Cżeść Annika. Wdzięczny zawód wybrałas, choć trudny. Jednak efekty tej pracy i nadzieję jaką dasz swoim pacjentom te trudy zminimalizuje. Fajnie, że się odezwałaś.
Czy Cię nie gna do opieki możliwość poznawania nowych miejsc i ludzi ? Prawie wszyscy wyjeżdząjący łapiemy tego bakcyla :)
Hej Tina , dawna znajoma z Forum. Ja zostanę w Polsce i tuaj będę pracować w opiece. Nie myślę o wyjeździe, bo jest mi dobrze w domku z Piotrem. Wciąż cieszę się chwilami spokoju i tym, że można mieć w kimś oparcie . (Poprzedni mój związek był z alkoholikiem i hazardzistą i zakończył się po 5 latach rozwodem). Wiesz, ja nie mam dzieci, jesteśmy we dwoje tylko, dużych potrzeb nie mamy. Dlatego nie myślę narazie o wyjazdach, ale oczywiście nie wykluczam ich w przyszłości, bo ja już w swoim życiu przekonałam się, że plany i marzenia nie zawsze się spełniają.
Hej Tina :-), dawna znajoma z Forum. Ja zostanę w Polsce i tuaj będę pracować w opiece. Nie myślę o wyjeździe, bo jest mi dobrze w domku z Piotrem. Wciąż cieszę się chwilami spokoju i tym, że można mieć w kimś oparcie . (Poprzedni mój związek był z alkoholikiem i hazardzistą i zakończył się po 5 latach rozwodem). Wiesz, ja nie mam dzieci, jesteśmy we dwoje tylko, dużych potrzeb nie mamy. Dlatego nie myślę narazie o wyjazdach, ale oczywiście nie wykluczam ich w przyszłości, bo ja już w swoim życiu przekonałam się, że plany i marzenia nie zawsze się spełniają.
Plany i marzenia są bardziej własciwe młodzieńczemu wiekowi. Miło powspominać beztroskie lata.Bierne czekanie , że coś się samo spełni niczego nie załatwia . Są kursy dwuletnie szkolace terapeutow zajęciowych- w systemie wieczorowym również, aby zdrówko dopisało i dasz radę. Nic z kosmosu nie do zrealizowania :)
Moje dzieci są już dorosłe. Pracując w Szwajcarii otrzymuję solidne wynagrodzenie i pracuję na porządną emeryturę.
Mój eks mąż nie alkoholizował się , ale za bardzo lubił kobiety. Dlatego jest eks. Trudno potem bylo mi komukolwiek zaufac i nikogo nie szukałam. Obecny mąż nie ściemniał i nie opowiadał mi bajek ( może wyczuł , że na to jestem cięta) -dlatego znajomość się rozwinęła i nie zamknęłam mu drzwi przed nosem. Niejednokrotnie okazał , że jest człowiekiem godnym zaufania i prawdziwym wsparciem, a tego każda z nas potrzebuje. Tęsknimy za sobą to prawda , ale i ufamy sobie. Ta sztela gdzie teraz jestem to też moja ostatnia. Potem chcę przejść na etat do Spitexu. Mąż ze swoim wykształceniem i znajomością niemieckiego znajdzie w Szwajcarii pracę. Chcemy się tu przeprowadzić. A jeśli dwoje planuje oraz robi coś w zamierzonym kierunku, to konczy się na realizacji
Plany i marzenia są bardziej własciwe młodzieńczemu wiekowi. Miło powspominać beztroskie lata.Bierne czekanie , że coś się samo spełni niczego nie załatwia . Są kursy dwuletnie szkolace terapeutow zajęciowych- w systemie wieczorowym również, aby zdrówko dopisało i dasz radę. Nic z kosmosu nie do zrealizowania :)
Moje dzieci są już dorosłe. Pracując w Szwajcarii otrzymuję solidne wynagrodzenie i pracuję na porządną emeryturę.
