Zmiana rodziny - nasze dylematy

15 marca 2017 21:42 / 6 osobom podoba się ten post
MartynaM

Maja, i to jest to ze. Nic od nich nie dostali, zadnego maila nic. Nawet nie dzwonia do nich. Corka powiedziala ze nie moge sobie tak pojechac poki nie ma tutaj zastepstwa. Ona rozumie ze chce zjechac ale tak nie idzie,i ona nie pozwoli na to. Jutro ma z firma swoja niemiecka rozmawiac. A ja znowu bede rozmawiac z moja. Bo juz teraz telefon wykonalam, a rano jeszcze napisze maila. Albo i zaraz

Nie daj się Maryna, dzwoń, pisz, strasz...... , próbuj wszystkiego, a córce powiedz, że Ty nie masz w umowie 24 godz. na dobę. Trzymaj się.
15 marca 2017 21:51 / 10 osobom podoba się ten post
MartynaM

Maja, i to jest to ze. Nic od nich nie dostali, zadnego maila nic. Nawet nie dzwonia do nich. Corka powiedziala ze nie moge sobie tak pojechac poki nie ma tutaj zastepstwa. Ona rozumie ze chce zjechac ale tak nie idzie,i ona nie pozwoli na to. Jutro ma z firma swoja niemiecka rozmawiac. A ja znowu bede rozmawiac z moja. Bo juz teraz telefon wykonalam, a rano jeszcze napisze maila. Albo i zaraz

Za długo siedziałaś cicho ... Wybacz, o takie sprawy trzeba robić raban od początku. Postraszyć możesz, ale czy napisałaś wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym z uwagi na warunki pracy niezgodne z opisem? I z brakiem przerwy nocnej? 
Wyjechać możesz, oczywiście, tylko w takiej sytuacji, kiedy nie powiem głośno, jaka ta agencja jest (pi, pi, pi), może się to skończyć tak, że rodzina nie zapłaci kolejnego rachunku, bo powiedzą, że agencja obojętnie polska, czy niemiecka - nie wywiązała się z umowy. Ty oczywiście, możesz dochodzić swoich pieniedzy w DE albo w PL, ale to będzie długo trwało.
Zatrzymać Ciebie na siłę rodzina nie może, bo wystarczy, że zadzwonisz na policję i będą mieli kłopoty. Wiem, że nie wytrzymasz psychicznie, ani fizycznie do końca tego zlecenia, ale musisz mieć świadomość jak to wygląda od strony prawnej. Nie jest to sytuacja korzystna dla Ciebie, niestety, też pisałam, że poinnaś wyjechać. Nie wyobrażałam jednak sobie, że agencja po prostu olewa całą sytuację ! Nie chcę Ciebie dodatkowo stresować, niech to będzie nauczka na zaś - trzeba od razu drzeć buzię i domagać się swoich praw.
15 marca 2017 21:54 / 2 osobom podoba się ten post
MartynaM

Maja, i to jest to ze. Nic od nich nie dostali, zadnego maila nic. Nawet nie dzwonia do nich. Corka powiedziala ze nie moge sobie tak pojechac poki nie ma tutaj zastepstwa. Ona rozumie ze chce zjechac ale tak nie idzie,i ona nie pozwoli na to. Jutro ma z firma swoja niemiecka rozmawiac. A ja znowu bede rozmawiac z moja. Bo juz teraz telefon wykonalam, a rano jeszcze napisze maila. Albo i zaraz

15 marca 2017 22:01 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Za długo siedziałaś cicho ... Wybacz, o takie sprawy trzeba robić raban od początku. Postraszyć możesz, ale czy napisałaś wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym z uwagi na warunki pracy niezgodne z opisem? I z brakiem przerwy nocnej? 
Wyjechać możesz, oczywiście, tylko w takiej sytuacji, kiedy nie powiem głośno, jaka ta agencja jest (pi, pi, pi), może się to skończyć tak, że rodzina nie zapłaci kolejnego rachunku, bo powiedzą, że agencja obojętnie polska, czy niemiecka - nie wywiązała się z umowy. Ty oczywiście, możesz dochodzić swoich pieniedzy w DE albo w PL, ale to będzie długo trwało.
Zatrzymać Ciebie na siłę rodzina nie może, bo wystarczy, że zadzwonisz na policję i będą mieli kłopoty. Wiem, że nie wytrzymasz psychicznie, ani fizycznie do końca tego zlecenia, ale musisz mieć świadomość jak to wygląda od strony prawnej. Nie jest to sytuacja korzystna dla Ciebie, niestety, też pisałam, że poinnaś wyjechać. Nie wyobrażałam jednak sobie, że agencja po prostu olewa całą sytuację ! Nie chcę Ciebie dodatkowo stresować, niech to będzie nauczka na zaś - trzeba od razu drzeć buzię i domagać się swoich praw.

To jest to, że firma chce mnie ściągnąć a rodzina nie pozwala... Madakra nirmalnie jakas. Wlasnie piszę dlugiego maila... 
15 marca 2017 22:05 / 2 osobom podoba się ten post
MartynaM

To jest to, że firma chce mnie ściągnąć a rodzina nie pozwala... Madakra nirmalnie jakas. Wlasnie piszę dlugiego maila... 

Rodzina to może sobie, też nie powiem co, ale jedno co może - to o ile nie przyjedzie ktoś inny - może nie zapłacić. Agencja musi kogos przysłać, może też rozwiązać ten kontrakt z tą rodziną, ale nie słyszałam jeszcze o przypadku, żeby agencja zapłaciła opiekunce w takiej sytuacji ze swoich środków, dopiero po procesach, które oczywiście  Ty wygrasz.
15 marca 2017 22:12 / 3 osobom podoba się ten post
MartynaM

To jest to, że firma chce mnie ściągnąć a rodzina nie pozwala... Madakra nirmalnie jakas. Wlasnie piszę dlugiego maila... 

