Jak minął dzień 2

25 sierpnia 2017 20:02 / 5 osobom podoba się ten post
EwaR65

Tos poszalala :lol3: i jeszcze ubranie idealnie krojone na ciebie!!! :taniec2:

To ubranie nie bylo takie idealne... Tylko kurtka... Spodenki trzyma mi  fajny skórzany pasek (może też od Harley-a ?) Pani doktorowa szczupła tylko w pupie to ma trochę wiecej...   Ale w takim kombinezonie to jednak wygląda się fatalnie... Ale dowód rzeczowy mojej przejażdżki  jest...
25 sierpnia 2017 20:06 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

To ubranie nie bylo takie idealne... :lol2: Tylko kurtka... :lol2: Spodenki trzyma mi  fajny skórzany pasek (może też od Harley-a ?) Pani doktorowa szczupła tylko w pupie to ma trochę wiecej... :lol2:  Ale w takim kombinezonie to jednak wygląda się fatalnie... :lol1: Ale dowód rzeczowy mojej przejażdżki  jest... :-)

Jak fatalnie??? Tys tam jak harlejowa kobita jest,jak sie nie ubierzesz to przeca bedzie zimno wialo ale podziwiam te 40 km przejechac.
01 września 2017 23:46 / 8 osobom podoba się ten post
Minal zabawnie,zem opowiadala i czytala przyjacielowi i zesmy ryli ze smiechu hahahahaha!!!!  Przeca to jest najlepszejsze forum pod sloncem tyla jaj,ze nawet sasiadka z osiedla sie chowa  Zeby bylo w temacie to pogoda sie zdupczyla a w niedziele jedziemy nad jezioro i jak zyc??!!!! Bedziemy chodzic w kapokach i grzybow szukac a o plywaniu nawet nie mysle. Jutro ide na zakupy trza cos na urlop se kupic. Czas tyz na nowe kalosze,przyjaciel bedzie lowil ryby ino co on lowi to ja zadnej ryby nie widze. Sle pozdrowienia dla urlopujacych a pracujacym zycze dobrej zabawy i lekkiej roboty   
06 października 2017 20:52 / 4 osobom podoba się ten post
Na przerwie pojechalam z Tereska troszke dalej , zrobic przeglad sklepow , cos jeszcze dokupic przed wyslaniem toreb do domu)))W drodze powrotnej zlapal nas deszcz , zmoklysmy jak kury((, kurtke moglam wykrecac .Glupie my obie , zamiast przeczekac ulewe , to jechaly na zlamanie karku , aby szybko do domu.Wykapalam sie po powrocie , ciuchy rzucilam do pralki , zalozylam gofl , zeby sie wygrzac i chorobska nie miec ... Dzis zamowilam pana z blabla , aby odebral torby me.Troche sie denerwowalam bo napisal , ze nie wie dokladnie o ktorej bedzie.Niby planowy odjazd mial o 18.Do 19.30 latalam jak z pieprzem , to przed dom ( zapalic), to do okien ))). Przyjechal moj wybawiciel , bardzo , bardzo mily chlopaczek w moim wieku...Zlapalam jedna torbe , ok podnioslam ja , ale za chiny swiata nie moglam zrobic z nia kroku((((.Pan szybko wskoczyl do domu zlapal torbe , chcialam pomoc ale odmowil ..Wrocilam po druga , ta byla troche lzejsza , no i jeszcze proszek.Ledwo zamknal drzwi od bagaznika )), ludu swiata.Pogadali my jeszcze troche i pojechal.Ot taki zwariowany dzien, ale fajny.....
06 października 2017 21:01 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

Na przerwie pojechalam z Tereska troszke dalej , zrobic przeglad sklepow , cos jeszcze dokupic przed wyslaniem toreb do domu)))W drodze powrotnej zlapal nas deszcz , zmoklysmy jak kury((, kurtke moglam wykrecac .Glupie my obie , zamiast przeczekac ulewe , to jechaly na zlamanie karku , aby szybko do domu.Wykapalam sie po powrocie , ciuchy rzucilam do pralki , zalozylam gofl , zeby sie wygrzac i chorobska nie miec ... Dzis zamowilam pana z blabla , aby odebral torby me.Troche sie denerwowalam bo napisal , ze nie wie dokladnie o ktorej bedzie.Niby planowy odjazd mial o 18.Do 19.30 latalam jak z pieprzem , to przed dom ( zapalic), to do okien ))). Przyjechal moj wybawiciel , bardzo , bardzo mily chlopaczek w moim wieku...Zlapalam jedna torbe , ok podnioslam ja , ale za chiny swiata nie moglam zrobic z nia kroku((((.Pan szybko wskoczyl do domu zlapal torbe , chcialam pomoc ale odmowil ..Wrocilam po druga , ta byla troche lzejsza , no i jeszcze proszek.Ledwo zamknal drzwi od bagaznika )), ludu swiata.Pogadali my jeszcze troche i pojechal.Ot taki zwariowany dzien, ale fajny.....

