Jak minął dzień 2

10 lipca 2018 14:27 / 1 osobie podoba się ten post
martynadln

Babcia ma leków całe stado :) Tylko rano bierze 8 tabletek-śmieję się, że to drugie śniadanie :) Oni mylą Parkinsona z demencją, a babcia ma ewidentnie, książkowo wręcz Parkinsona. Lekarz był w domu, w zeszły czwartek :( Wizyta trwał 5 min :( Dziś podobno konsultowały się z lekarzem, czego konsekwencją są zmienione leki nasenne. Babcia budzi się - i tym samym mnie- 2,3 razy w ciągu nocy. Efekt jest taki, że cały dzień chodzę jak zombi. Powiedziałam dzisiaj o tym córkom i zapewniłam, że jeżeli sytuacja się nie zmieni, wracam do Polski. Jestem tu dopiero tydzień, przede mną jeszcze 5- czy wytrzymam? Wołanie "halo !" i łomotanie w łóżko budzi we mnie mordercze instynkty...

Znam to moja pierwsza babcia jeszcze w Anglii miała straszna demencję i w dzień albo spala albo szalała za to w nocy 5 razy w ciągu godziny potrafiła wstać , halo mamo babciu tatusiu wszystkich wolala a córka nie chciała jej dać tabletek nasennych ... W końcu zrezygnowałam  , ile można wytrzymać zamiast spać czuwalam czy budzik zadzwoni  miala taka mate że jak stanęła to u mnie alarm wyl albo czy   drzwi skrzypna potrafiła wyjść na schody . Moja obecna pdp w dzień się zdrzemnie po obiedzie w fotelu z mężem a potem 20:30 do łóżka i nie raz nie chce wstać hehe . 
10 lipca 2018 21:18 / 1 osobie podoba się ten post
Mam dosyć meczy. Dlaczego urlop mam z mistrzostwami? 
11 lipca 2018 09:39 / 2 osobom podoba się ten post
Właśnie się dowiedziałam, że wracam do "opiekunkowej" loterii. Zadecydowało to, ze wolą dłuższe, trzymiesięczne zmiany (zmienniczka takie też woli) i chcą kogoś z lepszym językiem. Akurat to drugie mnie zaskoczyło- Malina niewiele rozmawia, nie widziałam, żeby potrzebowała konwersacji a to podobno było decydujące. Jakoś nie miałam problemu z rozmowami z poprzednią podopieczną- na różne tematy. Ale ona potrafiła mówić prościej, jak widziała, że nie rozumiem, jak trzeba, to korzystałyśmy z tłumacza w telefonie. Tutaj od razu widziałam, że zniechęca się przy pierwszym podejściu, nie ma ochoty na wysiłek, by się porozumieć. Szkoda, miejsce dobre. Zobaczymy, co mi się po urlopie trafi...
11 lipca 2018 16:41 / 5 osobom podoba się ten post
Dziś też jest mecz dziadek już pytał czy oglądamy ? No cóż niby jestem do babci ale jego również mam w dokumentach jako podopiecznego ale o 21 Idą spać . Cały dzień leje znaczy koło 10 zaczęło a rano zdążyłam skoczyć na zakupy . Tydzień leci jak szalony jutro już czwartek . Zaraz połowa miesiąca a mi jutro mija dwa tygodnie z 8 tyg pobytu . Jeszcze troszkę ..Moja babcia też małomówna , ale dużo się śmieje chyba mało do niej dociera dziadek gadatliwy bardziej ale czasem jest jak chmura gradowa humorzasty ..
11 lipca 2018 16:44 / 1 osobie podoba się ten post
Dodatkowo w moim miejscu mówią tzw platt Deutsch czasem za cholerę nie rozumiem choć bym chciała :dokucza:
12 lipca 2018 15:18
Ewelina645

Dziś też jest mecz dziadek już pytał czy oglądamy ? No cóż niby jestem do babci ale jego również mam w dokumentach jako podopiecznego ale o 21 Idą spać . Cały dzień leje znaczy koło 10 zaczęło a rano zdążyłam skoczyć na zakupy . Tydzień leci jak szalony jutro już czwartek . Zaraz połowa miesiąca a mi jutro mija dwa tygodnie z 8 tyg pobytu . Jeszcze troszkę ..Moja babcia też małomówna , ale dużo się śmieje chyba mało do niej dociera dziadek gadatliwy bardziej ale czasem jest jak chmura gradowa humorzasty ..

Nie patrz na homor . Czasem cos boli, czasem źle sie spi a czasem nie wiadomo dlaczego człowiek nie ma humoru . Widzę, że radzisz sobie nie źle i oby tak dalej . Powodzenia .
12 lipca 2018 15:18
Ewelina645

Dziś też jest mecz dziadek już pytał czy oglądamy ? No cóż niby jestem do babci ale jego również mam w dokumentach jako podopiecznego ale o 21 Idą spać . Cały dzień leje znaczy koło 10 zaczęło a rano zdążyłam skoczyć na zakupy . Tydzień leci jak szalony jutro już czwartek . Zaraz połowa miesiąca a mi jutro mija dwa tygodnie z 8 tyg pobytu . Jeszcze troszkę ..Moja babcia też małomówna , ale dużo się śmieje chyba mało do niej dociera dziadek gadatliwy bardziej ale czasem jest jak chmura gradowa humorzasty ..

