Na wyjeździe 39

02 grudnia 2017 09:47 / 6 osobom podoba się ten post
MeryKy

Właśnie córka zmienniczki. Mamusia za granicą robi to i córce pomaga tak na ogół jest. Bo jak by miała sama sobie poradzić to nie jest tak różowo. Z nadgodzinami 3000 tys a co z dzieckiem w tym czasie? Pisaliśmy wcześniej o dziewczynie, która nie ma znikąd pomocy. Ja sama wiem jakie zastrzyki finansowe robię mojej córce.

No tez racja, patrzę trochę z perspektywy rozstaniu wyjazdowych, większość z nich chciała wyjechasc tylko raz, no gora dwa, tkwią juz latami, rodziny się rozpadają, czxy warto? Nie mowie o os z dorosłymi dziećmi, samotnymi. 
02 grudnia 2017 09:54 / 9 osobom podoba się ten post
dorotee

No tez racja, patrzę trochę z perspektywy rozstaniu wyjazdowych, większość z nich chciała wyjechasc tylko raz, no gora dwa, tkwią juz latami, rodziny się rozpadają, czxy warto? Nie mowie o os z dorosłymi dziećmi, samotnymi. 

Jeszcze do tego wszystkiego bym dorzuciła na jakich minusach (kredytach) żyją rodziny w Polsce. Mają niby te 2 czy 3 tys a na nic ich nie stać. Kredyt, kredytem pogania. To nie jest komfortowa sytuacja.
Z opieki idzie wszystko za gotówkę kupować a nawet na mieszkanie zarobić. Jest to wielka, bardzo wielka różnica.
Co do zarobków w naszym kraju to ostatnio wpadło mi ogłoszenie z Czech na produkcję, gdzie zarobki od 3 do 5 tys są konkurencyjne do polskich. Więc jednak dużo ludzi zarabia poniżej tej kwoty i to na produkcji gdzie robota jest ciężka i trzeba mieć dobry stan zdrowia.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 
02 grudnia 2017 10:00 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jeszcze do tego wszystkiego bym dorzuciła na jakich minusach (kredytach) żyją rodziny w Polsce. Mają niby te 2 czy 3 tys a na nic ich nie stać. Kredyt, kredytem pogania. To nie jest komfortowa sytuacja.
Z opieki idzie wszystko za gotówkę kupować a nawet na mieszkanie zarobić. Jest to wielka, bardzo wielka różnica.
Co do zarobków w naszym kraju to ostatnio wpadło mi ogłoszenie z Czech na produkcję, gdzie zarobki od 3 do 5 tys są konkurencyjne do polskich. Więc jednak dużo ludzi zarabia poniżej tej kwoty i to na produkcji gdzie robota jest ciężka i trzeba mieć dobry stan zdrowia.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 

Tylko koszty ludzkie są wysokie, nie. Dzieci , schorowani rodzice? Moja siostra pracuje w DPS, wiesz ile a staruszków bczeka odwiedziny dzieci? Święta ? A ile dzieci zarabia na opiece we Włoszech, De, i tylko mamusia zrozumie. Wszyscy nie wyjedziemy. I potrzebujemy tych co w kraju za marne pieniądze pracują.
02 grudnia 2017 10:03 / 6 osobom podoba się ten post
dorotee

Tylko koszty ludzkie są wysokie, nie. Dzieci , schorowani rodzice? Moja siostra pracuje w DPS, wiesz ile a staruszków bczeka odwiedziny dzieci? Święta ? A ile dzieci zarabia na opiece we Włoszech, De, i tylko mamusia zrozumie. Wszyscy nie wyjedziemy. I potrzebujemy tych co w kraju za marne pieniądze pracują.

Raczej potrzebujemy czegoś by w końcu w naszym kraju drgnęło i p..........o.
Nasza Ojczyzna cierpi na jakąś przewlekłą chorobę. Nie uwazam, że ludzie powinni się godzić na wegetację.
02 grudnia 2017 10:57 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ivanilka nie wszyscy sa Menagerami. A Praktiker to przypadkiem już dawno nie plajtnął w Polsce. Bo w Katowicach na 100%. Mam super żyrandol w kuchni własnie z wyprzedaży.
Coś chyba wszystko upiękniasz bo pracownicy Praktikera to podobno pensji i odpraw nie dostali?
Taka to jest właśnie szara rzeczywistość w Polsce.

