Na wyjeździe #35

19 listopada 2016 19:47 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Knorr,zapyta albo i nie.Przeważnie firmie się wierzy.Nie każdy jest podejrzliwy.

Podstępem ich wezmę , na tak zwanego pewniaka :)   W życiu trzeba być czujnym jak ważka na wietrze. 
19 listopada 2016 19:54 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Ivanilko, co to za perfumy?

To jest woda prefumowana firmy Lancome L'Autre .
19 listopada 2016 19:56 / 14 osobom podoba się ten post
Na kolację zrobiłam m. in. ser mozzarella. Pokroiłam go w plastry, na każdym położyłam plasterek pomidora i świeżą bazylię. Dziadek usiadł za stołem i mówi:
- O co my tu mamy, jajka...
- To nie jajka, to ser- odpowiedziałam
- Też dobrze
Za chwilkę Babcia zwraca mu uwagę, aby nie jadł tego tak dużo, bo w końcu pęknie
- A na co mam czekać - pyta Dziadek - aż się młode z tych jajek wyklują ?
19 listopada 2016 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Na kolację zrobiłam m. in. ser mozzarella. Pokroiłam go w plastry, na każdym położyłam plasterek pomidora i świeżą bazylię. Dziadek usiadł za stołem i mówi:
- O co my tu mamy, jajka...
- To nie jajka, to ser- odpowiedziałam
- Też dobrze
Za chwilkę Babcia zwraca mu uwagę, aby nie jadł tego tak dużo, bo w końcu pęknie
- A na co mam czekać - pyta Dziadek - aż się młode z tych jajek wyklują ?

Twój pdp to taki zgrywus
19 listopada 2016 20:01 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Twój pdp to taki zgrywus :-). 

Super jest, ja żałuję, że nie zapisywałam tych wszystkich Jego "złotych myśli"
19 listopada 2016 20:03 / 3 osobom podoba się ten post
Annika

Super jest, ja żałuję, że nie zapisywałam tych wszystkich Jego "złotych myśli"

Szkoda, a może teraz zacznij, jest niesamowity !
19 listopada 2016 20:04 / 3 osobom podoba się ten post
Annika

Super jest, ja żałuję, że nie zapisywałam tych wszystkich Jego "złotych myśli"

Ja odbieram to jako anegdoty,bardzo lubie jak piszesz co twoj dziadek mówi czy robi. Wyobrażam go sobie jako rubasznego starszego pana,z wąsami ,taki trochę Zagłoba
19 listopada 2016 20:12 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ja odbieram to jako anegdoty,bardzo lubie jak piszesz co twoj dziadek mówi czy robi. Wyobrażam go sobie jako rubasznego starszego pana,z wąsami ,taki trochę Zagłoba :-)

A ja wręcz przeciwnie:
Jako niskiego niepozornego pana, ale z takim "zawadiackim" usmieszkiem i błyskiem w oku.
19 listopada 2016 20:12 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ja odbieram to jako anegdoty,bardzo lubie jak piszesz co twoj dziadek mówi czy robi. Wyobrażam go sobie jako rubasznego starszego pana,z wąsami ,taki trochę Zagłoba :-)

Nie ma wąsów. Babcia by na to nie pozwoliła. Ona sama go goli. Ja wtedy muszę wyjść  z kuchni (tam to robią), bo inaczej Dziadek się cały czas śmieje, a Babcia się  stresuje na nas. Babcia mówi, że my nie możemy być za długo obok siebie, bo jedno drugiemu przygaduje ( w żartach) i żadne nie chce odpuścić.
Dziadek jest taką chodzącą kuleczką. Babcia mu zawsze to wypomina. Mówi, że za dużo je, że kiedyś pęknie. Natomiast, gdy ja wspomnę, że np. tak pojadłam, że nie zapnę spodni, to obydwoje zgodnie twierdzą, że albo kupiłam za małe spodnie, albo wyprałam w zbyt wysokiej temperaturze . Tacy są pocieszni. Kiedyś nawet, jak jęknęłam, że przytyłam, to Dziadek zapytał jaka ilośc kilogramów by mnie zadowoliła, to on tak ustawi wagę, że nigdy nie pokaże więcej
19 listopada 2016 20:13 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

A ja wręcz przeciwnie:
Jako niskiego niepozornego pana, ale z takim "zawadiackim" usmieszkiem i błyskiem w oku.

Podobno apetyt ma więc brzuszek tez pewnie?
19 listopada 2016 20:15 / 3 osobom podoba się ten post
basiaim

A ja wręcz przeciwnie:
Jako niskiego niepozornego pana, ale z takim "zawadiackim" usmieszkiem i błyskiem w oku.

Tak, jest niziutki. Gdzieś mojego wzrostu, czyli niecałe 160 i ciagle uśmiechnięty. No i ma spory brzuszek.
19 listopada 2016 20:19 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Tak, jest niziutki. Gdzieś mojego wzrostu, czyli niecałe 160 i ciagle uśmiechnięty. No i ma spory brzuszek.

Dziadunio jest super
19 listopada 2016 23:27 / 1 osobie podoba się ten post
Kama84

Masz rację, też tak myślę. Tylko czasami opiekunki decydują jak długo zostają, a rodzinie te wymiany wydają się zbyt częste....     Te agencje też kombinują jak tylko mogą i  kantują , a ciężko to wszystko sprawdzić i się doliczyć...     

Zależy to glownie od firmy. Ja mam opłacony bilet w obie strony nawet jak na tydzień wyjeżdżam.
19 listopada 2016 23:38 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Szkoda, a może teraz zacznij, jest niesamowity !

Babcia też  ma wstawki.
20 listopada 2016 08:06 / 7 osobom podoba się ten post
Siedzę sobie w piżamie od godz. 6-tej,wypiłam kawę,wypaliłam dwie miarki e-fajki i myslę, co mam jeszcze dziś do zrobienia....Może jakies podpowiedzi?