W domu 9

14 lipca 2018 21:45 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Jestem teraz bez pracy, bez zadnego zrodla dochodu, a i corka musi sie wyprowadzic... wszystkie wiemy, ze oszczednosci szybko sie koncza.. na razie ( mimo ze mam czas czekajac na jod) nie moge pracowac, bo nie powinnam dzwigac.... mam nadzieje, ze po jodowaniu bede juz na tyle dobrze sie czuc, ze cos popracuje, bo inaczej umre z glodu ...

Mam otwarty profil.Napisz do mnie maila!!!Będzie wsparcie!!!Pisz do mnie!!!
 
14 lipca 2018 21:52 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Pojechałam rowerem na cmentarz, lubie panujący tam spokój i ciszę . Pozbierałam myśli , wiesz co , nie wiem ile Twoja córka ma lat więc ciężko cos proponować. Ja jestem cały sierpien w domu mogę zaopiekować się nią. Wprawdzie miasto moje nie jest wielkie, ale ładne, jest basen kryty, basen otwarty , jakąś wycieczkę zorganizuje . Będziesz miała czas dla siebie . Podróz opłacę ja nawet Tobie jeśli ją przywieziesz. Zobaczysz jak mieszkamy i zadecydujesz. A może kupić coś do szkoły ( wiem, że jest te 300 ) ale zawsze coś można z tego uszczknąć dla siebie jeśli dziecko wszystko będzie miało . Pomyśl. I otwórz się . Chciałam wysłać e-maila, ale gdzie ? 

Ania...
14 lipca 2018 22:33
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Jestem teraz bez pracy, bez zadnego zrodla dochodu, a i corka musi sie wyprowadzic... wszystkie wiemy, ze oszczednosci szybko sie koncza.. na razie ( mimo ze mam czas czekajac na jod) nie moge pracowac, bo nie powinnam dzwigac.... mam nadzieje, ze po jodowaniu bede juz na tyle dobrze sie czuc, ze cos popracuje, bo inaczej umre z glodu ...

masz zamknięty profil - dlatego prosze cię o kontakt : mój mail jest w profilu 
14 lipca 2018 22:47
Helena2311

Mam otwarty profil.Napisz do mnie maila!!!Będzie wsparcie!!!Pisz do mnie!!!
 

Masz profil otwarty, ale nie masz w nim maila!
14 lipca 2018 23:23
Malgi

Masz profil otwarty, ale nie masz w nim maila!

Malgi, mail jest widoczny tylko dla znajomych. Musisz wysłać Helenie zaproszenie. 
15 lipca 2018 06:28
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Jestem teraz bez pracy, bez zadnego zrodla dochodu, a i corka musi sie wyprowadzic... wszystkie wiemy, ze oszczednosci szybko sie koncza.. na razie ( mimo ze mam czas czekajac na jod) nie moge pracowac, bo nie powinnam dzwigac.... mam nadzieje, ze po jodowaniu bede juz na tyle dobrze sie czuc, ze cos popracuje, bo inaczej umre z glodu ...

Otwórz profil i zaproś mnie do znajomych.Opiekunki i Opiekunowie(z sąsiedniego Forum wesprą Cię finansowo)muszę tylko znać twoje dane i nr konta.Musimy się wspierać!!! Pisz do mnie!!!
15 lipca 2018 06:44
Malgi

Masz profil otwarty, ale nie masz w nim maila!

To pewnie dla zaprzyjażnionych
15 lipca 2018 17:54 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Pojechałam rowerem na cmentarz, lubie panujący tam spokój i ciszę . Pozbierałam myśli , wiesz co , nie wiem ile Twoja córka ma lat więc ciężko cos proponować. Ja jestem cały sierpien w domu mogę zaopiekować się nią. Wprawdzie miasto moje nie jest wielkie, ale ładne, jest basen kryty, basen otwarty , jakąś wycieczkę zorganizuje . Będziesz miała czas dla siebie . Podróz opłacę ja nawet Tobie jeśli ją przywieziesz. Zobaczysz jak mieszkamy i zadecydujesz. A może kupić coś do szkoły ( wiem, że jest te 300 ) ale zawsze coś można z tego uszczknąć dla siebie jeśli dziecko wszystko będzie miało . Pomyśl. I otwórz się . Chciałam wysłać e-maila, ale gdzie ? 

Wiesz.. cora na razie jest u swojego ojca na drugim koncu Polski, ze na razie jest ok. Od wrzesnia bede myslec, ale pewnie wiem kto sie nia zajmie przez ten czas.. tylko ta rozlaka... jestem bardzo podbudowana tym, ze kogos interesuje moj los i ze sa ludzie ( ktorych nawet nie znam), chetni do pomocy. nie wiem jak odblokowac profil ;) ale popracuje nad tym. dzieki za propozycje :)
15 lipca 2018 18:38
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Jestem po wizycie u mojego profesora i w COI( bardzo przygnebiajace miejsce) w Warszawie- 17 września pierwsze jodowanie, czyli trzeba walczyc... a mialam nadzieje, ze sie rozejdzie po kosciach...chociaz zle napisane- bo po kosciach to on akurat lubi sie "rozchodzic" i ani do pracy, ani corki wychowywac- wszystko sie posypalo. na zdrowiu musze sie skupic.

