No właśnie!Dlatego niepraktyczne,weź się rozbieraj za każdym wyjściem do wc,ha ha ,bez sensu.Ale ładnie leżą te kombinezony:)I fajnie się w nich wygląda:)
No właśnie!Dlatego niepraktyczne,weź się rozbieraj za każdym wyjściem do wc,ha ha ,bez sensu.Ale ładnie leżą te kombinezony:)I fajnie się w nich wygląda:)
Kasiu trza sie rozebrać do rosołu.
Coś podobnego mierzyłam w ubiegłym tygodniu i właśnie to rozbieranie mnie zniechęciło do zakupu.
Damy się odezwały...:nie wolno:
A Cichodamy to gorsze?
Wtrącę się....ja pokochałam kombinezony. I szczerze pisząc, nie sądzę, żebym wyglądała aż tak fajnie, jak panie na fotkach....ale mam to w biodrach, udach, ramionach i....pośladkach :wystawia jezyk2: Czuję się w takim czymś cudownie wygodnie. Czasem trzeba się....obnażyć, ale co tam ! A na inne....okazje inny model i jest gut
W takim razie przemyślę to jeszcze raz :)
Wtrącę się....ja pokochałam kombinezony. I szczerze pisząc, nie sądzę, żebym wyglądała aż tak fajnie, jak panie na fotkach....ale mam to w biodrach, udach, ramionach i....pośladkach :wystawia jezyk2: Czuję się w takim czymś cudownie wygodnie. Czasem trzeba się....obnażyć, ale co tam ! A na inne....okazje inny model i jest gut
Kiedyś w takim kombinezonie usiłowałam siku zrobić .W krzaczkach.Nie wiedziałam co chować.Małżon miał radochę:zawstydzony:
Kiedyś w takim kombinezonie usiłowałam siku zrobić .W krzaczkach.Nie wiedziałam co chować.Małżon miał radochę:zawstydzony:
Facet to jednak problemów nie ma:-)
Szykowny fakt, ale jakby niepraktyczny...jak w tym z kibelka korzystać lubo z innych atrakcji????Hę?
Kiedyś w takim kombinezonie usiłowałam siku zrobić .W krzaczkach.Nie wiedziałam co chować.Małżon miał radochę:zawstydzony:
To ostatnia rzecz, żebym jeszcze miała o tym myśleć, co inni na to, czy na tamto:-).
Tez na 99% założę spodnie i mam do nich super fajną tunikę:tanczy:.