Rodzina nie może cię więzić. Sylwia Timm z Berlina udzieli Ci porady w j. polskim.
15 marca 2017 22:17 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

Rodzina nie może cię więzić. Sylwia Timm z Berlina udzieli Ci porady w j. polskim.

Jutro zadzwonie i porozmawiam 

A oto mail do firmy

Dobry wieczór!
Piszę maila bo zostałam postawiona w bardzo mie komfortowej sytuacji. Po rozmowie z córką podopiecznych i oświadczeniu jej, iż w piątek jadę do domu - dostałam kategoryczną odpowiedź nie. Ponieważ rodzina nie dostała żadnego maila o moim zjeździe, dwa żadnych maili z interwencjami w sprawie nie przespanych nocy, oraz tego iż przyjedzie zastępstwo. Póki nie będzie zmienniczki rodzina nie zgadza się na moj samowolny powrót do domu w pt, pomimo iż został on potwierdzony przez firmę. Postawiona jestem w bardzo nie komfortowej sytuacji. Poza tym bardziej czuję się jak niewolnik, a nie opiekunka. Proszę o wyjaśnienie sytuacji i o rozmowę z córką bezpośrednio. Przesyłam jej telefon:... 
I proszę o informację jak mam się zachować w tej sytuacji. 
Po 16 nocach nie przespanych mam dość już. Śpię po 2/3h dziennie, mam od 6 dni bóle głowy. A teraz jeszcze ta sytuacja. Nie wytrzymam fizycznie już dłużej. Więc proszę to wyjaśnić raz a konkretnie.
15 marca 2017 22:39 / 5 osobom podoba się ten post
Dzięki Andrea.
15 marca 2017 23:28 / 16 osobom podoba się ten post
Martyna słuchaj się dziewczyn.Ja tez pamietam Twoje posty jak męczyłas sie na ostatniej pracy, Moze jesteś za miękka. Ja tam posłuszna, słuchaam się i nawet już mam lifta.Juz nie jestem taka d...a , ale to dzieki takim kobietkom jak Andrejka i całe Drogie Opiekunkowo.Dobijam do 2 tygodni, dziobię ten twardy orzech ale z opisaniem poczekam jeszcze ..... buziaki przesyłam .
16 marca 2017 07:50 / 6 osobom podoba się ten post
Czyli tak jak postanowiłam, że tak czy siak zjadę. Wystarczy mi nieprzespanych nocy. Córka się rzuca ale to nie mój problem. Jutro pomimo wszystko wracam.
16 marca 2017 08:26 / 11 osobom podoba się ten post
MartynaM

Czyli tak jak postanowiłam, że tak czy siak zjadę. Wystarczy mi nieprzespanych nocy. Córka się rzuca ale to nie mój problem. Jutro pomimo wszystko wracam.

A napisałaś firmie wypowiedzenie umowy ? Uważam, że jeśli nie masz na swoje miejsce zmienniczki, takie wypowiedzenie, gdzie napiszesz, że zrywasz umowę ze względu na własne bezpieczeństwo jak i podopiecznej, bo po pracy przez kilka dni 24h na dobę to Ty nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować ze względy na swój stan zdrowia. Tak jak dziewczyny radziły. Wydaje mi się że nawet przez internet wysłanie takiego pisma, będzie jakąś podkładką dla Ciebie w razie NW. Trzymam kciuki za Ciebie. I pamiętaj musisz myśleć o sobie, bo niestety nikt inny tego nie zrobi.
16 marca 2017 08:50 / 3 osobom podoba się ten post
okszka

A napisałaś firmie wypowiedzenie umowy ? Uważam, że jeśli nie masz na swoje miejsce zmienniczki, takie wypowiedzenie, gdzie napiszesz, że zrywasz umowę ze względu na własne bezpieczeństwo jak i podopiecznej, bo po pracy przez kilka dni 24h na dobę to Ty nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować ze względy na swój stan zdrowia. Tak jak dziewczyny radziły. Wydaje mi się że nawet przez internet wysłanie takiego pisma, będzie jakąś podkładką dla Ciebie w razie NW. Trzymam kciuki za Ciebie. I pamiętaj musisz myśleć o sobie, bo niestety nikt inny tego nie zrobi. :przytula:

Zrobie to jak tylko dojde do komputera
16 marca 2017 09:11 / 11 osobom podoba się ten post
MartynaM

Zrobie to jak tylko dojde do komputera

Martynka, kurde, lubię Ciebie, ale osobiście stluklabym Twój tylek! 
Jesteś młoda, masz prawo myśleć, że świat jest kolorowy i wszyscy są dobrzy. Do tej pory nie wysłałaś wypowiedzenia? Ty sama prosisz się o kłopoty. 
16 marca 2017 09:26 / 6 osobom podoba się ten post
A nie myślicie dziewczyny że Martyna lubi jak wszystko kręci się wokół niej .Pozdrawiam
16 marca 2017 09:44 / 3 osobom podoba się ten post
emilia

Martynka, kurde, lubię Ciebie, ale osobiście stluklabym Twój tylek! 
Jesteś młoda, masz prawo myśleć, że świat jest kolorowy i wszyscy są dobrzy. Do tej pory nie wysłałaś wypowiedzenia? Ty sama prosisz się o kłopoty. 

Wiem i dlatego jestem głupia. Z chęcią niech ktoś mi spierze tyłek może w końcu znajdę gdzieś rozum. 

Czesik rozumiem co chcesz powiedzieć, i nie dziwię się że tak to odbieracie. Przepraszam za wszystko.