Mój eks mąż nie alkoholizował się , ale za bardzo lubił kobiety. Dlatego jest eks. Trudno potem bylo mi komukolwiek zaufac i nikogo nie szukałam. Obecny mąż nie ściemniał i nie opowiadał mi bajek ( może wyczuł , że na to jestem cięta) -dlatego znajomość się rozwinęła i nie zamknęłam mu drzwi przed nosem. Niejednokrotnie okazał , że jest człowiekiem godnym zaufania i prawdziwym wsparciem, a tego każda z nas potrzebuje. Tęsknimy za sobą to prawda , ale i ufamy sobie. Ta sztela gdzie teraz jestem to też moja ostatnia. Potem chcę przejść na etat do Spitexu. Mąż ze swoim wykształceniem i znajomością niemieckiego znajdzie w Szwajcarii pracę. Chcemy się tu przeprowadzić. A jeśli dwoje planuje oraz robi coś w zamierzonym kierunku, to konczy się na realizacji :-)
Pamiętam jeszcze z dawnych lat, gdy pisałaś o sobie . Masz wspaniałe plany i marzenia . Czytałam też już wcześniej o tym, że chcesz, aby to było osatnie Twoje miejsce , a potem przechodzisz do Spitexu. Ty masz wykształcenie medyczne i duze doświadczenie, zrealizujesz swoje marzenia na pewno. Tego bardzo Ci życzę
Pamiętam jeszcze z dawnych lat, gdy pisałaś o sobie :-). Masz wspaniałe plany i marzenia . Czytałam też już wcześniej o tym, że chcesz, aby to było osatnie Twoje miejsce , a potem przechodzisz do Spitexu. Ty masz wykształcenie medyczne i duze doświadczenie, zrealizujesz swoje marzenia na pewno. Tego bardzo Ci życzę :-)
Dzięki Annika Całkiem normalne . Z ludźmi ze Spitexu mam kontakt codziennie-ludzi brakuje i jest to możliwe nawet teraz, aby ich szeregi zasilić . Gdybym zamierzała zdobyc K2, to by było w moim wypadku marzenie , ale nie etat w Spitexie Polacy tu tez pracują :) Jeżeli chodzi w ogóle o pracę w Szwajcarii, to też nie czekałam na łut szczęscia, bo bym się pewnie nie doczekała . Rekonesans robiłam już dawno. Wiem co wiedzieć powinnam . Począwszy od zarobków , skonczywszy na wynajęciu mieszkania . I ja Tobie zyczę spełnienia marzeń, ukonczenia kursu terapeuty i stabilnego i dobrze płatnego etatu w Polsce.
Hej, tak dawno mnie tutaj nie było. Od kilku nocy Was podczytuję i zatęskniłam . Prawie same nowe osoby, ale jest kilka osób, które być może jeszcze mnie pamiętają :-).
Chciałam tylko napisać, że nadal jestem w Polsce i nie planuję narazie wyjazdu, jednak czegoś zaczęło mi brakować. Ta praca jednak potrafi pozostawić jakąś dziurę w sercu. Ja jeszcze miałam to szczęście, że przez te 5 lat trafiałam na super rodziny ( za wyjątkiem jednej babci terrorystki ale na tym miejscu był na szczęście jeszcze wspaniały dziadziuś).
Od samego powrotu do Polski pracuję . Parę miesięcy temu zmieniłam pracę, bo najpierw zamknęli mi bank, a potem mi zachciało się lepiej zarabiać. W tej nowej pracy, jak w żadnej innej poczułam, że to nie jest jednak to. Gdzieś zawsze rwało do ludzi, do opieki. Podjęłam szkołę Opiekun Medyczny i to był jeden z najlepszych wyborów. Jestem zachwycona. W kolejnych planach mam ukończenie jeszcze szkoły -terapeuta zajęciowy. Wiem, ze kokosów nie zarobię, ale chcę podjąć pracę w Polsce w tym charakterze.
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
Witaj Annika.
Pamiętamy doskonale Ciebie i wiele innych.
