Jak minął dzień 2

09 marca 2018 10:31 / 5 osobom podoba się ten post
Raz też się wychyliłam i stanowczo zażądałam kupna mopa do podłogi.Do momentu mego przybycia podłogi były myte na kolanach,za pomocą szmaty i wiadra z wodą.Przez sześć lat,czyli odkąd nastały opiekunki w tym domu.
09 marca 2018 10:33 / 1 osobie podoba się ten post
Marta2

Raz też się wychyliłam i stanowczo zażądałam kupna mopa do podłogi.Do momentu mego przybycia podłogi były myte na kolanach,za pomocą szmaty i wiadra z wodą.Przez sześć lat,czyli odkąd nastały opiekunki w tym domu.

I kupiono?6 lat.....losie...
09 marca 2018 10:45 / 6 osobom podoba się ten post
Marta2

Raz też się wychyliłam i stanowczo zażądałam kupna mopa do podłogi.Do momentu mego przybycia podłogi były myte na kolanach,za pomocą szmaty i wiadra z wodą.Przez sześć lat,czyli odkąd nastały opiekunki w tym domu.

Brawo Ty !
Moja poprzednia zmienniczka chciala meble odsuwać aby wymyć tam podłoge,ale jak bidulka stwierdziła nie dała rady 
Synek nawet pochował przed nia płyny  no może nie tylko dlatego że ich używała 
09 marca 2018 17:48 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

a Ty cio sie wychlasz przed szereg ? :-) Miotełka to miotełka,a nie zmienianie tradycji rodzinnej i ściereczki jakieś daremnie szukane od dłuższego czasu :-)
Moge Ci jeszcze powiedzieć,że są ściereczki do nabłyszczania mebli,mycia WC,do kuchni i do łazienki,do wycierania butów oraz wiele wiele innych takowych wynalazków :-)
Szmata,wiadro,miotełka do kurzu - tego sie trzymaj :-)
Co sie z tymi opiekunkami porobiło ? 

Ja sobie robie wygodniej, a pdp za moja wygodę płaci !!! Już przekonałam moją pdp do sciereczek... nawet nie mrugnęła... A do wygodnego mycia WC takową ściereczką  już dawno moją pdp przekonałam,  bo na codzień to jest dla niej... ja w piątki sprzątam generalnie... Miotełki nie zlikwidowałam bo po obrazach nią "letę'' i inszych dekoracjach sciennych...
09 marca 2018 18:11 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie juz po kolacji.
Pdp juz wykapany i w pizamce. Aby patrzec jak pojdzie spac. 
Babcia pewnie jeszcze troche podzemie przed tv i tez do lozeczka pojdzie. 
Oby nie bylo pobudek w nocy.
Jak ja lubie takie dni i te spokojne wieczory. 
Wszystkim zycze spokojnego wieczoru i nocy. 
09 marca 2018 18:19 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

U mnie juz po kolacji.:glodny:
Pdp juz wykapany i w pizamce. Aby patrzec jak pojdzie spac. :ide spac:
Babcia pewnie jeszcze troche podzemie przed tv i tez do lozeczka pojdzie. :dobranoc2:
Oby nie bylo pobudek w nocy.:nie wstaje:
Jak ja lubie takie dni i te spokojne wieczory. :odpoczynek_kominek:
Wszystkim zycze spokojnego wieczoru i nocy. :angel1:

Też lubię takie dni, a zwłaszcza końcówkę tygodnia. Pod koniec tygodnia zawsze czuję się zmęczona, dodatkowo przeziębienie mnie osłabiło, dlatego lubię przespać całą noc. Tobie życzę tego samego. 
09 marca 2018 18:21 / 4 osobom podoba się ten post
izabellla

Też lubię takie dni, a zwłaszcza końcówkę tygodnia. Pod koniec tygodnia zawsze czuję się zmęczona, dodatkowo przeziębienie mnie osłabiło, dlatego lubię przespać całą noc. Tobie życzę tego samego. 

Czego życzysz Dusi : przeziębienia ...czy przespanej nocy ?
09 marca 2018 18:27 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Czego życzysz Dusi : przeziębienia ...czy przespanej nocy ?

