Nieocenione Opiekunki

06 lipca 2019 20:44 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Krymas, tak z tego testu wyszło:-) Ale może odrobinę pomogłam. Wiedziałam, że potrzebują u nas do pracy do domu opieki. Za ciekawie nie jest- mało ludzi, płace niskie. Nie chciałam dostać tam skierowania... Nie to, żebym jakoś w tym teście jakoś mocno kombinowała, ale odrobinę..

Koło mnie, w Mielnie jest DPS państwowy .Praca na 3 zmiany,najniższa krajowa,rotacja 365 dni w roku.Nie ma się co dziwić ,że chętnych brakuje.90% pacjentów leżących.Ciężki zapierdziel:(
06 lipca 2019 21:26 / 3 osobom podoba się ten post
W Suwałkach też ciężko. Jedna osoba z rodziny tam pracowała, teraz jest opiekunką w DE. To znam tamtejsze warunki z pierwszej ręki.
17 lipca 2019 15:11
kasia63

Koło mnie, w Mielnie jest DPS państwowy .Praca na 3 zmiany,najniższa krajowa,rotacja 365 dni w roku.Nie ma się co dziwić ,że chętnych brakuje.90% pacjentów leżących.Ciężki zapierdziel:(

Rzeczywiście, praca w naszym DPS jest według mnie niewyobrażalnie ciężka za często najnizszą krajową.
17 lipca 2019 15:13 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

W Suwałkach też ciężko. Jedna osoba z rodziny tam pracowała, teraz jest opiekunką w DE. To znam tamtejsze warunki z pierwszej ręki.

Też znam warunki w naszych DPS. Nie pracowałam, ale też znam warunki z pierwszej ręki. Czy kiedyś się to u nas zmieni?
17 lipca 2019 15:41 / 1 osobie podoba się ten post
krymas148

Też znam warunki w naszych DPS. Nie pracowałam, ale też znam warunki z pierwszej ręki. Czy kiedyś się to u nas zmieni?

Myślę, że będą powstawać prywatne domy opieki z lepszymi warunkami- dla pensjonariuszy. Ale czy dla pracowników- nie wiem. Spotkałam starszego znajomego opiekunki z miejscowości, gdzie pracuję. On ją poprosił o wyszukanie domu opieki tuż za granicą w Polsce (jest samotny, całkiem dobrze zna nasz język). Z tego, co słyszałam nie jest to odosobniony przypadek. To branża może się rozwijać, zobaczymy, jak to będzie.
19 lipca 2019 07:16 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Myślę, że będą powstawać prywatne domy opieki z lepszymi warunkami- dla pensjonariuszy. Ale czy dla pracowników- nie wiem. Spotkałam starszego znajomego opiekunki z miejscowości, gdzie pracuję. On ją poprosił o wyszukanie domu opieki tuż za granicą w Polsce (jest samotny, całkiem dobrze zna nasz język). Z tego, co słyszałam nie jest to odosobniony przypadek. To branża może się rozwijać, zobaczymy, jak to będzie.

W tych prywatnych jest może lepiej z wypłatą dla pracowników. Różnie jest z traktowaniem samych chorych. Ale to już zupełnie osobna kwestia.
19 lipca 2019 07:17 / 1 osobie podoba się ten post
Kiedyś na ławkach czy murkach widzieliśmy napisy K+M=WM (Wielka Miłość) czy coś w tym rodzaju. Pomijając to, że w ogóle na tych ławkach i murkach nie powinniśmy nic pisać.
Kilka dni temu robiąc trening przeczytałam mimowolnie napisy, które mnie zaniepokoiły i skłoniły do refleksji.
Stąd dzisiejszy wpis na moim blogu

Podaję link http://nieocenioneopiekunki.com/po-co-ja-zyje/

19 lipca 2019 15:33 / 3 osobom podoba się ten post
krymas148

W tych prywatnych jest może lepiej z wypłatą dla pracowników. Różnie jest z traktowaniem samych chorych. Ale to już zupełnie osobna kwestia.

To nie ma nic do rzeczy, prywatny dom opieki czy inny, wszystko zalezy od personelu . Nie mozna zmusić nikogo do bycia życzliwym i traktować inną osobę z szacunkiem . Co było wielokrotnie zauważalne na naszym forum . Niektórzy potrzebują ciągłego " patrzenia na ręce " inni zaś są wrażliwi i uczciwi . Tak jest świat podzielony . Traktuj kogoś tak jakbyś sama chciala być traktowana . Ufam jednak, że zło wraca ze zdwojona siłą . I bójcie się ci, którzy innym krzywdę czynicie . 
20 lipca 2019 07:07 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

To nie ma nic do rzeczy, prywatny dom opieki czy inny, wszystko zalezy od personelu . Nie mozna zmusić nikogo do bycia życzliwym i traktować inną osobę z szacunkiem . Co było wielokrotnie zauważalne na naszym forum . Niektórzy potrzebują ciągłego " patrzenia na ręce " inni zaś są wrażliwi i uczciwi . Tak jest świat podzielony . Traktuj kogoś tak jakbyś sama chciala być traktowana . Ufam jednak, że zło wraca ze zdwojona siłą . I bójcie się ci, którzy innym krzywdę czynicie . 

