Na wyjeździe 39

24 listopada 2017 22:50 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Grę w (p)tenisa potrenuję z moim osobistym trenerem,a czy ta aktywnosć da rezultaty,przkonam się lub nie,ważne żeby rozrywka była.

Żebyś tylko temu trenerowi w trakcie tej gry w p..(t)enisa krzywdy jakiej nie zrobiła, nawet jeśli to bedzie tylko wtęp do gry czy tez gra wstepna. Ale , że rozrywka z tego duża, to pewne.
24 listopada 2017 22:53 / 5 osobom podoba się ten post
Andrew

Żebyś tylko temu trenerowi w trakcie tej gry w p..(t)enisa krzywdy jakiej nie zrobiła, nawet jeśli to bedzie tylko wtęp do gry czy tez gra wstepna. Ale , że rozrywka z tego duża, to pewne.

Zarówno forhend jak i bekhend mam mocny,bo do niektórych czynnosci używam obu rąk,tak więc wyczucie mam i nikomu krzywdy nie zrobię...swoją grą oczywiście.
24 listopada 2017 23:02 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Zarówno forhend jak i bekhend mam mocny,bo do niektórych czynnosci używam obu rąk,tak więc wyczucie mam i nikomu krzywdy nie zrobię...swoją grą oczywiście.

Prawdę powiedziawszy, to do tego typy gry siła ...hendów nie jest potrzebna, a wręcz nie wskazana. Raczej należy postawić na duże wyczucie i raczej plasowanie niż smecze. Ale oczywiście co kto lubi. Ja preferuję grę finezyjną :)
25 listopada 2017 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
O Boszeee , mam umyć głowę na siedząco w łóżku bez moczenia ,myjką pasemko po pasemku.
25 listopada 2017 10:39 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

O Boszeee , mam umyć głowę na siedząco w łóżku bez moczenia ,myjką pasemko po pasemku.:-(

Wody się pani prokurator boi? 
25 listopada 2017 10:42 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

O Boszeee , mam umyć głowę na siedząco w łóżku bez moczenia ,myjką pasemko po pasemku.:-(

A czemu myjka i pasemko po pasemku?
25 listopada 2017 10:47 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

O Boszeee , mam umyć głowę na siedząco w łóżku bez moczenia ,myjką pasemko po pasemku.:-(

Michasiu, zakryj ta pania gumowanym podkladem do lozka(guma na wierzch). Moze takowe masz.Dobrze zapnij pod szyja klamerka albo jakims klipsem.Wtedy nadmiar wody splynie, bez moczenia lozka. 
25 listopada 2017 11:22 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

O Boszeee , mam umyć głowę na siedząco w łóżku bez moczenia ,myjką pasemko po pasemku.:-(

Pewnie taki pomysł ma pani prokurator....
Swoją pdp myłam w łóżku,zwinęłam ręcznik pod szyją,podłożyłam na ręcznik folię, która włozona była do miski,tak żeby woda tam spływała ,a miska stała na podłodze . Włosy polewałam kubkiem,trochę szamponu,potem spłukałam bez problemu. 
Nie dałoby się jej tak umyc? Szybko i dokłanie.
25 listopada 2017 11:29 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Pewnie taki pomysł ma pani prokurator....
Swoją pdp myłam w łóżku,zwinęłam ręcznik pod szyją,podłożyłam na ręcznik folię, która włozona była do miski,tak żeby woda tam spływała ,a miska stała na podłodze . Włosy polewałam kubkiem,trochę szamponu,potem spłukałam bez problemu. 
Nie dałoby się jej tak umyc? Szybko i dokłanie.

Ten patent na mycie włosów w łóżku jest dobry.Też tak myłam swojej Pdp włosy.
Myślę,że Michasia go wykorzysta ,bo przecież rodzina nie zna naszych sposobów .
25 listopada 2017 12:33 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Ten patent na mycie włosów w łóżku jest dobry.Też tak myłam swojej Pdp włosy.
Myślę,że Michasia go wykorzysta ,bo przecież rodzina nie zna naszych sposobów .

