Nawracajaca biegunka

23 października 2016 13:47 / 1 osobie podoba się ten post
Proszę o radę.PoD jest po prawie 2 tyg.biegunkach(w ostatnim czasie hospitalizacja i kroplówki.w tym momencie zero biegunek).Jestem tu od piątku i i gotuję potrawki z kurczaka z ryżem  marchewka.W piątek  na obiad było podane Wurst(podsmazany i Kartoffelsalat).Przyznam,że zaniemówiłam....Ja staram się,żeby jedzenie było dietetyczne,miękkie i gotowane.Co jeszcze mogę wprowadzić,żeby nie podrażnic  ,po tak ciężkim   i długim przebiegu  choroby,już i tak podraznionego przewodu pokarmowego?
23 października 2016 14:41 / 1 osobie podoba się ten post
margarita13

Proszę o radę.PoD jest po prawie 2 tyg.biegunkach(w ostatnim czasie hospitalizacja i kroplówki.w tym momencie zero biegunek).Jestem tu od piątku i i gotuję potrawki z kurczaka z ryżem  marchewka.W piątek  na obiad było podane Wurst(podsmazany i Kartoffelsalat).Przyznam,że zaniemówiłam....Ja staram się,żeby jedzenie było dietetyczne,miękkie i gotowane.Co jeszcze mogę wprowadzić,żeby nie podrażnic  ,po tak ciężkim   i długim przebiegu  choroby,już i tak podraznionego przewodu pokarmowego?

Banany możesz mu podawać. Unikaj smażonych i tłustych potraw, śmietany, mleka, warzyw surowych i strączkowych. Ziemniaki gotowane, chude mięso-indycze też może być, spróbuj z gotowaną lub pieczoną rybą.Białe pieczywo też jest zalecane przy biegunkach. Ale jak zjadł tą kiełbasę i nic mu nie było, to może ta dieta nie musi być aż tak restrykcyjna?
23 października 2016 18:32
tina 100%

Banany możesz mu podawać. Unikaj smażonych i tłustych potraw, śmietany, mleka, warzyw surowych i strączkowych. Ziemniaki gotowane, chude mięso-indycze też może być, spróbuj z gotowaną lub pieczoną rybą.Białe pieczywo też jest zalecane przy biegunkach. Ale jak zjadł tą kiełbasę i nic mu nie było, to może ta dieta nie musi być aż tak restrykcyjna?

Dzięki Tina.Teraz dla odmiany ma zaparcia od piątku...Jest bardzo osłabiony i co naturalne w takiej sytuacji bardzo schudł.Piersi z indyka też gotowałam...Zobaczymy co będzie dalej...
23 października 2016 18:32
tina 100%

Banany możesz mu podawać. Unikaj smażonych i tłustych potraw, śmietany, mleka, warzyw surowych i strączkowych. Ziemniaki gotowane, chude mięso-indycze też może być, spróbuj z gotowaną lub pieczoną rybą.Białe pieczywo też jest zalecane przy biegunkach. Ale jak zjadł tą kiełbasę i nic mu nie było, to może ta dieta nie musi być aż tak restrykcyjna?

Dzięki Tina.Teraz dla odmiany ma zaparcia od piątku...Jest bardzo osłabiony i co naturalne w takiej sytuacji bardzo schudł.Piersi z indyka też gotowałam...Zobaczymy co będzie dalej...
23 października 2016 18:39 / 1 osobie podoba się ten post
margarita13

Dzięki Tina.Teraz dla odmiany ma zaparcia od piątku...Jest bardzo osłabiony i co naturalne w takiej sytuacji bardzo schudł.Piersi z indyka też gotowałam...Zobaczymy co będzie dalej...

