Na wyjeździe 39

26 listopada 2017 18:51 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

Narozrabialam dzisiaj. Przekarmilam moja pdp i kolacji mam nie szykowac, bo nie bedzie jadla:stres:

Ja też.worek stomijny sie odkleił po obiedzie i " prokurator" od połowy w dół do mycia. trzeba było zobaczyć Jjej minę.Ja nakładam a ona sama klei ale stwierdziła że to moja wina bo nie było "troken".a niech będą i "buty dla szewca". to ja miałam robote od spraniia wszystkiego po mycie.
26 listopada 2017 18:58 / 5 osobom podoba się ten post
michasia

Ja też.worek stomijny sie odkleił po obiedzie i " prokurator" od połowy w dół do mycia. trzeba było zobaczyć Jjej minę.Ja nakładam a ona sama klei ale stwierdziła że to moja wina bo nie było "troken".a niech będą i "buty dla szewca". to ja miałam robote od spraniia wszystkiego po mycie.

Na drugi raz ( nie życzę Ci oczywiście,ale w może innej sytuacji) musisz mieć żelazne alibi,jako"  prokuratura rejonowa" powinna uwzględniać.......Uśmiechnij się choć trochę.... wiem ,sama dzisiaj przeżyłam " burzę" mózgu,poklęłam pod nosem i przeszło, choć moja Pdp demencyjna z Al.
26 listopada 2017 19:06 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

Ja też.worek stomijny sie odkleił po obiedzie i " prokurator" od połowy w dół do mycia. trzeba było zobaczyć Jjej minę.Ja nakładam a ona sama klei ale stwierdziła że to moja wina bo nie było "troken".a niech będą i "buty dla szewca". to ja miałam robote od spraniia wszystkiego po mycie.

Ojej,,
26 listopada 2017 19:34 / 3 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Ojej,,:kapiel1:

Było ojej ojej ojej 
26 listopada 2017 19:38 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

Narozrabialam dzisiaj. Przekarmilam moja pdp i kolacji mam nie szykowac, bo nie bedzie jadla:stres:

Ale sa tez dobre wiesci, u mnie jest dobrze zaopatrzona lodowka, wiec kolacje zjadlam
26 listopada 2017 19:58 / 11 osobom podoba się ten post
U mnie dziś było ciastkowa degustacja. Przyjechała córka z zięciem,wnuk ze swoją dziewczyna i wyżarli połowę moich wypieków,nawet ślimaki,na które wczoraj bluzgałam Córka przywiozła jeszcze jedną wielką puchę,na wypadek jakbym nie miała miejsca w poprzednich. Rynce mi opadli,bo już zamknęłam piekarnię,więc więcej wypieków nie będzie. Obejdą się smakiem,trudno .
26 listopada 2017 20:34 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

U mnie dziś było ciastkowa degustacja. Przyjechała córka z zięciem,wnuk ze swoją dziewczyna i wyżarli połowę moich wypieków,nawet ślimaki,na które wczoraj bluzgałam :hihi: Córka przywiozła jeszcze jedną wielką puchę,na wypadek jakbym nie miała miejsca w poprzednich. Rynce mi opadli,bo już zamknęłam piekarnię,więc więcej wypieków nie będzie. Obejdą się smakiem,trudno .

Daj paluszka czy tam palec,a oni cap całą.....pakę ciastków.  ...Powiedz,że kury przestali się nieść i krowy mleka nie dają i masła w całym landzie ni ma.
26 listopada 2017 20:35 / 8 osobom podoba się ten post
michasia

Było ojej ojej ojej :wiking::diabel1::lol2::pranie::kropla potu::-)

Też tak miałam  na innej Steli, nic przyjemnego ha, ha
A wczoraj Dziadek był bardzo zdziwiony, że ma cały pampers mokry!
Pokazuje mi w toalecie, że cały mokry. Ja mówię przepraszam bardzo ale ja Panu nie nasikałam w pampersa!  Było wesoło ze śmiechu ,,,ha, haa
Dzisiaj zaplątał się w swoje szelki w toalecie hi, hii,
Teraz już sobie smacznie śpi.
27 listopada 2017 09:59 / 4 osobom podoba się ten post
Do mojej pdp zadzwonil tajemniczy James, rozmawiaja po angielsku. Oj, co to bedzie?
27 listopada 2017 10:02 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Do mojej pdp zadzwonil tajemniczy James, rozmawiaja po angielsku. Oj, co to bedzie?:ucieka:

Dinner for One ?'znasz? Tam tez James występuje
27 listopada 2017 10:12 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Dinner for One ?'znasz? Tam tez James występuje:szampan:

Chyba nic nie zaproponowal, bo skonczyla i na razie planow nie zmienila.Dzis jemy u Chinczyka.
27 listopada 2017 16:56 / 9 osobom podoba się ten post
Tylko myśl, ze Święta już do końca życia musiałabym w więzieniu spędzić, uchroniła moją Pdp od popełnienia na niej morderstwa....powyciągala z szafy serwetki z motywami choinek i reniferow i zaczęła kombinacje dekoracyjne.....zaczęła od okien. Lampa z okna poszła weg a jej miejsce zajął swiecznik, kwiaty w doniczkach też zmieniały co i rusz miejsce bo ciągle jej coś nie pasowało, dzwoneczki z porcelany z czerwonymi wstazeczkami kazała mi powiesić na takim zwisie z sufitu, ktory wisi w oknie....równo nad świecami, miejsce ptaszków z gliny zajęły trzy janiolki na odpowiednio dobranej serwetce....tak siedziała z godzinę i kombinowala jak koń pod gore co by tu jeszcze udekorowac.....na stole tez jest odpowiednia serweta i ogromna i ciezka jak diabli patera na której ma leżeć wieniec adwentowy. Czeka na ten wieniec bo sama go bedzie dekorowac. Sama tzn ona mowi i spoglada coraz to z innej strony, przy tym mysli dlugo i zmienia koncepcje a ja jestem od roboty....Jak napisza w gazetach, ze opiekunka ukatrupila pdp to bedzie o mnie.
27 listopada 2017 16:58 / 8 osobom podoba się ten post
ewa59

Tylko myśl, ze Święta już do końca życia musiałabym w więzieniu spędzić, uchroniła moją Pdp od popełnienia na niej morderstwa....powyciągala z szafy serwetki z motywami choinek i reniferow i zaczęła kombinacje dekoracyjne.....zaczęła od okien. Lampa z okna poszła weg a jej miejsce zajął swiecznik, kwiaty w doniczkach też zmieniały co i rusz miejsce bo ciągle jej coś nie pasowało, dzwoneczki z porcelany z czerwonymi wstazeczkami kazała mi powiesić na takim zwisie z sufitu, ktory wisi w oknie....równo nad świecami, miejsce ptaszków z gliny zajęły trzy janiolki na odpowiednio dobranej serwetce....tak siedziała z godzinę i kombinowala jak koń pod gore co by tu jeszcze udekorowac.....na stole tez jest odpowiednia serweta i ogromna i ciezka jak diabli patera na której ma leżeć wieniec adwentowy. Czeka na ten wieniec bo sama go bedzie dekorowac. Sama tzn ona mowi i spoglada coraz to z innej strony, przy tym mysli dlugo i zmienia koncepcje a ja jestem od roboty....Jak napisza w gazetach, ze opiekunka ukatrupila pdp to bedzie o mnie.

Nie martw się Ewcia:)Niemieckie tiurmy są ponoć bardziej komfortowe od polskich:)
27 listopada 2017 17:00 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Do mojej pdp zadzwonil tajemniczy James, rozmawiaja po angielsku. Oj, co to bedzie?:ucieka:

Chyba to Tobą nie wstrząsnęło? 
27 listopada 2017 17:05 / 6 osobom podoba się ten post
tina 100%

Chyba to Tobą nie wstrząsnęło? :hihi:

Wstrzasnelo i to bardzo, spodziewalam sie wizyty Bonda,  ale moja pdp byla nauczycielka angielskiego, francuskiego i zna tez hiszpanski, wiec moze nawet Zorro zadzwoni