Będzie dobrze. 
15 lipca 2018 20:39
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Wiesz.. cora na razie jest u swojego ojca na drugim koncu Polski, ze na razie jest ok. Od wrzesnia bede myslec, ale pewnie wiem kto sie nia zajmie przez ten czas.. tylko ta rozlaka... jestem bardzo podbudowana tym, ze kogos interesuje moj los i ze sa ludzie ( ktorych nawet nie znam), chetni do pomocy. nie wiem jak odblokowac profil ;) ale popracuje nad tym. dzieki za propozycje :)

Odblokuj .
15 lipca 2018 20:43 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Wiesz.. cora na razie jest u swojego ojca na drugim koncu Polski, ze na razie jest ok. Od wrzesnia bede myslec, ale pewnie wiem kto sie nia zajmie przez ten czas.. tylko ta rozlaka... jestem bardzo podbudowana tym, ze kogos interesuje moj los i ze sa ludzie ( ktorych nawet nie znam), chetni do pomocy. nie wiem jak odblokowac profil ;) ale popracuje nad tym. dzieki za propozycje :)

1. Edytuj profil
2.Ustawienia prywatności
3. Tam się przekliknij i odblokuj .
16 lipca 2018 06:21 / 3 osobom podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Wiesz.. cora na razie jest u swojego ojca na drugim koncu Polski, ze na razie jest ok. Od wrzesnia bede myslec, ale pewnie wiem kto sie nia zajmie przez ten czas.. tylko ta rozlaka... jestem bardzo podbudowana tym, ze kogos interesuje moj los i ze sa ludzie ( ktorych nawet nie znam), chetni do pomocy. nie wiem jak odblokowac profil ;) ale popracuje nad tym. dzieki za propozycje :)

Doszła mnie informacja od koleżanki , że sprawy z naszego forum są przenoszone na inne . To szczyt braku taktu , plotkarstwo i robienie sensacjitylko tylko w imię czego ? Dlaczego zanikaja tak podstawowe sprawy jak  zaufanie, dyskrecja, szacunek  i dotrzymanie tajemnicy . Po to chyba żeby klepać i obrażać,  pisać a potem miesiącami  wypominać. Jestem na tym forum już długo bardzo długo, odchodziłam i wracałam . Odchodziłam często z powodu chamstwa i plotkarstwa. Pamietam taka sytuację ,gdy zmarł przyjeciel jednej opiekunki nastapił zbiorowy lament i posypały się wyrazy współczucia . Nawet jakaś zbiórka pieniedzy była . Ciągneło sie to potem długo i konczyło sie wypominaniem . Nie brałam w tym udziału, bo nie jestem skłonna do zbiorowej histerii , Jesli chcę i mogę pomoć robię to sama i na własny rachunek .
Ty nam zaufałaś i opisałas swoją tragedie, a to znaczy wiele . Bądź dobrej myśli, walcz . Całe zycie przed tobą .
 Skopię  Ci tyłek "debiutantko" odsłoń się .
16 lipca 2018 07:43 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Doszła mnie informacja od koleżanki , że sprawy z naszego forum są przenoszone na inne . To szczyt braku taktu , plotkarstwo i robienie sensacjitylko tylko w imię czego ? Dlaczego zanikaja tak podstawowe sprawy jak  zaufanie, dyskrecja, szacunek  i dotrzymanie tajemnicy . Po to chyba żeby klepać i obrażać,  pisać a potem miesiącami  wypominać. Jestem na tym forum już długo bardzo długo, odchodziłam i wracałam . Odchodziłam często z powodu chamstwa i plotkarstwa. Pamietam taka sytuację ,gdy zmarł przyjeciel jednej opiekunki nastapił zbiorowy lament i posypały się wyrazy współczucia . Nawet jakaś zbiórka pieniedzy była . Ciągneło sie to potem długo i konczyło sie wypominaniem . Nie brałam w tym udziału, bo nie jestem skłonna do zbiorowej histerii , Jesli chcę i mogę pomoć robię to sama i na własny rachunek .
Ty nam zaufałaś i opisałas swoją tragedie, a to znaczy wiele . Bądź dobrej myśli, walcz . Całe zycie przed tobą .
 Skopię  :-)Ci tyłek "debiutantko" odsłoń się .

To ja namieszałam na sąsiednim Forum.Uznałam,że trzeba pomóc.Mnie popularność nie jest potrzebna,ale Kindze jest potrzebna pomoc.W tamtym opisanym przez Ciebie przypadku pomogłam,więc i tu pomogę.I teraz masz do wyboru:albo mnie ignorować i traktować jako zło konieczne,albo uznać,że nic złego nie chciałam zrobić.Ja mogę się wcale nie udzielać na tym czy na tamtym Forum.Nie mam w zwyczaju wypominać.Pomagam bo chcę!Nie pomogę jeśli ktoś mnie chce zmusi do tego na siłę.Taka ze mnie zaraza.
16 lipca 2018 08:27 / 3 osobom podoba się ten post
Pamiętam tę sprawę,ale lawina ruszyła po śmierci syna.Mnie po tamtej sprawie pozostał...niesmak.Niesmak,niesmakiem,ale pomagać będę jeśli uznam ,że powinnam.
16 lipca 2018 09:58 / 2 osobom podoba się ten post
Helena2311

Pamiętam tę sprawę,ale lawina ruszyła po śmierci syna.Mnie po tamtej sprawie pozostał...niesmak.Niesmak,niesmakiem,ale pomagać będę jeśli uznam ,że powinnam.

Mleczku chodziło o inną sytuację. Wtedy zmarł mąż jednej z forumowiczek i to nie był mąż Barbary Niepowtarzalnej.