W Warszawie chyba w Markach jest jeszcze Praktiker,ale faktycznie wszędzie już splajtował. Niemniej jednak chyba już każdy zauważył zmianę na lepsze jeśli chodzi o zatrudnienie i wysokość wynagrodzenia,na pewno jest dużo łatwiej znależć pracę,a podwyżki zapowiada większość dyskontów . Oby się to sprawdziło i żeby rodzice małych dzieci nie musieli szukać lepszych zarobków za granicą.
02 grudnia 2017 11:00 / 5 osobom podoba się ten post
MeryKy

Właśnie córka zmienniczki. Mamusia za granicą robi to i córce pomaga tak na ogół jest. Bo jak by miała sama sobie poradzić to nie jest tak różowo. Z nadgodzinami 3000 tys a co z dzieckiem w tym czasie? Pisaliśmy wcześniej o dziewczynie, która nie ma znikąd pomocy. Ja sama wiem jakie zastrzyki finansowe robię mojej córce.

No właśnie o to małe dziecko chodzi,niby zarobki duże,ale za opiekę komus też trzeba zapłacić i niestety wychodzi skórka za wyprawkę. Samotne matki są niestety traktowane po macoszemu,żadnego wsparcia czy ułatwień nie mają,a jeśli już to nie taką pomoc jaką faktycznie potrzebują.
 
02 grudnia 2017 12:20 / 5 osobom podoba się ten post
Darko

Może dziecko nie ma ojca? My mężczyźni nie zawsze zarabiamy dużo :[ Z Polski wyjeżdżają nawet lekarze.

 W bardzo wielu przypadkach dziecko ma ojca, rodzinę. Raz byłam w domu dziecka i była taka pogadanka odnośnie tych dzieci, które znajdują się w tej instytucji, a prowadziła je jedna z sióstr zakonnych - pracownica tej placówki. Okazuje się, że na 25 dzieci tylko jedno z nich straciło rodziców w wypadku( i jest sierotą, ale miało innych bliskich), reszta dzieci znajdowała się tam z różnych innych przyczyn( brak zainteresowania ze strony rodziców, alkohol itp.). Wcześniej było tak, że to rodzina miała obowiązek pomóc swoim bliskim, jak ktoś zostawał ojcem chrzestnym a dziecko straciło rodziców, to obowiązek spadał na tą ciotkę, stryja, babcię. Ja o tym piszę, wiem że  w życiu układa się różnie, ale to nie oznacza, że jestem oderwana od rzeczywistości. Ludzie po prostu pewnych rzeczy nie biorą na serio - nie mówię, że wszyscy. Z kolei co do pracy w Polsce, ja piszę o tym co jest teraz, czyli że łatwiej jest znaleźć pracę mimo wszystko- tak jak to zauważyła ivanilia( ja też staram się śledzić rynek w Polsce, bo cały czas nie chcę wyjeżdżać za granicę). Pochodzę również z małej miejscowości. I taki podam jeszcze jeden przyład z życia wzięty- rozmowa kierowcy z jedną starszą panią jadącą do pracy na opiekę. Kobieta skarżyła się, że musi wyjeżdżać do Niemiec zajmować się dziadkami, bo jej dzieci mają dzieci i musi pomóc, bo jedna córka nie pracuje, a druga chyba miała dziecko i męża- ogólnie bo brakuje pieniędzy. A kierowca do niej mówi tak: to skoro tym młodym brakuje pieniędzy to czemu ich Pani nie wyśle do pracy, to oni a nie Pani powinni jechać zarobić i siedzieć teraz tu w tym busie!( zaznaczam, że był to młody ojciec i dzwonił często do żony i dzieci będąc w podróży). Kobiet ta przestała dyskutować. Ja rozumiem, że więkość kobiet - matek pomaga swoim dzieciom, bo chce, ale to nie jest ich stały obowiązek. Co do zarobków, mój były mąż też zarabiał mało, a mimo to nie chciał żebym wyjeżdżała do pracy za granicę, żyłam skromnie, z pracą było jak było- teraz jest ciut lepiej. Ja wierzę, że w Polsce będzie lepiej, teraz jest jak jest i nikomu nie trzeba tłumaczyć rzeczy oczywistych.
02 grudnia 2017 12:50 / 7 osobom podoba się ten post
Hi, hi eksperymentuję
Ile ciasteczek może zjeść jednorazowo mój pdp. ????
Wygląda na to, że go nie doceniłam.
Zostały 3, ale o dziwo te miekkie, twarde skasował jako pierwsze. Chyba zje ostatni okruszek
02 grudnia 2017 13:16 / 4 osobom podoba się ten post
Padłam, zjadł wszystkie, okruszki też :)))))
02 grudnia 2017 13:30 / 2 osobom podoba się ten post
hagia