Ja też przemyśliwałam o pracy w Polsce - na ochronie.
Ale mój mąż woli abym jednak do opieki jeździła, bo wtedy mam dłuższe urlopy w domciu i więcej wspólnych wypadów możemy zaplanować. Teraz już mi się sytuacja klaruje - ostatni wyjazd po świętach do Niemiec i potem emeryturka!!!
Oczywiście nadal będę wyjeżdżać, ale już nie tak regularnie.
A Tobie życzę aby wszystkie plany się udały.
15 grudnia 2022 12:05 / 5 osobom podoba się ten post
Znalazłam w czeluściach.
U nas piękna pogoda , słoneczko świeci, niebo błękitne s ja w oparach smażonego szczupaka .Nie chce mi się z domu wychodzić . Chwilo trwaj
Znalazłam w czeluściach.
U nas piękna pogoda , słoneczko świeci, niebo błękitne s ja w oparach smażonego szczupaka .Nie chce mi się z domu wychodzić . Chwilo trwaj :ubieranie_choinki:
Zazdroszczę, wiadomo zazdrośnica
Mnie w tym roku ominie, a właściwie już omija ten cały przedświąteczny chaos. Lubię być przed świętami i na święta w domu. Kiedy niby wszystko zrobione,a ciągle jeszcze wiele do zrobienia. Kiedy wcześniej przyjeżdżają dzieci, teraz też i wnuki ,pachnie gotowaniem, pieczeniem,kiedy odkurzacz w ciągłym pogotowiu bo tu się coś rozdepcze a tam pokruszy. Kiedy w radiu lecą świąteczne piosenki na czele z Jingle bells, kiedy wszyscy gadają jednocześnie i tak aż do wigilii. Wtedy nawet dzieci się wyciszają, dorośli wzruszają przy składaniu życzeń, a wnuki pytają, dlaczego mamy łzy w oczach. Kocham ten czas oczekiwania i przygotowań i tego brakuje mi najbardziej. Co prawda u córki będę już 21grudnia ok 10 rano,zdążę więc trochę tego rozgardiaszu wprowadzić. To jednak nie to samo, co świętowanie z całą rodziną. Tobie i wszystkim innym życzę ciepła płynącego nie tylko od garów ale głównie od bliskich nam osób, radości, zapachów, nawet tego małego nerwika, który siedzi nam w głowach i sieje niepokój, czy aby że wszystkim zdążymy. Co roku to samo i chyba nigdy mi się nie znudzi???
16 grudnia 2022 09:06 / 5 osobom podoba się ten post
Lista zakupów zrobiona jest długa i pewnie będzie kosztowna .Aż się dziwię, że tyle potrzeb na te święta . A jeszcze jakieś drobiazgi pod choinkę . Dobrze , że już wyrosłam z małych dzieci i nie trzeba kupować drogich upominków .Ja dostawałam w świątecznej paczce rzeczy potrzebne do szkoły albo użytku codziennego .Teraz prezenty jak licytacja kto da droższy .Nie wiem czy to z pożytkiem dla obdarowanych .
A odnośnie zakupu karpia, chciałabym kupić tuż przed wigilia , tak ze dwa dni .I jeszcze chciałabym , żeby te dwa dni podpływał w wannie. Ale..... wanny nie mam , kupiłam duża miskę , i znów problem, bo będzie plywal " w kółko" i w głowie mu się zakręci .. Tęsknię za starymi zwyczajami, starym menu , tak na prawdę nie wiem, za czym tęsknię .
19 grudnia 2022 21:14 / 5 osobom podoba się ten post
Dzisiaj byłam Sw. Mikołajka sama się obdarowalam .Byłam na zakupach i zajrzałam do jubilera . W oko wpadł mi cudny skromny pierścionek z białego złota z brylantami. Przepiękny .Wplacilam zaliczkę s odbiorę dopiero po nowym roku .To zakup nie planowany , pomyślałam a co - jak odbiorę wstawię fotkę
Piękny , nigdy nie zachwycałam się złotem kiedyś były inne wydatki ważniejsze od biżuterii coś tam dostałam od męża coś od podopiecznych a teraz kupiłam sama .