Pić mu dawaj sporo- dobre są w takiej sytuacji jakieś herbatki z miodem, takie, jakie lubi.
Może jest trochę odwodniony stąd te zaparcia, wypróbuj dietę nie taką ostrą jak w przypadku biegunki, ale po prostu lekkostrawną.
24 października 2016 07:30 / 3 osobom podoba się ten post
Zaparciom bardzo dobrze zapobiega podawanie specyfiku o nazwie Movicol. To jest proszek w saszetkach do rozpuszczania w wodzie. On nie powoduje rozwolnienia, ale regularnie podawany bardzo dobrze reguluje wypróżnianie. Wystarczy pół saszetki dziennie w pół szklanki wody. Polecam. Stosuję go u mojej Gwiazdeczki i jest super.
Oczywiście duuuuuuużo płynów itd.
Przeciwko biegunce bardzo dobrze mi się sprawdził Loperamid Akut i Lopedium.
Oczywiście węgiel.
24 października 2016 11:42 / 2 osobom podoba się ten post
Misiek

Zaparciom bardzo dobrze zapobiega podawanie specyfiku o nazwie Movicol. To jest proszek w saszetkach do rozpuszczania w wodzie. On nie powoduje rozwolnienia, ale regularnie podawany bardzo dobrze reguluje wypróżnianie. Wystarczy pół saszetki dziennie w pół szklanki wody. Polecam. Stosuję go u mojej Gwiazdeczki i jest super.
Oczywiście duuuuuuużo płynów itd.
Przeciwko biegunce bardzo dobrze mi się sprawdził Loperamid Akut i Lopedium.
Oczywiście węgiel.

Jest tak jak napisałeś, ale w przypadku, gdy chory jest osłabiony, po szpitalu, możliwe ,że i trochę odwodniony, to należy zachować dużą ostrożność w stosowaniu tego typu środków.

Movicol w tej dawce jaką podałeś, nie spowoduje rozwolnienia, ale po całej saszetce już istnieje taka możliwość :)
24 października 2016 12:31 / 2 osobom podoba się ten post
Ja chciałem tylko pomóc i napisałem, co wiem.
Nie znam się tak dobrze na ocenianiu stanu chorego, zwłaszcza jak go nie znam i nie widzę
24 października 2016 12:44 / 1 osobie podoba się ten post
Misiek

Ja chciałem tylko pomóc i napisałem, co wiem.
Nie znam się tak dobrze na ocenianiu stanu chorego, zwłaszcza jak go nie znam i nie widzę:-(

Misiek, nie chciałam Ciebie zniechęcić- wielu osobom rady odnosnie opieki się przydadzą i to właśnie wypraktykowane.
Ja chciałam tylko doprecyzować, bo czasem lepiej dmuchać na zimne.
24 października 2016 20:24 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Misiek, nie chciałam Ciebie zniechęcić- wielu osobom rady odnosnie opieki się przydadzą i to właśnie wypraktykowane.
Ja chciałam tylko doprecyzować, bo czasem lepiej dmuchać na zimne.

Dmuchać, nie dmuchać...

Ale ja to rozumiem tak:
Jak się cytuje czyjegoś posta, to znaczy, że wszelkie uwagi, sprostowania itp. dotyczą tego posta i jego autora.
A jak ma się do powiedzenia coś nowego na temat, to wystarczy pisać, co się wie.
I już.
Taka jest moja małomiasteczkowa logika.

To pisałem ja - Misiek, opiekun czterogwiazdkowy
24 października 2016 20:34
Misiek

Dmuchać, nie dmuchać...

Ale ja to rozumiem tak:
Jak się cytuje czyjegoś posta, to znaczy, że wszelkie uwagi, sprostowania itp. dotyczą tego posta i jego autora.
A jak ma się do powiedzenia coś nowego na temat, to wystarczy pisać, co się wie.
I już.
Taka jest moja małomiasteczkowa logika.

To pisałem ja - Misiek, opiekun czterogwiazdkowy:-)

Ha, ha :) W twoim poście nie było czego sprostowywać, bo to co napisałeś jest prawdą .

No dobra to doprecyzowanie można potraktować jako uwagi.
Niczego nowego nie napisałam :)
24 października 2016 20:40
tina 100%

Ha, ha :) W twoim poście nie było czego sprostowywać, bo to co napisałeś jest prawdą .

No dobra to doprecyzowanie można potraktować jako uwagi.
Niczego nowego nie napisałam :)

Ja już skończyłem
24 października 2016 20:42
Dzięki Bogu
24 października 2016 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
24 października 2016 21:20
Acha...