A nie jest to czasami nazwisko?
A nie jest to czasami nazwisko?
Też się nad tym zastanawiam, czy to nie nazwisko, bo to mój jedyny trop po przeszukaniu słowników, ale wolałam się upewnić. Zawsze pojawia się w wypowiedziach o charakterze ironicznym, więc pomyślałam, że może to inne określenie idioty hehehe.
Nie znam tego słówka - zajrzałam do słownika i nie ma, wpisałam w google i tylko jako nazwisko mi się pojawia.
A ja jakoś wyrosłam z kryminałów i nie dorosłam i już chyba nie będzie mi dane do niczego co był łaskaw napisać Proust:(
Orzeszkowa czy inna Rodziewiczówna,to przy nim bestsellery są:)
Ostatnio nic nowego nie czytam bo moja biblioteka umarła:(Posiłkuję się prasą wszelaką i MP4 czy 3 -Benita ma i mnie własnie namawiała,zeby sobie sprawić.Ale to jednak kurczę nie to samo co szelest karteczek i zapach:)Tyle,że sie oczy nie psują:)
Czyli audiobooki?
Jak masz smartfona, to wystarczy. Ja tak słucham. Dzięki temu nie nudzę się przy gotowaniu, sprzątaniu itp.
Czyli audiobooki?
Jak masz smartfona, to wystarczy. Ja tak słucham. Dzięki temu nie nudzę się przy gotowaniu, sprzątaniu itp.
Mam LG-E430.Czyli,co smartfona?Bo na tym to ja się nic nie znam:)Słuchawek nie mam do niego.Co mi jeszcze potrzeba ,żeby książki "czytac"?
Ja mam dwie MP-3. Na jednej mam kurs niemieckiego. Obowiązkowo na spacerach. Na drugiej beletrystykę - niezbędna w podróży Sindbadem oraz przy sprzątaniu też.
Ostatnie moje przeczytane lub wysłuchane pozycje:
1. Stefanie Zweig - Nigdzie w Afryce
Powieść niby na faktach o rodzinie żydowskiej, która ucieka z hitlerowskich Niemiec do Kenii. Nie mają tam łatwo, są uchodźcami, niższą kategorią ludzi, do tego boją się o swoich bliskich w Niemczech. Ich życie w Kenii toczy się głównie na farmie, a historia opowiadana jest z punktu widzenia małej Reginy, która szybko zadomawia się w Afryce i rozumie ją lepiej, niż jej rodzice.
Fajny klimat Afryki - takiej starej, kolonialnej, z pięknymi zachodami słońca, zwierzętami biegającymi po sawannie i naiwnymi Murzynami:) Historia opowiadana niespiesznie, z naciskiem na przeżycia wewnątrzne bohaterów - czasami mnie to nużyło, bo w końcu jakiejś akcji chciałam. Nie wiem, czy jest warta polecenia - jak ktoś lubi takie klimaty to na pewno. Mam nieszane odczucia, bo właśnie akcja za wolno się trochę toczyła.
2. Piotr Rozmus - Bestia
Kryminał, nawet mi się podobał, chociaż już od połowy książki domyślałam się, kto jest mordercą. Ale ciekawa intryga, nie ma mnogości wątków, akcja toczy się w miarę szybko. Polecam.
3. Adam Wajrak - Wilki
To już wcześniej opisałam.
Teraz kończę słuchać kryminał Remigiusza Mroza - Ekspozycja. Początek był dobry, później trochę niezrozumiały wątek religijny się pojawił, ale na końcówce znowu robi się ciekawiej.
No to masz smartfona - pamięć wbudowana 4GB - nie wiem ile masz pierdół na telefonie i ile pamięci Ci zostaje. Możesz sobie wrzucać po jednej książce na telefon (o ile masz mało miejsca, jak masz więcej to i więcej książek wejdzie), wyrzucać i znowu inną wrzucać do słuchania. Możesz też dokupić kartę micro SD do telefonu i wtedy wejdzie Ci więcej książek. Potrzebna Ci jeszcze jakaś aplikacja do słuchania muzyki, ale pewnie coś takiego masz na telfonie - a jak nie to można darmowo ściągnąć ze sklepu. Ja słucham na "Muzyka". Słuchawek właściwie nie używam - po prostu głośno sobie słucham.
Masz w jakimkolwiek formacie książki remigiusza Mroza? Na chomiku nie ma. Podasz?
Napisane mam "całkowita pojemnośc 1,75GB - pamięć,czyli nie 4 .Nt karty SD tez znalazłam okienko,muzykę mam,ale ja nie slucham raczej,nawet zwykłego radio,nie mam nawyku.I znalazłam jeszcze takie cos, co sie nazywa"audioteka"Mam krótko ten tel i mało uzywam,tylko za granicą własciwie/dzwonie,sms i zdjęcia robię/.Jeszcze go do konca nie rozkminiłam:)
Niestety Mroza mam w formie aydiobooka, a to trudno wysłać:(
Lepsza była książka Mroza - Kasacja.
Może na chomiku są, ale w Niemczech nie ściągam.