Zakupiłam w "ALDI" cebulki tulipanów po 2 torebki z każdego sortu. W jednej torebce 20 cebulek x 10 gatunkow . Ile szt. cebulek zakupiłam ? najbardziej to sie ucieszy mój mąz. Już widzę jego minę i ................... aż tyle ? teraz cebulki nie sa trwałe , wyradzaja sie. To botaniczne odmiany . Te stare to jest coś Z jednej cebulki urośnie pokaźnych rozmiarów kępa . Ale cos tam zawsze przeżyje i cieszy wiosną oko :-)
Na wyjeździe #34
mleczkovoll40
Mleczko ile dałaś za te cebulki ? Pytam orientacyjnie ?
BaskaS
Mleczko ile dałaś za te cebulki ? Pytam orientacyjnie ?
0,99 centa za paczkę .
margaritka59
Masz rację i stawiasz kolację-może być w domu :-).Tamten to faktycznie burak.:spadaj:
Wiedziałem, że dasz mu kosza 
)))
)))Ja w zeszłym roku takie kupiłam też w aldim ,a na wiosnę tak pięknie zakwitły że wszyscy pytali skąd mam.
mleczkovoll40
0,99 centa za paczkę .
Dzięki !
Mija kolelejny tydzień mojego wyjazdu ,ten ostatni.........mam mieszne uczycia......trzeba dokładniej posprzatać, spakować się nie mam pojęcia jak to będzie z moją tu.."miłością"...............ale nie ważne..........wspomnienia zostaną ..........a co dalej to nikt nie wie.........
Turnus, minął bardzo szybko......gorąco........nie zdążyłam przeczytać , żadnej książki.....ale byłam tu szczęśliwa i zdrowa, nawet głowa mnie ani razu nie bolała....ale leki mam na wszelki wypadek......
Poznałam dwie nowe koleżanki......jeną z Betriorynek.....a drugą przypadkowo jadąc z inną koleżanką rowerami.......tai widząc osobę płci żeńskiej samą na rowerze......przeczucie miałam że Polka......mijając....głośno rozmawiałyśmy po Polsku....i tak...to była Polska opiekunka z sasiedniej miejscowości Tereska
Tereska pracuje 12 km dalej, ale ma jeden dzień wolny do 17.......
Umówiliśmy się na ten poniedziałek, aby jej pokazać....Francję i Szwajcarię........byłam sama z nią.......dziewczyna była zachwycona.....doskonale jeżdzi rowerem.......i spokojnie nadążała za mną..............porobiła zdjęcia i na pożegnanie mnie uściskała...............
Wczoraj natomiast prawie tą samą wycieczkę zrobiłam z Kasią z betrojerynek...........trochę więcej czasu spędziliśmy w Basel...........też super dziewczyna...
Dzisiaj , wezmę samochód i przywiozę Ulę z Binzen....na spacer po Francji.........rowerkirm dziewczyna się boi..........
Turnus, minął bardzo szybko......gorąco........nie zdążyłam przeczytać , żadnej książki.....ale byłam tu szczęśliwa i zdrowa, nawet głowa mnie ani razu nie bolała....ale leki mam na wszelki wypadek......
Poznałam dwie nowe koleżanki......jeną z Betriorynek.....a drugą przypadkowo jadąc z inną koleżanką rowerami.......tai widząc osobę płci żeńskiej samą na rowerze......przeczucie miałam że Polka......mijając....głośno rozmawiałyśmy po Polsku....i tak...to była Polska opiekunka z sasiedniej miejscowości Tereska
Tereska pracuje 12 km dalej, ale ma jeden dzień wolny do 17.......
Umówiliśmy się na ten poniedziałek, aby jej pokazać....Francję i Szwajcarię........byłam sama z nią.......dziewczyna była zachwycona.....doskonale jeżdzi rowerem.......i spokojnie nadążała za mną..............porobiła zdjęcia i na pożegnanie mnie uściskała...............
Wczoraj natomiast prawie tą samą wycieczkę zrobiłam z Kasią z betrojerynek...........trochę więcej czasu spędziliśmy w Basel...........też super dziewczyna...
Dzisiaj , wezmę samochód i przywiozę Ulę z Binzen....na spacer po Francji.........rowerkirm dziewczyna się boi..........
Knorr
Wiedziałem, że dasz mu kosza :-))))
Wiedziałeś, że ja ...? Ja też wiedziałam, że Ty wiedziałeś
. Ach ... To co z tą kolacją :lol3?
. Ach ... To co z tą kolacją :lol3?Marta
Tak naprawdę to lubię popływać,ale na basenie.Nie pływam na tyle dobrze aby się czuć bezpiecznie na otwartym zbiorniku
No to kierunek: Morze Martwe ! Knorr mi przypomniał. Kilka lat temu tak sobie zamarzyłam, ale jakoś umknęło...
Tam będziemy obie pływaly wszystkimi stylami
Ale póki co jadę nad lokalne....."morze"
Tam będziemy obie pływaly wszystkimi stylami
Ale póki co jadę nad lokalne....."morze"
Może niedługo znowu moja noga postanie na niemieckiej ziemi. To się nasiedziałam w Polsce. Dostałam dobrą ofertę pracy w Niemczech, przy prowadzeniu pensjonatu, razem z K. I teraz się zastanawiam, czy rzucić tutaj wszystko i jechać. Napisałam ogłoszenie i w sumie to rozmawiałam tylko z właścicielem przez telefon. Zapewnia mnie, że wszystko jest legalnie, ale umowę, meldunek itd. załatwiamy na miejscu. Kurczę, trochę się obawiam tak bez agencji, żeby na minę jakąś nie trafić.