I słowo honoru nie mam wyrzutów sumienia , bo przecież czasy ciężkie .A co tam
Dzisiaj byłam Sw. Mikołajka sama się obdarowalam .Byłam na zakupach i zajrzałam do jubilera . W oko wpadł mi cudny skromny pierścionek z białego złota z brylantami. Przepiękny .Wplacilam zaliczkę s odbiorę dopiero po nowym roku .To zakup nie planowany , pomyślałam a co - jak odbiorę wstawię fotkę
Piękny , nigdy nie zachwycałam się złotem kiedyś były inne wydatki ważniejsze od biżuterii coś tam dostałam od męża coś od podopiecznych a teraz kupiłam sama .
I słowo honoru nie mam wyrzutów sumienia , bo przecież czasy ciężkie .A co tam :radosc:
Mówią, że w złoto warto inwestować To pokaż koniecznie jak już odbierzesz, bo jestem ciekawa jak wygląda to cudo.
27 grudnia 2022 06:02 / 3 osobom podoba się ten post
Nie śpię od 4 tej . Dla mnie to nic nowego, lubię ten wczesny czas latem w ogrodzie a zimą w łóżku .Czytam, rozmyślam , planuje .Tak już mam .Dzisiaj mam wolny dzień dom wczoraj wysprzątany po świątecznym rozgardiaszu . Co niektórzy wczoraj już wyjechali do domów a młodzież bezpośrednio do pracy pojedzie .Wnuczka ta która myśli, że jest już dorosła jedzie z koleżankami do kina .Wybierają się cała grupa ,pociągiem i to na cały dzień . Od jutra pewnie będę już tęsknić za przyszłorocznym i świętami , bo dzisiaj jeszcze mam ostatniego gościa z którym kawę wypije i zjem sterniczka .
Nie ukrywam, że nabierałam się trochę i sama jestem tego winna .Muszę wszystkiego dotknąć , spróbować , pokroić i podać .Wydaje mi się , że zrobię to dobrze (?) .No taka mam naturę kwoki wszystko garnek pod skrzydła .Święta były bardzo udane ,wnuczka pięknie grała na pianinie a moje potrawy smakowały wszystkim ..I do następnych świat .....
27 grudnia 2022 06:50 / 3 osobom podoba się ten post
Uf dobrze , że już po świętach. Dziś jeszcze mój facet jedzie ze swoimi dzieci do brata jego byłej żony. Utrzymują kontakty ok a i dzieci jego chciały się spotkać z wujem i ciotka. Czy ja jadę? Znam ich ale nie chcę się wtrącać w ich spotkania rodzinne. Jutro już jego dzieci lecą do Dusseldorf do matki swojej. Corka tam mieszka i pracuje a syn z moim ❤️ w Norwegii. Posiedzi kilka dni u matki i potem około 5 stycznia poleci do Oslo. Moja też już jutro jedzie do Lublina bo na 16 ma szczepienie to co jest w 19tym roku życia. Ja też mam na 16 do laryngolog bo mi ucho przytkało więc od razu ją odwiozę do mieszkania. Oa i tak w czwartek ma jazdy na prawko a w piątek wyjeżdża do Rzeszowa z koleżankami na sylwestra. Kasy nazbierała na urodziny to niech się bawi. My sylwester w domu bo muszę odpocząć bez gości. I tak leci dzień za dniem i zaraz Nowy Rok.
27 grudnia 2022 12:58 / 2 osobom podoba się ten post
O matko jakiego mam lenia .Pranie ,same obrusy powiesiłam i jestem zmęczona . Leżę, pomidorowa pachnie i śledzik z jabłuszkiem, cebulką i parę rodzynek nabiera mocy .Hałasu mi brakuje po świętach, koty też śpią , aby do wieczora .Od jutra zabieram się za siebie - kije , trapery wyciągam i lete aż po horyzont .
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.