Tak Koleżanki powinno byc, ale moja"Prokurator" ma swoje i tego nie przeskocze.Po pauzie ma być mycie. Wytłumaczyła mi że siadam bokiem naa łózkuto jest sofa na której spi z podnosnikiem/ opiera się  jeden ręcznik na przód drugi na tył woda z szamponem i prawie nie moczyć tylko myjką tłuszcz sciągac.Ona się szybko męczy, łapie powietrze jak ryba i mycie odbywa sie też na raty aż złapie oddech ufff.muszę to zaliczyć dwa razy do wyjazdu.
25 listopada 2017 12:41 / 4 osobom podoba się ten post
basiaim

Wody się pani prokurator boi? 

To jest tak mycie codziennie, ciuchy codziennie.Ładna kobieta, ciało wysportowane żadnych oznak starości78 l/.codziennie kremy perfumy tylko głowa co 2 tygodnie.kobieta nie w kij dmuchał wszystko ma oprócz zdrowia i po "bajce".
25 listopada 2017 14:38 / 5 osobom podoba się ten post
michasia

To jest tak mycie codziennie, ciuchy codziennie.Ładna kobieta, ciało wysportowane żadnych oznak starości78 l/.codziennie kremy perfumy tylko głowa co 2 tygodnie.kobieta nie w kij dmuchał wszystko ma oprócz zdrowia i po "bajce".

Ostatnio na tym zastępstwie ,tym z Parkinsonem ,na moje żądanie wręcz ,zakupiono dmuchaną miedniczkę specjalną do mycia włosów w łóżku ( tam musiałam to robić codziennie ) .To nie są straszne koszta,a wygoda dla obu stron.
25 listopada 2017 15:19 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

Tak Koleżanki powinno byc, ale moja"Prokurator" ma swoje i tego nie przeskocze.Po pauzie ma być mycie. Wytłumaczyła mi że siadam bokiem naa łózkuto jest sofa na której spi z podnosnikiem/ opiera się  jeden ręcznik na przód drugi na tył woda z szamponem i prawie nie moczyć tylko myjką tłuszcz sciągac.Ona się szybko męczy, łapie powietrze jak ryba i mycie odbywa sie też na raty aż złapie oddech ufff.muszę to zaliczyć dwa razy do wyjazdu.

Michasiu, wygladasz na cierpliwa babeczke, dasz rade.
Osobiscie wole,  gdy pdp myja wlosy czesciej, chociaz jesli ja to robie,  to napracuje sie wiecej. 
Przyjemniej mi, gdy osoba,  z ktora przebywam jest czysta.
25 listopada 2017 16:05 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Ten patent na mycie włosów w łóżku jest dobry.Też tak myłam swojej Pdp włosy.
Myślę,że Michasia go wykorzysta ,bo przecież rodzina nie zna naszych sposobów .

To też mój , niezawodny sposób na mycie babcinych włosków, od pewnego czasu. Wcześniej siedziała na pufie, przy wannie, okryta foliową pelerynką z worka na śmieci, ale teraz nie odchyla głowy do tyłu , więc na leżaco. Oglądałem te "dmuchane wanienki " ( 39 euro ), ale wykorzystuję reczniki i folię i też jest dobrze- woda ścieka do wiaderka. 
25 listopada 2017 16:14 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

To też mój , niezawodny sposób na mycie babcinych włosków, od pewnego czasu. Wcześniej siedziała na pufie, przy wannie, okryta foliową pelerynką z worka na śmieci, ale teraz nie odchyla głowy do tyłu , więc na leżaco. Oglądałem te "dmuchane wanienki " ( 39 euro ), ale wykorzystuję reczniki i folię i też jest dobrze- woda ścieka do wiaderka. 

Ten dmuchawiec jest super. Do kompletu jest jeszcze taki gumowy worek( jak termofor), napelniany od gory, do zawieszania na wysiegniku. Ma wezyk z klipsem i mozna jedna reka myc, a druga  polewac wlosy tym wezem luzujac klips. Bardzo wygodne do pracy w lozku.