Właśnie wróciłam z teatru. Byłam na " Klubie Hipochondryków" ze Zbigniewem Zamachowskim, Wojciechem Malajkatem oraz Markiem Polkiem w rolach głównych. Spektakl odbywał się w " Sali Ziemi" na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Jest to spora sala i pomimo, że bilety nie były wcale takie tanie wypełniona po brzegi. Nie jest zatem z nami, jako narodem aż tak źle. Lubimy kulturę. Zamachowki w roli geja genialny. Publiczność biła brawa na stojąco. Do tej pory mam uśmiech na twarzy.