Ja raczej mówię "Dobro powraca" i przekonałam się o tym wielokrotnie. Tak, masz rację, jeżeli ktoś ma szacunek do drugiego człowieka i jest życzliwy, nieważne czy pracuje w prywatnym czy państwowym Domu Opieki. Niemniej jednak, gdy pensja jest wyższa, pracuje nam się znacznie lepiej. Bo ciężko jest, gdy nie starcza nam na normalne życie, a przecież pracujemy z drugim chorym i starszym człowiekiem. Praca jest wymagająca, zarówno naszego zdrowia psychicznego jak i fizycznego. Pozdrawiam
20 lipca 2019 07:52 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

Ja raczej mówię "Dobro powraca" i przekonałam się o tym wielokrotnie. Tak, masz rację, jeżeli ktoś ma szacunek do drugiego człowieka i jest życzliwy, nieważne czy pracuje w prywatnym czy państwowym Domu Opieki. Niemniej jednak, gdy pensja jest wyższa, pracuje nam się znacznie lepiej. Bo ciężko jest, gdy nie starcza nam na normalne życie, a przecież pracujemy z drugim chorym i starszym człowiekiem. Praca jest wymagająca, zarówno naszego zdrowia psychicznego jak i fizycznego. Pozdrawiam

Nooooooo nie wiem . Pracowałam za 950 euro i pracowałam za prawie trzykrotną kwotę . Nie było róznicy ani w wykonywaniu obowiązków ani w moim samopoczuciu . Zgadzam sie na cos, to potem nie narzekam . Umiem sie pocieszyć i umiem się zganić . Kasy zawsze mało, przecież wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia . A to remont mieszkania, a to auto czas zmienić, dzieci się żenią, wnuki uroczystości obchodzą . I tak leci ........ nie tylko kasa, życie też nam ucieka .
20 lipca 2019 09:28 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nooooooo nie wiem . Pracowałam za 950 euro i pracowałam za prawie trzykrotną kwotę . Nie było róznicy ani w wykonywaniu obowiązków ani w moim samopoczuciu . Zgadzam sie na cos, to potem nie narzekam . Umiem sie pocieszyć i umiem się zganić . Kasy zawsze mało, przecież wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia . A to remont mieszkania, a to auto czas zmienić, dzieci się żenią, wnuki uroczystości obchodzą . I tak leci ........ nie tylko kasa, życie też nam ucieka .

Krymas zadała pytanie, nawiązujące do wcześniejszej dyskusji, gdzie była mowa o tym, że nie dość , że praca ciężka, to i płace nie pozwalają na nomalne życie- w polskich domach opieki. Wiem, o czym mówiła, bo moja ciocia tam pracowała i opowiadała. I wtedy, jak dostała w DE niecałe 1000 euro to było coś. Nie tak dawno temu.
Zarobki tutaj to najniższa krajowa za bardzo ciężką pracę. Wiem, że jest wiele zawodów, gdzie zarabia się mało, a warunki trudne. Ale to nie znaczy chyba, że tak musi być zawsze? Lepiej dążyć do lepszego, niż godzić się na marne? Nie oznacza to gorszej pracy, ale czemu nie starać się mieć lepiej?
20 lipca 2019 10:07 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

Krymas zadała pytanie, nawiązujące do wcześniejszej dyskusji, gdzie była mowa o tym, że nie dość , że praca ciężka, to i płace nie pozwalają na nomalne życie- w polskich domach opieki. Wiem, o czym mówiła, bo moja ciocia tam pracowała i opowiadała. I wtedy, jak dostała w DE niecałe 1000 euro to było coś. Nie tak dawno temu.
Zarobki tutaj to najniższa krajowa za bardzo ciężką pracę. Wiem, że jest wiele zawodów, gdzie zarabia się mało, a warunki trudne. Ale to nie znaczy chyba, że tak musi być zawsze? Lepiej dążyć do lepszego, niż godzić się na marne? Nie oznacza to gorszej pracy, ale czemu nie starać się mieć lepiej?