Żeby było śmieszniej, napisałam ogłoszenie dla nas dwojga i miałam nawet telefon o pracę dla pary przy opiece:). Także Marta, może wkręć gdzieś Darka ze sobą:D.
Żeby było śmieszniej, napisałam ogłoszenie dla nas dwojga i miałam nawet telefon o pracę dla pary przy opiece:). Także Marta, może wkręć gdzieś Darka ze sobą:D.
anerik
Mija kolelejny tydzień mojego wyjazdu ,ten ostatni.........mam mieszne uczycia......trzeba dokładniej posprzatać, spakować się nie mam pojęcia jak to będzie z moją tu.."miłością"...............ale nie ważne..........wspomnienia zostaną ..........a co dalej to nikt nie wie.........
Turnus, minął bardzo szybko......gorąco........nie zdążyłam przeczytać , żadnej książki.....ale byłam tu szczęśliwa i zdrowa, nawet głowa mnie ani razu nie bolała....ale leki mam na wszelki wypadek......
Poznałam dwie nowe koleżanki......jeną z Betriorynek.....a drugą przypadkowo jadąc z inną koleżanką rowerami.......tai widząc osobę płci żeńskiej samą na rowerze......przeczucie miałam że Polka......mijając....głośno rozmawiałyśmy po Polsku....i tak...to była Polska opiekunka z sasiedniej miejscowości Tereska
Tereska pracuje 12 km dalej, ale ma jeden dzień wolny do 17.......
Umówiliśmy się na ten poniedziałek, aby jej pokazać....Francję i Szwajcarię........byłam sama z nią.......dziewczyna była zachwycona.....doskonale jeżdzi rowerem.......i spokojnie nadążała za mną..............porobiła zdjęcia i na pożegnanie mnie uściskała...............
Wczoraj natomiast prawie tą samą wycieczkę zrobiłam z Kasią z betrojerynek...........trochę więcej czasu spędziliśmy w Basel...........też super dziewczyna...
Dzisiaj , wezmę samochód i przywiozę Ulę z Binzen....na spacer po Francji.........rowerkirm dziewczyna się boi..........
może mi się uda wkleić kilka zdjęć.....
Czerwono- czarne obydwie,uzgadniałyście ubiór?;-)
zgrabne masz nogi Anerik,kobietą jestem a patrzę na nogi hi hi coś ze mną nie tak
Ładne zdjecia,ładna okolica ,chciałabym zobaczyć,ale to wiesz
zgrabne masz nogi Anerik,kobietą jestem a patrzę na nogi hi hi coś ze mną nie tak
Ładne zdjecia,ładna okolica ,chciałabym zobaczyć,ale to wiesz
Marta
Czerwono- czarne obydwie,uzgadniałyście ubiór?;-)
zgrabne masz nogi Anerik,kobietą jestem a patrzę na nogi hi hi coś ze mną nie tak:-)
Ładne zdjecia,ładna okolica ,chciałabym zobaczyć,ale to wiesz:-)
Nie uzgadniałyśmy ubioru.......tak wyszło......obydwie w śmiech przy spotkaniu........
Dziękuję za nogi.........i wiem.....wiem ...bardzo bym chciała też.........
Dziękuję za nogi.........i wiem.....wiem ...bardzo bym chciała też.........
anerik
Nie uzgadniałyśmy ubioru.......tak wyszło......obydwie w śmiech przy spotkaniu........
Dziękuję za nogi.........i wiem.....wiem ...bardzo bym chciała też.........
No to się teraz nie dziwię dlaczego do Ciebie tylu panów wzdycha ...
nowadanuta
No to się teraz nie dziwię dlaczego do Ciebie tylu panów wzdycha ... :-)
Jakoś po tej pięćdziesiątce, ...chyba wypiękniałam.......czy co.......z daleka moich zmarszczek nie widać....a figurę zawdzięczam moim przodkom..........
No nie zaprzecze jest miło jak ktoś coś miłego mi powie.....ale i tak wiem, że to są tylko chwile.....nic nie znaczą, a liczy się wnetrze człowieka......
No nie zaprzecze jest miło jak ktoś coś miłego mi powie.....ale i tak wiem, że to są tylko chwile.....nic nie znaczą, a liczy się wnetrze człowieka......
nowadanuta
No to się teraz nie dziwię dlaczego do Ciebie tylu panów wzdycha ... :-)
Jakoś po tej pięćdziesiątce, ...chyba wypiękniałam.......czy co.......z daleka moich zmarszczek nie widać....a figurę zawdzięczam moim przodkom..........
No nie zaprzecze jest miło jak ktoś coś miłego mi powie.....ale i tak wiem, że to są tylko chwile.....nic nie znaczą, a liczy się wnetrze człowieka......
No nie zaprzecze jest miło jak ktoś coś miłego mi powie.....ale i tak wiem, że to są tylko chwile.....nic nie znaczą, a liczy się wnetrze człowieka......