Co dzisiaj gotujesz na obiad? 12

22 stycznia 2018 12:48 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Cevapcici,surówka z buraczków i jabłka,ziemniaki

Sama siebie:)
Nie smakowało mi to mięso:(W sensie przyprawienia ok,bo już było przyprawione,ale po upieczeniu w piecyku,na blaszce ,bez tłuszczu-zgodnie z zaleceniem "wyższej instancji" zrobiły się z niego twardawo-gumowate wałeczki:(Kulka pożarła 3 a ja ledwo jednego zmęczyłam:(Do bani:(
22 stycznia 2018 13:03 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Sama siebie:)
Nie smakowało mi to mięso:(W sensie przyprawienia ok,bo już było przyprawione,ale po upieczeniu w piecyku,na blaszce ,bez tłuszczu-zgodnie z zaleceniem "wyższej instancji" zrobiły się z niego twardawo-gumowate wałeczki:(Kulka pożarła 3 a ja ledwo jednego zmęczyłam:(Do bani:(

Bo z tymi cevapami to jak u nas z pierogami...... jedne są oszałamiające a inne do bani....
22 stycznia 2018 13:13 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

:-))) Dzisiaj gotuję ziemniaki. Będą leniwe kluski. Czy tam kpoytka.  Przekonany do końca nie jestem, czy Pdp będzie taki obiad jadła, ale nie spróbujesz, się nie dowiesz. Spokojnego poniedziałku. 

Ja leniwe robię bez ziemniaków. Tylko mąka, jajko i ser biały.....mniam....zjadłabym okraszone buleczką przyrumienioną na masełku i posypane cukrem 
22 stycznia 2018 13:16 / 5 osobom podoba się ten post
Śniadanie było moooocno opóźnione, więc dopiero obiad będzie: ziemniaki z wody , pokrojone w ósemki, na to szpinak i uwieńczone to wszystko jajkiem sadzonym . Obleci . Po obiedzie wyruszamy w "miacho", więc może zaliczymy jeszcze jakieś małe co, nieco
22 stycznia 2018 13:18 / 2 osobom podoba się ten post
margaritka59

Śniadanie było moooocno opóźnione, więc dopiero obiad będzie: ziemniaki z wody , pokrojone w ósemki, na to szpinak i uwieńczone to wszystko jajkiem sadzonym :super1:. Obleci :upup:. Po obiedzie wyruszamy w "miacho", więc może zaliczymy jeszcze jakieś małe co, nieco:-)

Ja po prostu ten zestaw uwielbiam: ziemniaki, szpinak na maśle ze śmietaną i jajko sadzone. Jemy to w każdy piątek :) 
Szczególnie w rejonie Schwaben jest to popularne! Do tego Zwiebelkuchen na deser! MNiam
22 stycznia 2018 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Ja leniwe robię bez ziemniaków. Tylko mąka, jajko i ser biały.....mniam....zjadłabym okraszone buleczką przyrumienioną na masełku i posypane cukrem :-)

Ewa, dopiszę tylko, że jadłem dziś dwie porcje obiadowe )))
Dogodziłem sobie na maksa.
Takich klusków chyba ze 2 lata nie jadłem. Znowu wystarczy na kolejne 2.
A te Twoje jeszcze z cynamonem. Lubię zapach i jego smak. Czasami dodaję tę przyprawę do potraw, gdzie wydawałoby się, że wcale nie powinno cynamonu tam być. 
22 stycznia 2018 21:21 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Ewa, dopiszę tylko, że jadłem dziś dwie porcje obiadowe :-))))
Dogodziłem sobie na maksa.
Takich klusków chyba ze 2 lata nie jadłem. Znowu wystarczy na kolejne 2.
A te Twoje jeszcze z cynamonem. Lubię zapach i jego smak. Czasami dodaję tę przyprawę do potraw, gdzie wydawałoby się, że wcale nie powinno cynamonu tam być. 

