Na wyjeździe 39

23 listopada 2017 15:28 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

Wnioski wyciągnęłam identyczne. A ponieważ zawsze "przestrzelę" z ciuchami - np. za dużo cienkich i marznę, albo za dużo butów...to nawet jeśli coś dokupię, to w "mojej" busiarni jeszcze za nadbagaż nie płaciłam :uśmiech ona:

To masz porządną busiarnię, która nie czepia się kilku kilogramów ekstra...
23 listopada 2017 16:27 / 10 osobom podoba się ten post
Pochwałę się na wyjeździe, odkąd mam dwie zaprzyjaznione opiekunki w sąsiedztwie to czas mija jeszcze szybciej, no i ciekawiej. Dzisiaj byłam na domowej szarlotce z lodami i sosem
23 listopada 2017 17:12 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

To masz porządną busiarnię, która nie czepia się kilku kilogramów ekstra...:-)

Nie narzekam, ale też jakichś kosmicznych ilości nie wożę. Teraz polukam na "bla bla carze". Koleżanka ostatnio jechała i poleca....W razie czego, mam przecież busiarnię.
23 listopada 2017 18:18 / 8 osobom podoba się ten post
Alaska

Pływają kaczuszki po bawarskimi stawie,
Jaka piękna okolica ..... prawie jak na Jawie . :smiech3: 

A w Berlinie takie brzozy:
23 listopada 2017 21:50 / 10 osobom podoba się ten post
Bylam na wycieczce polaczonej z obiadem. Potem wizyta u przystojnego fizjoterapeuty, ktory pracuje nad ramieniem mojej pdp. Niestety jego cieple lapki mnie omijaja. Potem wizyta u okulisty i caly dzien robota.
Ale slonko zaswiecilo.
Moja pdp ma infekcje oczu. 3X dziennie krople, co drugi dzien inne, co godzine zel , po polozeniu do lozka tez zel, ale inny.
Koniec calodziennego lofrowania
Jutro przykladnie siedzimy w domu, sprzataczka pracuje, a ja chodze z telefonem, zebym slyszala te przypomnienia co godzine.
I zabronilam wieczorem mojej Singielce wychodzic na tance, bo lekarz powiedzial, ze to moze byc niebezpieczne
24 listopada 2017 09:57 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Wczoraj z rozpedu zwiedzilam Kapuzinerkloster Kappele. Pieknie tam jest.
Historia tego miejsca jest bardzo ciekawa. W miejscu kapliczki z cudownym posagiem, kiedys byla winnica, i w roku 1640 jakis rybak postawil tam Piete. Kilka lat pozniej ogloszono pierwsze kilka cudow, w postaci ozdrowien i od tamtego czasu miejsce stalo sie celem wielu pielgrzymek. Tak jest do dzis. Cudow oglaszano coraz wiecej i wiecej, az trzeba bylo postawic kosciol gdzie pielgrzymi mogliby sie modlic i pozostawiac rozne dziekczynne wota. Zajal sie tym znamienitej slawy architekt Baltazar Neumann, ten sam,ktory projektowal wurzburska Rezydencje, wpisana na liste UNESCO. Wlaczyl on stara kapliczke (Alte Gnadenkapelle) do kompleksu koscielnego.
Kosciol zbudowany jest w stylu rokoko, dolaczona jest do niego droga krzyzowa skladajaca sie z 14 stacji,ale ja ich nie obeszlam. W glowie mi sie krecilo od samego patrzenia na te wszystkie schody i zrezygnowalam z wycieczki, zadawalajac sie tylko zerknieciem w dol. Troche zaluje gdyz po czasie dowiedzialam sie sie,ze te kapliczki sa wyposazone w 77 ruchomych figurek , co niewatpliwie jest ciekawa atrakcja. Bede musiala wiec to nadrobic;) Kosciol jest naprawde piekny. Charakteryuje sie dwiema strzelistymi wiezami i kopulastym dachem,co zdecydowanie odroznia go od innych kosciolow w miescie,a w Wurzburgu jest ich naprawde sporo. Wewnatrz mozna podziwiac sufitowe freski z XVIII wieku, dwa boczne oltarze oraz jeden glowny, i organy.
 