Padłam, zjadł wszystkie, okruszki też :)))))

Masz w domu Movicol?
02 grudnia 2017 13:38 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Masz w domu Movicol? :-)

Został po zmienniczce, jakby co, nie zawaham się użyć ;-)
02 grudnia 2017 13:48 / 10 osobom podoba się ten post
W odliczaniu do tyłu, wyszła mi Alaska :) Dzięki za 5tys. polubienie
A teraz uciekam na spacer łapać słońce na cały nadchodzący tydzień, gdzie ma go brakować.
Miłego popołudnia
02 grudnia 2017 14:48
Nie wiem gdzie o to zapytać więc tu piszę.Zdażylo się wam że pdpieczny trafił do szpitala a opiekunka musiała również przebywać z nim 24h!!tyle że w osobnej sali?Myślę że to już nadużycie i wykorzystanie.
Była głównie od wyprowadzania podopiecznego na papierosa oraz krótki spacer.Oczywiście żadnej dodatkowej kasy za to nie miała.Zresztą o zgodę też jej nikt nie pytał.
02 grudnia 2017 14:51 / 4 osobom podoba się ten post
moni.r

Nie wiem gdzie o to zapytać więc tu piszę.Zdażylo się wam że pdpieczny trafił do szpitala a opiekunka musiała również przebywać z nim 24h!!tyle że w osobnej sali?Myślę że to już nadużycie i wykorzystanie.
Była głównie od wyprowadzania podopiecznego na papierosa oraz krótki spacer.Oczywiście żadnej dodatkowej kasy za to nie miała.Zresztą o zgodę też jej nikt nie pytał.

Słyszałam ,że opiekunki jeżdżą do Heimów,gdzie przebywa już senior,ale od razu jest to wiadome i za zgodą opiekunki. Nigdy natomiast nie słyszałam żeby w szpitalu z pdp mieszkała,dla mnie to spore nadużycie ale i niebezpieczne,bo przecież w szpitalu pełno zarazków,a korzystać z łazienki pewnie musi równiez w szpitalu. Ja bym na 100 % od razu zrezygnowała  z takiej szteli,też nie pytałabym się czy mogę.
 
Moni,tobie taka przeprowdzka grozi?
02 grudnia 2017 14:57 / 4 osobom podoba się ten post
moni.r

Nie wiem gdzie o to zapytać więc tu piszę.Zdażylo się wam że pdpieczny trafił do szpitala a opiekunka musiała również przebywać z nim 24h!!tyle że w osobnej sali?Myślę że to już nadużycie i wykorzystanie.
Była głównie od wyprowadzania podopiecznego na papierosa oraz krótki spacer.Oczywiście żadnej dodatkowej kasy za to nie miała.Zresztą o zgodę też jej nikt nie pytał.

Pierwsze słyszę.Umowę ma na opiekę domową czy szpitalną.?Zresztą kto pozwolił osobie do opieki w szpitalu zamieszkać.?W życiu i nigdy .To bardziej pod heim podlega.No jakiś dziwoląg.Chyba ktoś bez język i bardzo zdesperowany tam trafił,bo nie umiem tego w ogóle zrozumieć.