W domyśle, spokojnego wieczoru i nocy, a także przespanej nocy.  
09 marca 2018 18:38
izabellla

Też lubię takie dni, a zwłaszcza końcówkę tygodnia. Pod koniec tygodnia zawsze czuję się zmęczona, dodatkowo przeziębienie mnie osłabiło, dlatego lubię przespać całą noc. Tobie życzę tego samego. 

Kolejny dzień mija, a ja nie czuję zdecydowanej poprawy. Wiem, że to nie szybki "temat", ale takie to wszystko pozatykane. Dbam tutaj o siebie, ale też w tym wszystkim nie mam L-4. Pdp leży jak ja leżę i dzisiaj sąsiadka chodziła z nią na spacery. Inne obowiązki wypełniam ja. Ugotowałam dzisiaj rosół, zrobiłam kolejny syrop z cebuli , inhaluję się, piję miód z cytryną i imbirem , no i theraflu lub ibuprom zatoki. Oj , ja biedulka , biedulka chora 
09 marca 2018 18:48 / 4 osobom podoba się ten post
izabellla

W domyśle, spokojnego wieczoru i nocy, a także przespanej nocy. :hihi: 

Łeee...Dusia bez Twoich życzeń ma przesypiane noce i bezrobocie ....na pewno . Dusia pojechała na roboty ....nie do roboty , tylko jako osoba do towarzystwa
09 marca 2018 18:51 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Łeee...Dusia bez Twoich życzeń ma przesypiane noce i bezrobocie ....na pewno . Dusia pojechała na roboty ....nie do roboty , tylko jako osoba do towarzystwa :terefere:

Nie wiem Barbaro, czemu się czepiasz. Przecież prosiła Dusia, żeby jej dali lekką sztele, bo ona pierwszy raz  No to jak poprosiła to dali. CZemu mieli nie dać?
09 marca 2018 18:53 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

U mnie juz po kolacji.:glodny:
Pdp juz wykapany i w pizamce. Aby patrzec jak pojdzie spac. :ide spac:
Babcia pewnie jeszcze troche podzemie przed tv i tez do lozeczka pojdzie. :dobranoc2:
Oby nie bylo pobudek w nocy.:nie wstaje:
Jak ja lubie takie dni i te spokojne wieczory. :odpoczynek_kominek:
Wszystkim zycze spokojnego wieczoru i nocy. :angel1:

Moja pdp chodzi spać z wybiciem 24-tej... Mnie to zupełnie nie przeszkadza, bo ja już co najmniej od godziny chrapię...
09 marca 2018 18:56 / 6 osobom podoba się ten post
doda1961

Nie wiem Barbaro, czemu się czepiasz. Przecież prosiła Dusia, żeby jej dali lekką sztele, bo ona pierwszy raz:-)  No to jak poprosiła to dali. CZemu mieli nie dać?

Ano Dali ....Salvador .
09 marca 2018 19:10 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

U mnie juz po kolacji.:glodny:
Pdp juz wykapany i w pizamce. Aby patrzec jak pojdzie spac. :ide spac:
Babcia pewnie jeszcze troche podzemie przed tv i tez do lozeczka pojdzie. :dobranoc2:
Oby nie bylo pobudek w nocy.:nie wstaje:
Jak ja lubie takie dni i te spokojne wieczory. :odpoczynek_kominek:
Wszystkim zycze spokojnego wieczoru i nocy. :angel1:

Ty jeszcze troche to kolacje bedziesz podawac o 17 -tej.
Milego spokojnego wieczoru zycze przed tv))
09 marca 2018 19:11 / 2 osobom podoba się ten post
margaritka59

Kolejny dzień mija, a ja nie czuję zdecydowanej poprawy. Wiem, że to nie szybki "temat", ale takie to wszystko pozatykane. Dbam tutaj o siebie, ale też w tym wszystkim nie mam L-4. Pdp leży jak ja leżę i dzisiaj sąsiadka chodziła z nią na spacery. Inne obowiązki wypełniam ja. Ugotowałam dzisiaj rosół, zrobiłam kolejny syrop z cebuli , inhaluję się, piję miód z cytryną i imbirem , no i theraflu lub ibuprom zatoki. Oj , ja biedulka , biedulka chora :aniolki::modlitwa:

Ojej Małgosiu, kuruj się kuruj Może jakiś rum_janek?