Aleee....czad
06 października 2017 21:07 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Aleee....czad :smiech2:

No, tez tak mysle ))).
A jeszcze bylam na zakupach z dziadkiem , ktory zawsze przed wyjsciem mowi: ale dzis duzych zakupow nie robimy? Zawsze mu odpowiadam , nie dzis nieduzo , tylko zebym miala na caly tydzien jedzenia - ja!!! )))
06 października 2017 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

No, tez tak mysle ))).
A jeszcze bylam na zakupach z dziadkiem , ktory zawsze przed wyjsciem mowi: ale dzis duzych zakupow nie robimy? Zawsze mu odpowiadam , nie dzis nieduzo , tylko zebym miala na caly tydzien jedzenia - ja!!! )))

 Dziadek spelnił Twoje zachcianki ..i ...jeeb do wózka pięciokilogramową siatkę kartofli ...
06 października 2017 21:20 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

No, tez tak mysle ))).
A jeszcze bylam na zakupach z dziadkiem , ktory zawsze przed wyjsciem mowi: ale dzis duzych zakupow nie robimy? Zawsze mu odpowiadam , nie dzis nieduzo , tylko zebym miala na caly tydzien jedzenia - ja!!! )))

A talerze dla mnie ...poszły w las...
06 października 2017 21:23 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

 Dziadek spelnił Twoje zachcianki ..i ...jeeb do wózka pięciokilogramową siatkę kartofli ...

Napakowalam co trza , a przy kasie jak zaczelam wyrzucac na tasme powiedzial: nie wiem czy mi starczy!??Odp.ja pieniedzy nie mam!)))
Po ziemniaki jutro idzien na gospodare , takie swojskie)), zas mi bedzie proponowal zeby kupic swiezy boczek i wysmazyc go na wior z ziemniakami))), to takie zaje fajne .Grzecznie odmowie , bo z dobrobytu dupa rosnie - tak mu powiem)))
06 października 2017 21:25 / 1 osobie podoba się ten post
opiekun.5

A talerze dla mnie ...poszły w las...

Pojechaly ( moje ) do Lubska .
Daj spokoj byly 3 komplety , ja kupilam jeden , kolezanka 2 .Chyba wyrobie karte ( jak jest) w Kodi stalego klienta))
06 października 2017 21:31 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Napakowalam co trza , a przy kasie jak zaczelam wyrzucac na tasme powiedzial: nie wiem czy mi starczy!??Odp.ja pieniedzy nie mam!)))
Po ziemniaki jutro idzien na gospodare , takie swojskie)), zas mi bedzie proponowal zeby kupic swiezy boczek i wysmazyc go na wior z ziemniakami))), to takie zaje fajne .Grzecznie odmowie , bo z dobrobytu dupa rosnie - tak mu powiem)))

Chcesz loda ....albo winogrono ?
06 października 2017 21:33 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień mnął na zakupach spożywczych. Byłem u rzeźnika, po czym pojechałem do piekarni, następnie na rynek po świeże warzywa i rybę.
Na końcu do REWE. I tam kupiłem świeże figi, też. Zjadłem ich tyle, że każdyy chyba wie, co dostałem.
06 października 2017 21:33 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Chcesz loda ....albo winogrono ?

Pytasz sie spragnionego , pewnie ze loda))), no moze na czubeczku  byc winogronek))
Kurde idzie noc i chyba fantazja mnie bierze)))
06 października 2017 21:41 / 6 osobom podoba się ten post
Prawie już jestem spakowana. Ale jeszcze walizki nie zamykam....bo cały czas coś odejmuję....bardzo minimalistycznie tym razem....i przyzeklam sobie, ze nic nie kupię....żeby skały srały...nic a nic...nawet nie biorę dodatkowej torby składanej, którą zawsze ze sobą wożę w walizce...zeby mnie nie kusiło....
06 października 2017 21:44 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Prawie już jestem spakowana. Ale jeszcze walizki nie zamykam....bo cały czas coś odejmuję....bardzo minimalistycznie tym razem....i przyzeklam sobie, ze nic nie kupię....żeby skały srały...nic a nic...nawet nie biorę dodatkowej torby składanej, którą zawsze ze sobą wożę w walizce...zeby mnie nie kusiło....:smiech3:

Zawsze to można kupić. Np. teraz w Aldi są, składane i na kółkach. Po 10 EUR. )))