Odpowiedziałam na wpis, który cytowałam . Ciężko też pracowałam i zapracowałam na emeryturę w Polsce . Nie piszę o zarobkach, bo o nie trzeba zadbać samemu, a nie to co skapnie z pańskiego stołu . O to, że pensja niska mozna mieć pretensje tylko do siebie . Co zaś do Twojego ostatniego zdania, to napisz jak sie starasz ?  . Nie zrozumiałaś o czym pisałam . Może to wyrwane z dyskusji ( z kontekstu, to teraz modne określenie) ale wiem o czym piszę .
20 lipca 2019 11:19 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Krymas zadała pytanie, nawiązujące do wcześniejszej dyskusji, gdzie była mowa o tym, że nie dość , że praca ciężka, to i płace nie pozwalają na nomalne życie- w polskich domach opieki. Wiem, o czym mówiła, bo moja ciocia tam pracowała i opowiadała. I wtedy, jak dostała w DE niecałe 1000 euro to było coś. Nie tak dawno temu.
Zarobki tutaj to najniższa krajowa za bardzo ciężką pracę. Wiem, że jest wiele zawodów, gdzie zarabia się mało, a warunki trudne. Ale to nie znaczy chyba, że tak musi być zawsze? Lepiej dążyć do lepszego, niż godzić się na marne? Nie oznacza to gorszej pracy, ale czemu nie starać się mieć lepiej?

Tak nawiązała , ale i zasugerowała możliwość niewystarczająco dobrego traktowania chorych przez marnie opłacany personel. Powód? Emocje związane ze złą sytuacją pracownika- może się tak zdarzyć- człowiek jest tylko cżłowiekiem i jak czuje , że nie daje rady powinien cos z tym zrobić, bo to nie pacjenci są winni tej sytuacji. Z drugiej strony...są ludzie co dla pieniędzy są w stanie wlele wytrzymać i nagiąć kręgosłup. Dosłownie i w przenośni- zasady także , w myśl powiedzenia "Cel uświęca środki". Czy to jest dobre? To już każdy powinien ocenić posługując się własnym sumieniem.
20 lipca 2019 22:04 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Odpowiedziałam na wpis, który cytowałam . Ciężko też pracowałam i zapracowałam na emeryturę w Polsce . Nie piszę o zarobkach, bo o nie trzeba zadbać samemu, a nie to co skapnie z pańskiego stołu . O to, że pensja niska mozna mieć pretensje tylko do siebie . Co zaś do Twojego ostatniego zdania, to napisz jak sie starasz ?  . Nie zrozumiałaś o czym pisałam . Może to wyrwane z dyskusji ( z kontekstu, to teraz modne określenie) ale wiem o czym piszę .

Ten wpis Krymas dotyczył złotówek i pracy w Posce- to był ciąg dalszy dyskusji, a twoja odpowiedź moim zdaniem nawiązuje do wcześniejszej dyskusji o zarobkach w DE, w euro- tak to odebrałam.
Staranie o to, żeby było lepiej w moim przypadku- to gotowość do zmian. Najpierw pracowałam w hotelu w DE, kiedy zaprotestowałam przeciw pewnemu elementowi tej pracy wiedziałam, że to może skończyć się tym, że nie pojadę tam więcej- i tak się stało. Wtedy zaczęlam pracę jako opiekunka, bez języka i doświadczenia- dlatego zgodziłam się na małe pieniądze. Kiedy poprosiłam o podwyżkę, wiedziałam, że jeśli jej nie dostanę w tej firmie, to poszukam innego pracodawcy.
Czytam twoje wpisy o innych formach zatrudnienia- ale wiem, że  na razie boję się zacząć tak pracować.
 
 
 
21 lipca 2019 08:34
Werska

Ten wpis Krymas dotyczył złotówek i pracy w Posce- to był ciąg dalszy dyskusji, a twoja odpowiedź moim zdaniem nawiązuje do wcześniejszej dyskusji o zarobkach w DE, w euro- tak to odebrałam.
Staranie o to, żeby było lepiej w moim przypadku- to gotowość do zmian. Najpierw pracowałam w hotelu w DE, kiedy zaprotestowałam przeciw pewnemu elementowi tej pracy wiedziałam, że to może skończyć się tym, że nie pojadę tam więcej- i tak się stało. Wtedy zaczęlam pracę jako opiekunka, bez języka i doświadczenia- dlatego zgodziłam się na małe pieniądze. Kiedy poprosiłam o podwyżkę, wiedziałam, że jeśli jej nie dostanę w tej firmie, to poszukam innego pracodawcy.
Czytam twoje wpisy o innych formach zatrudnienia- ale wiem, że  na razie boję się zacząć tak pracować.
 
 
 

Nie śledzę dyskusji dlatego odpowiedziałam na konkretny wpis . I to tylko tyle .