Wielkanoc w DE

12 kwietnia 2017 09:10 / 1 osobie podoba się ten post
okszka

Cześć, czy ktoś wie jak po niemiecku powitać księdza? Do babci przychodzi dzisiaj ksiądz z komunią. I nie wiem jak po niemiecku jest coś takiego : z Bogiem, Pokój temu domowi lub jakiś inny niemiecki zwrot stosowny do tej sytuacji

https://blog.tyczkowski.com/2014/01/niemieckie-slowka-zwiazane-z-religia/

http://www.niemiecki-blog.com/niemieckie-slowka-zwiazane-z-wielkanoca-ostern/

12 kwietnia 2017 09:19 / 2 osobom podoba się ten post
dzięki Kasia63
12 kwietnia 2017 09:43 / 3 osobom podoba się ten post
okszka

Cześć, czy ktoś wie jak po niemiecku powitać księdza? Do babci przychodzi dzisiaj ksiądz z komunią. I nie wiem jak po niemiecku jest coś takiego : z Bogiem, Pokój temu domowi lub jakiś inny niemiecki zwrot stosowny do tej sytuacji

W zależności od regionu powitanie jest klasyczne, czy to osoba świecka czy duchowana. Guten Tag a na połudnu Gruess Gott.
13 kwietnia 2017 08:37 / 2 osobom podoba się ten post
To teraz pisać kto jutro pości?Bo już zdurniałam całkiem.Oyczaj ichni przyjąć ,czy wg.siebe szykować.
13 kwietnia 2017 09:14 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

To teraz pisać kto jutro pości?Bo już zdurniałam całkiem.Oyczaj ichni przyjąć ,czy wg.siebe szykować.

To juz całkie indywidualnie, ja poszczę  zresztą w piatek i tak mamy zawsze rybę.
13 kwietnia 2017 09:17 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

To teraz pisać kto jutro pości?Bo już zdurniałam całkiem.Oyczaj ichni przyjąć ,czy wg.siebe szykować.

Naszym dziewczynom jest obojętne aby dobre było . Na wczorajszych zakupach podpowiedziałam koleżance , że dobrze  by było rybe na obiad usmażyć .Kupiłyśmy filety dorsza . Jeśli się naszym przypomni , że jest wielki piątek to one jak najbardziej chcą pościć .
13 kwietnia 2017 09:53 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

To teraz pisać kto jutro pości?Bo już zdurniałam całkiem.Oyczaj ichni przyjąć ,czy wg.siebe szykować.

Pytałam Pdp więc jest tak : dziś jest Grunedonnerstag i jedzą wszystko co zielone, jutro Karfreitag  nie jedzą mięsa, sobota wszystko normalnie jak zwykły dzień.....
13 kwietnia 2017 10:17 / 5 osobom podoba się ten post
A my dzisiaj z pdp jechałyśmy jakieś 10 km po kubek sałatki kartoflanej. Ręce opadają.
13 kwietnia 2017 10:20 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

To teraz pisać kto jutro pości?Bo już zdurniałam całkiem.Oyczaj ichni przyjąć ,czy wg.siebe szykować.

Ja tu poszczególnych.w przeciwieństwie do PL bo tam zdarza mi się jeść mięsko w pt.a wielki pt no to obowiązkowo wszędzie post.Ja robię juz cswiatecznie. Rybke po grecku
13 kwietnia 2017 10:20 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

A my dzisiaj z pdp jechałyśmy jakieś 10 km po kubek sałatki kartoflanej. Ręce opadają.

Oooo.To jakaś extra ta sałatka.Jarzynowa chodzi za mną.Może zrobię ,tylko mikroskopijną ilość ,bo kto to zje.
13 kwietnia 2017 11:02 / 8 osobom podoba się ten post
teresadd

Oooo.To jakaś extra ta sałatka.Jarzynowa chodzi za mną.Może zrobię ,tylko mikroskopijną ilość ,bo kto to zje.

