Na wyjeździe #34

11 lipca 2016 16:52
No niestety trafiają się kobiety co to dwie lewe ręce mają.
U mnie pada i burza straszy. A ja chcę, żeby się pokazała w 200%. Ogródeczek suchy okrutnie.
11 lipca 2016 17:00 / 2 osobom podoba się ten post
aniao

Instrukcja obsługi brzmi świetnie. Ja też zostawiam rozpiskę co i jak, ale tym określeniem trafiłaś w punkt. Ja zmieniam miejsca, bo nie znalazłam jeszcze tego "wymarzonego" i zawsze myślałam, że łatwo jest wrócić na stare śmieci. Widać jednak, że nic pewnego w tym fachu.
 
Po namyśle dodaję co następuje:
Mycha ja Ciebie niechcący obraziłam. Odniosłam się tylko do postu, który wcześniej zacytowałam, coś o nie gotowaniu i strzelaniu focha po przyjeździe. Dopiero później doczytałam całość i coś co miało być zabawne okazało się być złośliwością z mojej strony. Przepraszam.

Nie obrażam się tak szybko. Mogłaś "coś" odebrać po swojemu   Przyjmuję jako zabawne

Kurde !!! już po burzy ??? Tak szybko ???  Wracaj małpiszonie jeden !!
11 lipca 2016 17:12 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Nie obrażam się tak szybko. Mogłaś "coś" odebrać po swojemu :-)  Przyjmuję jako zabawne :przytula:

Kurde !!! już po burzy ??? Tak szybko ???  Wracaj małpiszonie jeden !!

Ja też będę musiała wieczorem ogródek olać :)
11 lipca 2016 17:20 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Ja też będę musiała wieczorem ogródek olać :)

Tina, to Ty tak dużo pijesz ????
11 lipca 2016 17:22 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Tina, to Ty tak dużo pijesz ????:lol2:

Ale za to nie jem i Niemcy mnie "lóbią" 
11 lipca 2016 17:27 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Ale za to nie jem i Niemcy mnie "lóbią" :-)

Skoro mniej forsy wydadzą na Twoje utrzymanie ...... ale mnie też czasami "lóbią". Chyba jednak z innych względów.
11 lipca 2016 17:31
Mycha

Skoro mniej forsy wydadzą na Twoje utrzymanie ...... ale mnie też czasami "lóbią". Chyba jednak z innych względów.

?????? 
11 lipca 2016 17:37 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

?????? :-)

No skoro nie jesz tylko pijesz to dajesz im zaoszczędzić a przy okazji laska jesteś. To Cię "lóbią". Jako że na mnie nie zaoszczędzą, to i laska nie jestem. Muszą więc za coś innego mnie "lóbieć". Chociaż ja wolałabym Twój przypadek
11 lipca 2016 17:38 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

No skoro nie jesz tylko pijesz to dajesz im zaoszczędzić a przy okazji laska jesteś. To Cię "lóbią". Jako że na mnie nie zaoszczędzą, to i laska nie jestem. Muszą więc za coś innego mnie "lóbieć". Chociaż ja wolałabym Twój przypadek :lol2:

Mycha, ale za co? :))).  Sorry Myszko, na głowę mi pada 
11 lipca 2016 17:39 / 6 osobom podoba się ten post
Uliczkę dalej ,ale z balkonu widzę ten dom jest opiekunka.Wcześniej była tam bardzo miła osoba ,z którą się zaprzyjaźniłam,ale wyjechała .Ta obecna przyjechała tu na dwa miesiące.Wcześnie do niej dzwoniłam ,ale nie była zainteresowana znajomością ,od razu zaznaczyła ,no ja to w Polsce pracowałam w bardzo ważnym urzędzie,a do opieki jeżdżę już dwa lata ,więc ja tylko skromnie odparłam ,no ja trochę więcej.Tu zaczęła wyliczać jak ona jest polecana przez rodziny itd itp.Od tego czasu już dawno minęły dwa miesiące ,więc z inną koleżanką uznałyśmy,że trzeba się zapoznać z nowa panią .Poszłyśmy tam ,a tu otwiera nam drzwi ta sama . Pytam to ty jeszcze tu jesteś ,no tak przedłużyłam sobie pobyt.Trzeba było widzieć nasze miny.
11 lipca 2016 17:51 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Mycha, ale za co? :))).  Sorry Myszko, na głowę mi pada :-)

Mnie też, mnie też
11 lipca 2016 17:57 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Mnie też, mnie też :lol1:

Jezu, tak myślałam, że to chwilowa niedyspozycja, bo nie wiedziałam co miałas na myśli pisząc "względy " 

Jak Niepowtarzalna Barbara do chałupy już muszę :)
11 lipca 2016 19:33 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Nie obrażam się tak szybko. Mogłaś "coś" odebrać po swojemu :-)  Przyjmuję jako zabawne :przytula:

Kurde !!! już po burzy ??? Tak szybko ???  Wracaj małpiszonie jeden !!

To się cieszę, bo ja po przeczytaniu całości odrobinę się przestraszyłam. A co do burzowej pogody, to u nas choć burza w oddali moja Pdp już w łóżku
11 lipca 2016 21:07 / 1 osobie podoba się ten post
walki o przetrwanie ciag dalszy, wielka awantura z firma. Koordynator klamcaa i upierdliwa babka... nie mam juz sily. 22 transfer wlasnie zrobilam na dzis. ratunku!!!
11 lipca 2016 21:07
walki o przetrwanie ciag dalszy, wielka awantura z firma. Koordynator klamcaa i upierdliwa babka... nie mam juz sily. 22 transfer wlasnie zrobilam na dzis. ratunku!!!