Co z małżonkiem pdp?

11 marca 2018 22:19 / 4 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Motocyklem nie probowales? :-)

3 razy i 3 razy miałem wypadek,dlatego sobie daruję
11 marca 2018 22:52 / 3 osobom podoba się ten post
maras1

dlatego zawsz jeżdżę samochodem ,nie podoba mi się,jadę do domu ,w umowie zawsze mam ,że mogę ja zerwać natychmiast jeśli np.warunki nie będą odpowiadały opisowi:-)

A mam Cie.
To Ty jestes tym opiekunem, ktory wyjechal zostawiajac pdp samego, bo opis sie nie zgadzal.
11 marca 2018 23:25 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

A mam Cie.
To Ty jestes tym opiekunem, ktory wyjechal zostawiajac pdp samego, bo opis sie nie zgadzal.

nie masz mnie, a żałuj,na szczęście jeszcze taki wypadek mi się nie zdarzył
11 marca 2018 23:38 / 4 osobom podoba się ten post
maras1

nie masz mnie, a żałuj:-),na szczęście jeszcze taki wypadek mi się nie zdarzył

A juz myslalam, ze pdp byl lysy a w opisie mial miec czarne wlosy i uciekles.
12 marca 2018 00:08 / 11 osobom podoba się ten post
Raz byłam u małżeństwa.Oboje na wózkach ,czyli żadne w pakiecie.Chyba już nie zdecyduję się do pary.Bo jakie pieniądze negocjować.Czy drugą osobę za 200 euro więcej tylko obsługiwać?I nie uwierzę ,że ta druga nie wymaga opieki/ obsługi.Tak że ,od początku domagać się musimy zapłaty za dwie osoby.Ale to już inna bajka opowiadana agencji przez rodzinę,a agencja kit wciska nam.I jak napisała Flotelowa walczyć mi się nie chce ,jeśli ktoś od początku w konia mnie robi.
12 marca 2018 06:24 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Raz byłam u małżeństwa.Oboje na wózkach ,czyli żadne w pakiecie.Chyba już nie zdecyduję się do pary.Bo jakie pieniądze negocjować.Czy drugą osobę za 200 euro więcej tylko obsługiwać?I nie uwierzę ,że ta druga nie wymaga opieki/ obsługi.Tak że ,od początku domagać się musimy zapłaty za dwie osoby.Ale to już inna bajka opowiadana agencji przez rodzinę,a agencja kit wciska nam.I jak napisała Flotelowa walczyć mi się nie chce ,jeśli ktoś od początku w konia mnie robi.

Ja będę dziś w tej sprawie rozmawiała z agencją. Jeśli druga osoba za free to też raczej się więcej nie zdecyduje. 
12 marca 2018 06:30
Werska

Wcześniej byłam niby do jednej osoby, a druga miała być samodzielna i pomagać w opiece- tak mnie poinformowano. No, rzeczywiście mąż robił jedną rzecz, ale konkretną- zawsze to on opróżniał wiaderko z fotela toaletowego. Nie lubił zup, dlatego zawsze drugie danie z mięsem było, choć na obiad mogłaby być sama zupa- bez niego . Plus łazienka (żona raz w tygodniu miała prysznic, reszta w łóżku), ubikacja, pranie. Nie było za to dodatku. Ale zmienniczka będąc w Polsce upomniała się o większe pieniądze z powodu tej drugiej osoby. I coś tam dostała, nie wiem ile dokładnie.

U mnie jest podobnie. Pan nie lubi zup i jego żona twierdzi że też nie lubi a jak sobie ugotowałam zupę to też jadła a dla niego musiałam gotować osobno 2 danie. 
12 marca 2018 07:11 / 7 osobom podoba się ten post
Dusia1978

U mnie jest podobnie. Pan nie lubi zup i jego żona twierdzi że też nie lubi a jak sobie ugotowałam zupę to też jadła a dla niego musiałam gotować osobno 2 danie. 

Teraz to juz wydziwiasz .Skoro Twój PDP-ny nie lubi i nie jada zup to takie dziwne , że cyt. " musiałam gotować osobno 2 danie " ?.... W sumie ...jak cholernik nie lubi zup , niech nie je , tylko patrzy jak wy wcinacie
Spróbuj mnie zmusić do zjedzenia czegoś , czego nie lubię albo nie mam ochoty próbować . Najpierw grzecznie odmówię , ale tylko najpierw ......
Dusia ...dziewczyny tyle cennych rad Ci udzieliły , ale co z tym zrobisz należy tylko do Ciebie ...Nie mogę zrozumieć o co Ci tak w końcu biega .....czy oczekujesz , że ktoś Ci podpowie " ile można wyciągnąć więcej kasy" w takiej sytuacji jak Twoja ?....Od siebie podpowiem : wołaj od agencji 500 + ....ojro
12 marca 2018 08:54 / 7 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Teraz to juz wydziwiasz .Skoro Twój PDP-ny nie lubi i nie jada zup to takie dziwne , że cyt. " musiałam gotować osobno 2 danie " ?.... W sumie ...jak cholernik nie lubi zup , niech nie je , tylko patrzy jak wy wcinacie :smiech3:
Spróbuj mnie zmusić do zjedzenia czegoś , czego nie lubię albo nie mam ochoty próbować . Najpierw grzecznie odmówię , ale tylko najpierw ...:nerwowy2:...
Dusia ...dziewczyny tyle cennych rad Ci udzieliły , ale co z tym zrobisz należy tylko do Ciebie ...Nie mogę zrozumieć o co Ci tak w końcu biega .....czy oczekujesz , że ktoś Ci podpowie " ile można wyciągnąć więcej kasy" w takiej sytuacji jak Twoja ?....Od siebie podpowiem : wołaj od agencji 500 + ....ojro :smiech3:

Dziekuje wszystkima za cenne rady. Ale dlaczego mam byc stratna? Ja nie jestem Matka Teresa z Kalkuty zeby dzialac harytatywnie. Jestem uczynna, lubie pomagac i gotowac ale bez przesady. Nieprawdaz? Dlatego sie zapytalam na forum jak to jest w takiej sytuacji i czy moge poruszac ten temat w agencji?. 
12 marca 2018 09:04 / 7 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dziekuje wszystkima za cenne rady. Ale dlaczego mam byc stratna? Ja nie jestem Matka Teresa z Kalkuty zeby dzialac harytatywnie. Jestem uczynna, lubie pomagac i gotowac ale bez przesady. Nieprawdaz? Dlatego sie zapytalam na forum jak to jest w takiej sytuacji i czy moge poruszac ten temat w agencji?. :klotnia:

I dobrze zrobiłaś:)Zapytaj,chociaż wątpię czy jako świeżynka coś uzyskasz.Jak nie tym razem, to po kolejnym wyjeździe.Niechby 5 dych ,ale zawsze:)Najważniejsze ,że miejsce Ci podpasowało,a Ty podopiecznym.Pierwszy wyjazd dobrze trafiony nastawia pozytywnie do tej roboty:)I nie obciąża psychicznie tak bardzo.
12 marca 2018 09:10 / 4 osobom podoba się ten post
Temat poruszyć można ale czy z dobrym skutkiem oto jest pytanie.Agencja swoich własnych pieniędzy na podwyżkę nie ma przecież.Ma to,co rodzina płaci.A stawka jest na danym miejscu określona.I aby tobie " dodać" rodzina musi sie na podwyżkę zgodzić. Jeśli sie nie zgodzi,z całą pewnością agencja prędzej zrezygnuje z ciebie jako opiekunki niż z rodziny jako klienta.Bo klient nasz pan.
12 marca 2018 09:18 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dziekuje wszystkima za cenne rady. Ale dlaczego mam byc stratna? Ja nie jestem Matka Teresa z Kalkuty zeby dzialac harytatywnie. Jestem uczynna, lubie pomagac i gotowac ale bez przesady. Nieprawdaz? Dlatego sie zapytalam na forum jak to jest w takiej sytuacji i czy moge poruszac ten temat w agencji?. :klotnia:

Oczywiście , że możesz a nawet powinnaś poruszyć ten temat w agencji ....
Oczywiście , że nie jesteś Matka Teresa z Kalkuty , żeby działać charytatywnie .....
Rozbawiło mnie coś innego w Twoich postach ...a mianowicie ..." PDP nie lubi zup " ....Nie to , że nie lubi mnie rozbawiło , tylko , że napisałaś to w temn sposób jakby z pretensją , bo " żona niby nie lubi a jadła moją zupę " . Odpowiedź nasuwa sie sama . Widocznie on nie lubi zup i już ! Chyba nie masz zamiaru zmieniać jego przyzwyczajeń ..smaków ? Bo wygląda na to , że chciałabyś , żeby tańczył jak Ty mu zagrasz ....
Powtarzam się , alee ...tyle pytań , tyle odpowiedzi , tyle wątków a Ty wciąż to samo .Przecież dziewczyny jasno ( raczej ) pisały wiele razy , że jeśli maja ochotę na zjedzenie czegoś innego niż PDP to sobie gotują ( o ile jest taka możliwość , bo nie zawsze jest ) i nie narzekają , że PDP-mu muszą gotować coś innego .Masz prawo żądać od agencji dodatku za gotowanie dla dodatkowej osoby w gospodarstwie o ile nie masz tego ujętego w umowie . Walcz o swoje - Twoje prawo .......Ano ...niech się kręci i rozwija ...po branżowemu .
 
12 marca 2018 09:26 / 2 osobom podoba się ten post
BN ,Ty się okropnie czepialska zrobiłaś.Zapomniał wół ,jak cielęciem był,co?
12 marca 2018 09:35 / 9 osobom podoba się ten post
kasia63

BN ,Ty się okropnie czepialska zrobiłaś.Zapomniał wół ,jak cielęciem był,co?

Jaka czepialska ? ...Odpowiedziałam co myślę na zacytowanego posta . I nie pierdac mi to o wole i cielęciu , bo już gdzieś wyżej napisałam , że w agencjach z którymi jeździłam miałam w umowach o gotowaniu i innych bzdetach dla osoby - współmieszkańca na danej szteli ....Napisałam swoje zdanie i już ....W tej chwili na " czepialską " to Ty Kasiu wychodzisz , bo : nie Ciebie cytowałam ...nie Tobie udzielałam odpowiedzi ....
Coś ostatnio widzę , że Ci ością w gardle stoję , czy mi się wydaje ?
Nie pasuje ..omijaj moje posty i już . Wszędzie musisz swojego nochala wściubić ?
12 marca 2018 09:36 / 10 osobom podoba się ten post
kasia63

BN ,Ty się okropnie czepialska zrobiłaś.Zapomniał wół ,jak cielęciem był,co?

Przesadzasz Kasiu. Barbara po prostu ....lubi czytać i w dodatku rozumie co czyta