A jakie w końcu zrobiłeś ? Leniwe czy kopytka ? Cynamon tez lubię....do leniwych, na słodko.....mniammm....
22 stycznia 2018 21:34 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

A jakie w końcu zrobiłeś ? Leniwe czy kopytka ? Cynamon tez lubię....do leniwych, na słodko.....mniammm....:-)

Kopytka. Sobie na słodko, tylko z masłem podsmażyłem, cukrem i cynamonem.
Dla Pdp z sosem, mięsem oraz z marchwiową surówką.  
23 stycznia 2018 13:18 / 3 osobom podoba się ten post
Polędwiczki w sosie serowym, ziemniaki, kwaśna kapusta na ciepło zasmażana, sałata z porem i papryką, yogurt.
23 stycznia 2018 14:50 / 2 osobom podoba się ten post
Dzisiaj zrobiłem kotlety mielone. Kupiłem kawał mięsa i tu w piwnicy znalazłem maszynę do mielenia. Można ją ustawiać na grubsze lub drobne kawałki. Zrobilem z grubszych.
Ziemniaki, aromatyczny sos z prawdziwków (są mrożone w REWE). Sałata z oliwą i cytryną.
Tarta marchewka. 
Sok wyciśnięty z pomarańczy do picia. 
23 stycznia 2018 14:55 / 1 osobie podoba się ten post
ewa59

Polędwiczki w sosie serowym, ziemniaki, kwaśna kapusta na ciepło zasmażana, sałata z porem i papryką, yogurt.

Po przeczytaniu o kapuście zasmażanej aż poczułem jej aromat i smak. Nie robię tutaj, albo bardzo rzadko, ponieważ Pdp nie lubi. A dla siebie nie chce mi się robić. 
Ale narobiłaś mi takiego smaku, że kupię i zrobię. Przecież porcje zamrozić mogę na więcej razy. 
Pojadę w piątek po świeżą rybę na targ, to przy okazji wstąpię do Netto lub REWE. 
23 stycznia 2018 14:57 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Kopytka. Sobie na słodko, tylko z masłem podsmażyłem, cukrem i cynamonem.
Dla Pdp z sosem, mięsem oraz z marchwiową surówką.  

No to żeś narobil apetytuale przynajmniej pomysl mam
23 stycznia 2018 15:08 / 4 osobom podoba się ten post
W kuchni moi drodzy liczy sie kreatywność:)Jak nigdzie indziej:)Dziś w ramach warsztatów kreatywności kulinarnej właśnie, upichciłam sobie coś jakby zapiekankę czy paellę.Zostało mi wczoraj trochę całych ziemniaków z obiadu,za mało na solowe pożarcie.Wrzuciłam więc na patelnię do obsmażenia,do tego kiełbaski te białe,bawarskie,cienkie.W drugim garnczku poddusiłam sobie cebulkę z czerwoną papryką i dorzuciłam do tych ziemniaków,jeszcze poddusiłam,odparowałam,dosmaczyłam i na talerzu posypałam startym żółtym serem.Było zajesmaczne:):):):) I nic się nie zmarnowało:):):)
23 stycznia 2018 15:14 / 3 osobom podoba się ten post
Sznycle w białym sosie z Bofrost , piure, zielona fasolka . Babcia lubi Bofrosta to niech je, ja tez od czasu do czasu ale bardziej coś ziemniaczanego lub ciuciu .
23 stycznia 2018 15:14 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

W kuchni moi drodzy liczy sie kreatywność:)Jak nigdzie indziej:)Dziś w ramach warsztatów kreatywności kulinarnej właśnie, upichciłam sobie coś jakby zapiekankę czy paellę.Zostało mi wczoraj trochę całych ziemniaków z obiadu,za mało na solowe pożarcie.Wrzuciłam więc na patelnię do obsmażenia,do tego kiełbaski te białe,bawarskie,cienkie.W drugim garnczku poddusiłam sobie cebulkę z czerwoną papryką i dorzuciłam do tych ziemniaków,jeszcze poddusiłam,odparowałam,dosmaczyłam i na talerzu posypałam startym żółtym serem.Było zajesmaczne:):):):) I nic się nie zmarnowało:):):)

Kniecznie trzeba temu nadać nazwę. Nie może bezimienne być przeca.