Moja krew !...też bardzoooo dawno nie jadłam i dzisiaj ją zrobię . Taką naszą , prawdziwą , smaczną . Zaraz się biorę za robotę . Dzisiaj też chcę upiec sernik i a'la pleśniaka , bo wieczorem będziemy miec juz gości na 2 dni , czyli C&A a nie lubię jak mi ktoś na łapska patrzy , przetwiera się , podgląda i takie tam . Wczoraj Dobra Siostra stwierdziła , że wystarczy jedno ciasto , mam się nie przemęczać a C & A jak przyjada to niech se swoje przywiozą jak chcą jeść . Takie przekomarzania nasze ..... Koleżanka zrobi faszerowane jajka i wędliny , sery i coś na kanapki jeszcze i święta będą cudne ....chyba  .... W sumie na same święta zostaniemy tylko w swoim teamie ....obce poszły won i luzik 
13 kwietnia 2017 12:43 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Moja krew !...też bardzoooo dawno nie jadłam i dzisiaj ją zrobię . Taką naszą , prawdziwą , smaczną . Zaraz się biorę za robotę . Dzisiaj też chcę upiec sernik i a'la pleśniaka , bo wieczorem będziemy miec juz gości na 2 dni , czyli C&A a nie lubię jak mi ktoś na łapska patrzy , przetwiera się , podgląda i takie tam . Wczoraj Dobra Siostra stwierdziła , że wystarczy jedno ciasto , mam się nie przemęczać a C & A jak przyjada to niech se swoje przywiozą jak chcą jeść . Takie przekomarzania nasze ..... Koleżanka zrobi faszerowane jajka i wędliny , sery i coś na kanapki jeszcze i święta będą cudne ....chyba :tanczy: .... W sumie na same święta zostaniemy tylko w swoim teamie ....obce poszły won i luzik :lol3:

Warzywa na sałatkę już się gotują,sernik upieczony.Z resztą zobaczymy .We dwie  jesteśmy to bez szaleństw.Jeszcze w sobotę idę na okrągłe urodziny ,to już coś tam obleci.
13 kwietnia 2017 15:27 / 7 osobom podoba się ten post
a ja nie mogę nic zrobić na święta bo moja podopieczna nie chce i niczego nie potrzebuję, dziwna ta moja babcia, ma 93 lata wszystko sama robi, ja tylko asekuracyjnie stoję, wszystko kontroluje i musi o wszystkim wiedzieć, pamięć ma dobrą,polityka to nr 1, pochłania książki i gazety, ale świąt nie lubi, nie ma rodziny,ma jakiegoś opiekuna niemieckiego, który jej pomaga w sprawie firmy tzn, płatności, mąż jej zmarł 34 lata temu,dzieci nie mieli.Może dlatego jest taka "inna", ale ja nie jestem nadgorliwa, tylko doła załapałam bo mi tak jakoś smutaśno
13 kwietnia 2017 15:39 / 2 osobom podoba się ten post
agulek

a ja nie mogę nic zrobić na święta bo moja podopieczna nie chce i niczego nie potrzebuję:-(, dziwna ta moja babcia, ma 93 lata wszystko sama robi, ja tylko asekuracyjnie stoję, wszystko kontroluje i musi o wszystkim wiedzieć, pamięć ma dobrą,polityka to nr 1, pochłania książki i gazety, ale świąt nie lubi, nie ma rodziny,ma jakiegoś opiekuna niemieckiego, który jej pomaga w sprawie firmy tzn, płatności, mąż jej zmarł 34 lata temu,dzieci nie mieli.Może dlatego jest taka "inna", ale ja nie jestem nadgorliwa, tylko doła załapałam bo mi tak jakoś smutaśno :do bani:

Hahaha Agulku, to nas tu więcej w dole siedzi.
13 kwietnia 2017 15:39 / 3 osobom podoba się ten post
agulek

a ja nie mogę nic zrobić na święta bo moja podopieczna nie chce i niczego nie potrzebuję:-(, dziwna ta moja babcia, ma 93 lata wszystko sama robi, ja tylko asekuracyjnie stoję, wszystko kontroluje i musi o wszystkim wiedzieć, pamięć ma dobrą,polityka to nr 1, pochłania książki i gazety, ale świąt nie lubi, nie ma rodziny,ma jakiegoś opiekuna niemieckiego, który jej pomaga w sprawie firmy tzn, płatności, mąż jej zmarł 34 lata temu,dzieci nie mieli.Może dlatego jest taka "inna", ale ja nie jestem nadgorliwa, tylko doła załapałam bo mi tak jakoś smutaśno :do bani:

Nie smutaj Agulek......
Ja tam się cieszę, że nic nie będę robić......tu, w niedzielę mają być goście na obiedzie. Pdp zamówiła na sobotę 3 kg szparagów.
Obiad gotują wnuczki pdp. Ja się nie dotykam ale z chęcią zjem.