Co dzisiaj gotujesz na obiad? #9

15 listopada 2016 12:48 / 5 osobom podoba się ten post
MartaP

Ja czytam co tam pitrasisz :fastfood: I jak ta zupa Ci wyszla?

No powiem szczerze - zaskakująco dobra
Babcia opędzlowała dwa talerze, to chyba się udało.....?
Ja nie przepadam za zupami kremowymi, przyprawiłam trochę "po swojemu", córka mówiła, że odrobinę świeżo startej gałki, bulion i mleko, a ja jeszcze troszkę pieprzu dałam
Jestem pod wrażeniem, bo wyszło całkiem smaczne
Ale do pochwalijek nie idę. Wielki wyczyn - zupa !
15 listopada 2016 13:04 / 8 osobom podoba się ten post
A my se drugi dzień z rzędu jadłyśmy zupę gulaszową .Przepisu nie podam , bo nie ja ją gotowałam . Mogę tylko mniej więcej zapodać co i w jakich ilościach w tej zupie było . Głównym " wsadem " było tak ok. 1 kg mięsa , które pokrojone było w paseczki a zupy , czyli płynu ...tak mniej więcej 0, 5 litra . Były też warzywa i malutkie pierogi w niej , ale mięcho przeważało ....ojejku jakie mniamnuśne . Potrafi Andreyka trafić do serca , potrafi .....przez żołądek oczywiście ....zaraz pęknę chyba
15 listopada 2016 14:06 / 1 osobie podoba się ten post
Ryż,klopsiki w sosie pomidorowo-paprykowym,brokuł gotowany.
15 listopada 2016 14:59 / 3 osobom podoba się ten post
Kobietka

No powiem szczerze - zaskakująco dobra :-)
Babcia opędzlowała dwa talerze, to chyba się udało.....?
Ja nie przepadam za zupami kremowymi, przyprawiłam trochę "po swojemu", córka mówiła, że odrobinę świeżo startej gałki, bulion i mleko, a ja jeszcze troszkę pieprzu dałam :-)
Jestem pod wrażeniem, bo wyszło całkiem smaczne :czerwieni sie:
Ale do pochwalijek nie idę. Wielki wyczyn - zupa !:lol1:

Dla mnie zupa to też wyczyn...nie lubię gotować...ale lubię smakować....całe szczęście, że moja Pdp jest wyrozumiała i co nie ugotuje to wszystko zje i jeszcze pochwali....kochana babcia.
15 listopada 2016 15:18 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie dziś były mielone z trzech rodzajów mięsa mielonego: wołowego,wieprzowego i piersi kurczaka,z dodatkiem zielonej pietruszki,ziemniaki gotowane,czerwona kapusta na ciepło dla dziadka,dla mnie starta marchewka.

Na jutro piekę babkę cytrynową ,bo mi FM smaku narobiła
15 listopada 2016 15:19 / 4 osobom podoba się ten post
Kapusta kiszona na golonce i ziemniaki polane skarkami z cebulką.na dobieranego.To jedzonko naszych Babć.czekam z obiadem:) 
15 listopada 2016 15:29 / 5 osobom podoba się ten post
Z menu żłobkowego mojego wnuka:)
Zupa Shrek/brokułowo-szpinakowa zupa krem z groszkiem ptysiowym/
UFO na Plutonie/jajo sadzone na ziemniaczkach w wianuszku marchewki gotowanej/
U mnie dziś krokiety z pieczarkami i mozarella plus czerwona kapusta z jabłkiem na ciepło.
15 listopada 2016 15:35 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Z menu żłobkowego mojego wnuka:)
Zupa Shrek/brokułowo-szpinakowa zupa krem z groszkiem ptysiowym/
UFO na Plutonie/jajo sadzone na ziemniaczkach w wianuszku marchewki gotowanej/
U mnie dziś krokiety z pieczarkami i mozarella plus czerwona kapusta z jabłkiem na ciepło.

To jak już się najadłaś, to teraz do odpowiedniego tematu zapraszam przetłumaczyć te krzesełka, telewizorki i parasolki. 
15 listopada 2016 15:41 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Dla mnie zupa to też wyczyn...nie lubię gotować...ale lubię smakować....całe szczęście, że moja Pdp jest wyrozumiała i co nie ugotuje to wszystko zje i jeszcze pochwali....kochana babcia.

Ewa, miałam na myśli, że zupa to żaden wielki wyczyn, a  ja "zupowa" jestem ale zupy krem to już trochę tak, bo prawie nie gotuję tych.....paciek
Mojej Pdp wszystko smakuje z mojego repertuaru - oprócz buraczkow na ciepło. Buraczki jako sałatka, czyli na zimno.
I jeszcze kartoffelsalad też nie robię - po dwóch próbach skapitulowałam.....ale mi smakowała 
15 listopada 2016 15:54 / 2 osobom podoba się ten post
Noo....takim kompletnym beztalenciem kulinarnym to nie jestem.....ciągle coś nowego wymyślam ( z internetu rzecz jasna ) a kiedyś nawet upieklam ciasto z rabarbarem, które całej rodzinie smakowało.....
15 listopada 2016 15:59 / 3 osobom podoba się ten post
Nie, bo wszyscy żyją po moim cieście z rabarbarem......
15 listopada 2016 16:02 / 3 osobom podoba się ten post
No i co....??  Zatkalo kakao.....??
15 listopada 2016 16:12 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

U mnie dziś były mielone z trzech rodzajów mięsa mielonego: wołowego,wieprzowego i piersi kurczaka,z dodatkiem zielonej pietruszki,ziemniaki gotowane,czerwona kapusta na ciepło dla dziadka,dla mnie starta marchewka.

Na jutro piekę babkę cytrynową ,bo mi FM smaku narobiła :-)

Skąd wytrzasłaś aż trzy gatunki mięsa.Ja jak mam dwa ,to jestem zadowolona.Mieloniaki dobra rzecz.Muszę drobiowego kupić i babci zrobić.
15 listopada 2016 16:14 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Skąd wytrzasłaś aż trzy gatunki mięsa.Ja jak mam dwa ,to jestem zadowolona.Mieloniaki dobra rzecz.Muszę drobiowego kupić i babci zrobić.

U Metzgereia kupiłam mielone wolowe i wieprzowe a w Rewe pierś zmieloną. Robiłam zawsze takie kotlety w Polsce ,są pyszne.
15 listopada 2016 16:25 / 5 osobom podoba się ten post
Kobietka

Ewa, miałam na myśli, że zupa to żaden wielki wyczyn, a  ja "zupowa" jestem :-) ale zupy krem to już trochę tak, bo prawie nie gotuję tych.....paciek :lol3:
Mojej Pdp wszystko smakuje z mojego repertuaru - oprócz buraczkow na ciepło. Buraczki jako sałatka, czyli na zimno.
I jeszcze kartoffelsalad też nie robię - po dwóch próbach skapitulowałam.....ale mi smakowała :yo:

Ja mojej babci też muszę przemycać takie rzeczy, których ja używam dużo w kuchni...natkę pietruszki, koperek, czosnek a Ona mi powiedziała, że może zjeść ale tylko ociupinke bo nie przepada.....za to wszelkie sosy ( których ja nie lubię ) Ona uwielbia....potrzebny był kompromis. Nie będę zmuszała 90 letniej osoby do zmiany upodobań kulinarnych. Ja się dostowalam.