No i mnie trafia się nowe miejsce.W przyszłym tygodniu jadę do pana.Jakaś nieciekawa sytuacja jest ze zmienniczką,bo niby przechodzi na gewerbe ,tego miejsca nie chce opuścić.W każdym bądż razie jadę , koordynator niemiecki z rodziną sytuację wyjaśnia.Chyba to nie moja broszka.. Oczywiście zlecenie na miesiąc z możliwością przedłużenia,bo przecież nie wiem jak mi tam będzie.Nic na siłę.Jadę do Moguncji ( Mainz) i stamtąd ktoś mnie odbierze.Pożyjemy ,zobaczymy.

