Jak minął dzień 3

05 listopada 2018 16:36 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

Jest to wina pierwszej opiekunki ona jest tam już od trzech lat ale od początku ona wie że sytuacja jest zła ale do mnie narzeka ale do firmy nie zgłosi bo jej nie jest aż tak źle . Ja wyszłam na idiotkę spanikowana bez doświadczenia a firma stwierdziła że co mają zrobić .Że stała opiekunka nie zgłasza problemów .. szkoda . Mam wrażenie że osoby pracujące w tych firmach nie mają pojęcia jak wygląda ta praca jak to jest przebywać że starą chora osoba z jej przyzwyczajeniami itd .. Nie mają pojęcia jak przebiegają choroby typu demencja czy alzheimer . A co się z tym wiąże nie potrafią pomoc sensownie gdy np opiekunka doświadcza przemocy ze strony agresywnej pdp.

Bardzo się boję pracy z agresywną chorobą. W firmach liczą na to, że sobie poradzimy.
Musimy być spokojne i opanowane, zgłaszać jak coś się dzieje. Nie wolno czekać, lekarz może zbadać podopieczną i sprawdzić jej stan zdrowia. Ze starszymi podopiecznymi nigdy nic nie wiadomo. Dzisiaj jest dobrze, jutro stan zdrowia może się pogorszyć.
Z firmami może być tak samo jak z niektórymi rodzinami. Też nie słuchają, udają, że wszystko jest dobrze. Trzeba mieć szczęście do dobrego miejsca.
05 listopada 2018 17:11 / 1 osobie podoba się ten post
Ja już przeszłam agresywną babcie w Anglii , demencja taka że szok gryzła szczypała kopała chwila spokoju i znów atak , widziała martwych ludzi i pogrzeby na ścianach w nocy chodziła . Córka nie zrobiła nic tylko się głupio zaśmiała i powiedziała jak kopie to uciekaj serio ..
Teraz mam pdp która tylko dużo się śmieje albo łapie doła  i ma łzy w oczach ale zero ogresji .. w nocy nie wstaje .. firma ma w d.. opiekunkę nastawieni na kasę wyślą na zlecenie i masz sobie radzić . To tak nie działa
05 listopada 2018 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień jak co dzień pobudka śniadanie zakupy obiad przerwa kawa tv kolacja tv dziadki zaraz do łóżka po 20 .. jutro dziadek ma kontrol w szpitalu w związku z rozrusznikiem serca .. ale na 14 więc przerwę jutro spędzę z babcią w domu .. pogoda byle jaką żadna strata ..
09 listopada 2018 20:57 / 2 osobom podoba się ten post
Przyznam się wam, że się bałam o nowego zmiennika. Okazało się, że nie musiałam się martwić. Jak dziadzio mi powiedział, że czeka na mnie zaraz kamień spadł mi z serca. Upiekę mu placek drożdżowy w prezencie.
12 listopada 2018 19:48 / 3 osobom podoba się ten post
Torba spakowana, wszystko ogarnięte, zakupy zrobione, zapasy zmienniczce też są. Jutro nocą przyjeżdża, to śpię na kanapie w salonie. We środę, jak zechce, to zaprowadzę ją do Edeki, bo jadę po południu. Spotkałam się jeszcze z koleżankami tutejszymi- mała miejscowość, a tyle nas tutaj. Potrzebują ci Niemcy betrojerinek. Pracy jest, tylko szukać dobrze trzeba. Tu rozpiętość zarobków- na firmę- od 850 do 1500. Przy podobnym doświadczeniu i języku. I wcale ta , co najmniej nie ma najlżejszej pracy, a ta z największymi zarobkami najcięższej. U tych na czarno poziom podobny- 330 do 350 na tydzień.
I tak myślę, że nie ma co się przywiązywać do miejsca, firmy- trzeba szukać. Ale też umieć czytać między wierszami- może przydałby się jakiś poradnik, jak rozmawiać z firmą i zmienniczką na temat zlecenia, żeby jak najwięcej prawdy się dowiedzieć....
13 listopada 2018 07:03 / 2 osobom podoba się ten post
Wczoraj zgodnie z zaleceniem córki podałam rano do kawy babci krople na przeczyszczenie ponieważ tydzień czasu nie było nic a brzuch wzdęty twardy bolący . Krople zadziałały już o 14 najpierw trochę a potem biegunka po nogach się lało , cała podłoga ciuchy wszystko do sprzątania . Dziadek siedzi przy stole czeka na kawę , przyjechał syn babcia z bólem brzucha siedzi na kiblu . Jak już ogarnęłam sytuację ogarnęłam babcie wstawiłam jej pranie i wyczyściłem łazienkę moja kawa zimna . Przerwa przeszła koło nosa .. przyjechała córka znów się leje po nogach .. co za dzień .. babcia była wykończona usnęła w fotelu przed tv o 19 .. oby dziś było lżej.
13 listopada 2018 08:11
Ewelina645

Wczoraj zgodnie z zaleceniem córki podałam rano do kawy babci krople na przeczyszczenie ponieważ tydzień czasu nie było nic a brzuch wzdęty twardy bolący . Krople zadziałały już o 14 najpierw trochę a potem biegunka po nogach się lało , cała podłoga ciuchy wszystko do sprzątania . Dziadek siedzi przy stole czeka na kawę , przyjechał syn babcia z bólem brzucha siedzi na kiblu . Jak już ogarnęłam sytuację ogarnęłam babcie wstawiłam jej pranie i wyczyściłem łazienkę moja kawa zimna . Przerwa przeszła koło nosa .. przyjechała córka znów się leje po nogach .. co za dzień .. babcia była wykończona usnęła w fotelu przed tv o 19 .. oby dziś było lżej.:strach przed noca:

Czyli dzień miałaś cięzki, aby dzisiaj był lepszy! 
13 listopada 2018 08:34 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

Wczoraj zgodnie z zaleceniem córki podałam rano do kawy babci krople na przeczyszczenie ponieważ tydzień czasu nie było nic a brzuch wzdęty twardy bolący . Krople zadziałały już o 14 najpierw trochę a potem biegunka po nogach się lało , cała podłoga ciuchy wszystko do sprzątania . Dziadek siedzi przy stole czeka na kawę , przyjechał syn babcia z bólem brzucha siedzi na kiblu . Jak już ogarnęłam sytuację ogarnęłam babcie wstawiłam jej pranie i wyczyściłem łazienkę moja kawa zimna . Przerwa przeszła koło nosa .. przyjechała córka znów się leje po nogach .. co za dzień .. babcia była wykończona usnęła w fotelu przed tv o 19 .. oby dziś było lżej.:strach przed noca:

Jak miałam kiedyś problem u babci- 5 dni nie robiła, mimo stosowania muco-coś tam, to z pielęgniarką ustaliłyśmy, że następnego dnia przychodzi z lewatywą. Ale rano zrobiła i nie było potrzeby. Wydaje mi się, że krople na "przeczyszczenie" są zbyt inwazyjne i skutek może być taki jak u ciebie.
13 listopada 2018 08:47
Ewelina645

Wczoraj zgodnie z zaleceniem córki podałam rano do kawy babci krople na przeczyszczenie ponieważ tydzień czasu nie było nic a brzuch wzdęty twardy bolący . Krople zadziałały już o 14 najpierw trochę a potem biegunka po nogach się lało , cała podłoga ciuchy wszystko do sprzątania . Dziadek siedzi przy stole czeka na kawę , przyjechał syn babcia z bólem brzucha siedzi na kiblu . Jak już ogarnęłam sytuację ogarnęłam babcie wstawiłam jej pranie i wyczyściłem łazienkę moja kawa zimna . Przerwa przeszła koło nosa .. przyjechała córka znów się leje po nogach .. co za dzień .. babcia była wykończona usnęła w fotelu przed tv o 19 .. oby dziś było lżej.:strach przed noca:

Współczuję, śmierdząca niespodzianka a ile sprzątania.
13 listopada 2018 08:49 / 2 osobom podoba się ten post
ela.p

Współczuję, śmierdząca niespodzianka a ile sprzątania. :przytula:

Dziś jest lepiej i noc spokojna była. Ale syn pojechał do apteki kupił pieluchomajtki TENA i przywiózł podkład ceratowy dodatkowo w razie awarii . Dziś babcia ma profilaktycznie pieluchomajtke ale jesteśmy dobrej myśli ..
13 listopada 2018 08:51 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Jak miałam kiedyś problem u babci- 5 dni nie robiła, mimo stosowania muco-coś tam, to z pielęgniarką ustaliłyśmy, że następnego dnia przychodzi z lewatywą. Ale rano zrobiła i nie było potrzeby. Wydaje mi się, że krople na "przeczyszczenie" są zbyt inwazyjne i skutek może być taki jak u ciebie.

Lekarz rodzinny wie że jest problem a nic nie robi , ja wyszłam z propozycją lactuloze syrop albo dulcobis ale babci najlepiej w płynie bo nie chce łykać leków tylko żuje . Ja też mówiłam że może lewatywa ale córka mówi że lepiej nie .
13 listopada 2018 08:52 / 1 osobie podoba się ten post
GrazynaM55

Czyli dzień miałaś cięzki, aby dzisiaj był lepszy! 

Trochę ciężki . Ale mam nadzieję że będzie lepiej . Dziś tylko zupa do zrobienia trochę prasowania i receptę odebrać i wykupić tyle 
13 listopada 2018 08:58 / 1 osobie podoba się ten post
Dopiero jak jestem tutaj, to widzę, jakie fajne były te pielęgniarki (choć to chyba inaczej się powinno je nazywać, bo nie wiem, czy nimi tak do końca są), zwłaszcza jedna, przy babci leżącej. Można było z nimi omówić problem, traktowały mnie jaka partnera. A tutaj też nie najgorzej, ale to już nie to. Z babcią na razie ok., ale już się zaczynają bóle nóg, problemy. I już widzę, że tak dobrze, jak z tymi pierwszymi tutaj nie będzie- w przypadku problemów.
13 listopada 2018 09:04 / 1 osobie podoba się ten post
Ostatnio też mieliśmy śmierdzący problem. Kupiłam kaczkę i zrobiłam rosół, a kawałek kaczki udusiłam.
Rosół był bardzo tłusty, oczywiście dziadzio spędził dwa dni na toalecie. Też nosi pampersy, ale woła za potrzebą i szybko na wc.
Trzeba uważać z jedzeniem, dodawać przypraw, urozmaicać jedzenie. Czasami sok pomarańczowy pomaga na zatwardzenie. Na biegunkę dobra jest dieta, ryż, marchewka. W ostateczności warto podać leki.
13 listopada 2018 10:33
ela.p

Ostatnio też mieliśmy śmierdzący problem. Kupiłam kaczkę i zrobiłam rosół, a kawałek kaczki udusiłam.
Rosół był bardzo tłusty, oczywiście dziadzio spędził dwa dni na toalecie. Też nosi pampersy, ale woła za potrzebą i szybko na wc.
Trzeba uważać z jedzeniem, dodawać przypraw, urozmaicać jedzenie. Czasami sok pomarańczowy pomaga na zatwardzenie. Na biegunkę dobra jest dieta, ryż, marchewka. W ostateczności warto podać leki.

Moja babcia pije sok pomarańczowy cały czas i żadnego efektu ..