Wasilij dzisiaj ma coś z...wilkiem... Budzi sie i za każdym razem mówi, ze głodny jak wilk... przecież o 18 jadl kolację... a do teraz następne ...dwie... ciekawe ile kolacji dzisiaj w nocy jeszcze zje... :lol1:


Wasilij dzisiaj ma coś z...wilkiem... Budzi sie i za każdym razem mówi, ze głodny jak wilk... przecież o 18 jadl kolację... a do teraz następne ...dwie... ciekawe ile kolacji dzisiaj w nocy jeszcze zje... :lol1:
ha ha Wasilij cie własnie uswiadomil,że ta żopa z ryby co ja wczoraj gotowal to moze ci zaszkodzic na ....no właśnie nie powiedział chyba na co.... coś na.. p ..chyba:-)
Oj chyba nie paniałaś pa russki... Pił, tańcował, spal...a teraz d.pa blada...( po naszemu)... nie trzeba być gierojem...to i tak demencja to zabierze...a potem wrogowie ni cholery nie pomogą... :yo:
a wlasnie ,że paniałam ....:-)to ty nie paniałes...on nie z bladą dopa sypiał tylko z kobieta..nie jedz wiecej jego żopa z ryby..
Teraz Wasilija coś naszło...i mowi: wsie chotieli by gierojami, a wsie na żopu upali...i pamierli... naczialnik skazał, wpieriod...paszli i...pamierli... a Ty żywiosz?...Ja na to: żiwu, rabotaju... On na to: szto eta za żizń?.. Nie tancujesz, nie spisz z żenszczinoj, nie pijosz maskowskoj... Ja pił, żił...a tiepier...żopa... :lol3:
..."Ja piłem,żyłem...a teraz...dupa".:-)
Ty oczień charaszo znajesz russkij jazyk... maładiec... :lol3:
Ja słyszałem całą rozmowę, a Ty znasz ino fragment...ale wiesz lepiej...no calkiem jak rasowa kobieta... zawsze wszystko wie...lepiej... :yo:
Andrejka, Ty obserwuj naszą Basieńkę bo ona coś zaczyna w innych językach świergotać :stres: :czysci okulary: :-) żeby się gdzie za wschodnią naszą granicę nie wybrała przez pomyłkę :-)
Jak z Niemiec za wschodnią granicę pojedzie to do domu trafi...
Jak z Niemiec za wschodnią granicę pojedzie to do domu trafi...