24 listopada 2017 13:11 / 6 osobom podoba się ten post
Przyjeżdża za mnie zmieniczka lat 70 .Mi tam wszystko jedno,bo kobieta ma doświadczenie i język zna.Ale rodzina wyraziła wprawdzie zgodę ,ale komentarze są.Sama nie wiem co na ten temat myśleć.Pozytywnie mówiłam jak czytałam profil,zapewniałam,że to tylko zastępstwo,i wszystko będzie ok.
24 listopada 2017 13:15 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Przyjeżdża za mnie zmieniczka lat 70 .Mi tam wszystko jedno,bo kobieta ma doświadczenie i język zna.Ale rodzina wyraziła wprawdzie zgodę ,ale komentarze są.Sama nie wiem co na ten temat myśleć.Pozytywnie mówiłam jak czytałam profil,zapewniałam,że to tylko zastępstwo,i wszystko będzie ok.

Czasami mam wrażenie że rodziny same nie wiedzą czego chcą
24 listopada 2017 13:23 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Przyjeżdża za mnie zmieniczka lat 70 .Mi tam wszystko jedno,bo kobieta ma doświadczenie i język zna.Ale rodzina wyraziła wprawdzie zgodę ,ale komentarze są.Sama nie wiem co na ten temat myśleć.Pozytywnie mówiłam jak czytałam profil,zapewniałam,że to tylko zastępstwo,i wszystko będzie ok.

Znam osobiście taką 70-tke i byłam zaskoczona jak mi powiedziała ile ma lat. Na imię ma Krysia. Może to ta sama ?
24 listopada 2017 14:38 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Znam osobiście taką 70-tke i byłam zaskoczona jak mi powiedziała ile ma lat. Na imię ma Krysia. Może to ta sama ?

No właśnie.Nie ma się co metryką sugerować.Moja zmienniczka to Aleksandra.
Tylko czasami się zastanawiam nad granicą  wiekową takiej pracy.Bo niby obowiązki typowo domowe,ale chyba do ciężkich  przypadków nie są wysyłane.
24 listopada 2017 14:50 / 5 osobom podoba się ten post
Moja ex-teściowa za pół roku skończy 70 lat.
Energią, wigorem zawstydziłaby niejedną młódkę.
Też jeździ do opieki.
--------------------------------------------------------------------

Zachciało mi się orzeszków w czekoladzie.
Przeszłam się więc do Lidla (najbliższy sklep). Tam i z powrotem - 5,40 km. Z czystym sumieniem orzeszki wtrząchnę
24 listopada 2017 22:20 / 3 osobom podoba się ten post
basiaim

Moja ex-teściowa za pół roku skończy 70 lat.
Energią, wigorem zawstydziłaby niejedną młódkę.
Też jeździ do opieki.
--------------------------------------------------------------------

Zachciało mi się orzeszków w czekoladzie.
Przeszłam się więc do Lidla (najbliższy sklep). Tam i z powrotem - 5,40 km. Z czystym sumieniem orzeszki wtrząchnę :-)

Po fajki tyle bym poszła:)Po czekoladę nie:)
24 listopada 2017 22:28 / 7 osobom podoba się ten post
ewa59

Znam osobiście taką 70-tke i byłam zaskoczona jak mi powiedziała ile ma lat. Na imię ma Krysia. Może to ta sama ?

Córka i zięć mojego pdp mają po 70 lat,a wyglądają na max 60. Grają w tenisa i w golfa,jeżdżą na rowerach ,są bardzo aktywni oboje. Chciałabym tak wyglądać jak oni,jak skończę 70-tkę.
24 listopada 2017 22:39 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Córka i zięć mojego pdp mają po 70 lat,a wyglądają na max 60. Grają w tenisa i w golfa,jeżdżą na rowerach ,są bardzo aktywni oboje. Chciałabym tak wyglądać jak oni,jak skończę 70-tkę.

Wszystko przed Tobą. Jak mi wiadomo, na rowerze jeździsz, a to już coś. Aktywna jesteś na forum , to aktywność też zaliczamy. Pozostaje jedynie tenis i golf, dasz radę. :)
24 listopada 2017 22:45 / 5 osobom podoba się ten post
Andrew

Wszystko przed Tobą. Jak mi wiadomo, na rowerze jeździsz, a to już coś. Aktywna jesteś na forum , to aktywność też zaliczamy. Pozostaje jedynie tenis i golf, dasz radę. :)

Grę w (p)tenisa potrenuję z moim osobistym trenerem,a czy ta aktywnosć da rezultaty,przkonam się lub nie,ważne żeby rozrywka była.