ty każdą wypowiedź kończysz tym znakiem :), w zasadzie w każdym poście....
Hahahah...... a ty z wywiadu jesteś? Gdzie się należy to znaczek jest? Bo oto jest pytanie czy zwialabym po tygodniu? Czy może po 2 dniach
Meruniu,ale faktycznie koleżanka ma rację:)Ty zawsze na końcu zdania pytajnikiem zarzucasz:):):)Nie kropką,nie przecinkiem i nie wykrzyknikiem.Co bys nie napisała to na końcu obowiązkowo znak zapytania:):)
Może ciągle się zapytowuję na końcu? Nie zwróciłam na to uwagi. :lol2:
Nie mam takich problemów, żeby się zastanawiać nad swoimi czy innych pytajnikami, czy kropkami.
Z tego wynika, ze nawet klona se nie mogę zrobić :lol2:
Hahahah...... a ty z wywiadu jesteś? Gdzie się należy to znaczek jest? Bo oto jest pytanie czy zwialabym po tygodniu? Czy może po 2 dniach