Nie patrz na homor . Czasem cos boli, czasem źle sie spi a czasem nie wiadomo dlaczego człowiek nie ma humoru . Widzę, że radzisz sobie nie źle i oby tak dalej . Powodzenia .
12 lipca 2018 15:24 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie pewnie  wnet  bedzie mijał  z bólem głowy . Wyjeżdżam z domu to sobie przyżekam, że nic nie kupię, więc nie biorę zapasowej torby . Teraz już widzę, że nie zmieszczę  się za "chińskiego Luda"  . Dzisiaj dokupiłam duże opakowanie kostek do zmywarki a jeszcze chcialam kupić sól  do niej. Ichnia tak szybko nie ubywa z pojemnika . Przekonałam się . Niech to drzwi ścisną . Taka babska filozofia 
12 lipca 2018 17:13 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

U mnie pewnie  wnet  bedzie mijał  z bólem głowy . Wyjeżdżam z domu to sobie przyżekam, że nic nie kupię, więc nie biorę zapasowej torby . Teraz już widzę, że nie zmieszczę  się za "chińskiego Luda" :-) . Dzisiaj dokupiłam duże opakowanie kostek do zmywarki a jeszcze chcialam kupić sól  do niej. Ichnia tak szybko nie ubywa z pojemnika . Przekonałam się . Niech to drzwi ścisną . Taka babska filozofia :lol2:

Chyba 25 lat temu moja mama kupiła torbę, która ma 3 wielkości. To teraz ją ze sobą wożę. Do tej pory mam ją zapiętą. ale w razie czego z małej robi się większa, albo całkiem wielka Nie kupowałam tutaj jeszcze chemii, itp. Kilka drobiazgów- klipsy do obrusów na podwórko, silikonowe formy do lodów. Wiem, że proszki są dobre. Ale nie zastanawiałam się które. Nie pomyślałam, że nawet sól do zmyiwarki jest lepsza. Ale może następnym razem w coś się zaopatrzę...
12 lipca 2018 18:53
Werska

Właśnie się dowiedziałam, że wracam do "opiekunkowej" loterii. Zadecydowało to, ze wolą dłuższe, trzymiesięczne zmiany (zmienniczka takie też woli) i chcą kogoś z lepszym językiem. Akurat to drugie mnie zaskoczyło- Malina niewiele rozmawia, nie widziałam, żeby potrzebowała konwersacji a to podobno było decydujące. Jakoś nie miałam problemu z rozmowami z poprzednią podopieczną- na różne tematy. Ale ona potrafiła mówić prościej, jak widziała, że nie rozumiem, jak trzeba, to korzystałyśmy z tłumacza w telefonie. Tutaj od razu widziałam, że zniechęca się przy pierwszym podejściu, nie ma ochoty na wysiłek, by się porozumieć. Szkoda, miejsce dobre. Zobaczymy, co mi się po urlopie trafi...

To firma zdecydowała czy rodzina? Lubisz miejsce to porozmawiaj z rodziną. 3 miesiące w dobrym miejscu są jak 2.  
12 lipca 2018 20:07 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Chyba 25 lat temu moja mama kupiła torbę, która ma 3 wielkości. To teraz ją ze sobą wożę. Do tej pory mam ją zapiętą. ale w razie czego z małej robi się większa, albo całkiem wielka:-) Nie kupowałam tutaj jeszcze chemii, itp. Kilka drobiazgów- klipsy do obrusów na podwórko, silikonowe formy do lodów. Wiem, że proszki są dobre. Ale nie zastanawiałam się które. Nie pomyślałam, że nawet sól do zmyiwarki jest lepsza. Ale może następnym razem w coś się zaopatrzę...

Ja mam jakiś pęd . Z własnej nie przymuszonej woli . Ciągle zakladam, że wiecej juz nie pojadę, więc jak mi cos wpadnie w oko to kupuję. Czas oszczędzania na szczęście juz minął więc na troche przyjemności mogę sobie pozwolić. A że mam "powera" na środki czystości i wszelkie szmatki to kupuję zawsze sobie i rodzinie . Tym razem kupiłam sobie cos nie cos. 3 fajne bluzki. spodnie , parę koszulek mężowi ( jakos te niemieckie w praniu sie nie odkształcają ) . No to mam co do zabrania , tylko nie wiem w czym .
12 lipca 2018 20:40
ela.p

To firma zdecydowała czy rodzina? Lubisz miejsce to porozmawiaj z rodziną. 3 miesiące w dobrym miejscu są jak 2. :-) 

3 miesiące nie wchodzą w grę. Dobre miejsce, trudno. To rodzina tak chce. Będą nowe doświadczenia i tyle. A jakie, to się okaże...
12 lipca 2018 21:18 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Nie patrz na homor . Czasem cos boli, czasem źle sie spi a czasem nie wiadomo dlaczego człowiek nie ma humoru . Widzę, że radzisz sobie nie źle i oby tak dalej . Powodzenia .

Tak mi się wydaje że sobie radzę dobrze , rodzina jest miła dużo się śmiejemy ja sie dobrze czuje , córki ciągle pytają czy mam wystarczająco dużo przerwy czy wszystko dobrze w wekenwee pomagają typu kąpiel itd . Oby zleciało  w takiej atmosferze do końca .. 
13 lipca 2018 18:07 / 2 osobom podoba się ten post
Jadę przed siebie, rower juz przygotowany 
13 lipca 2018 20:12 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Jadę przed siebie, rower juz przygotowany :jazda na rowerze:

Mleczko poczekaj bo nie mogę Cię dogonic