Jak minął dzień 4

26 sierpnia 2019 16:49 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

A poszukasz ich ze mną? :-(

Może  pod łóżkiem som
26 sierpnia 2019 16:59 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Może  pod łóżkiem som:yahoo:

Aha
26 sierpnia 2019 17:29 / 3 osobom podoba się ten post
Ja już jestem we wtorku wykapałam podopiecznego teraz zrobię kolację ze śniadaniem i juz jeden dzień mniej do odpracowania. Pózniej napisze jak ten czas leci 
26 sierpnia 2019 19:06 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ja już jestem we wtorku:-) wykapałam podopiecznego teraz zrobię kolację ze śniadaniem i juz jeden dzień mniej do odpracowania. Pózniej napisze jak ten czas leci :smiech2:

Hej,Mleczko, już jest później, napisz o tym czasie,co tak szybko leci 
Lubię Ciebie czytać, a żeby było poprawnie, jak na kulturalny portal przystało, to powinnam powiedzieć, że bardzo lubię czytać Twoje wpisy. Patrząc na polubienia, jest tu nas sporo, którzy czekają, kiedy Mleczko się odezwie 
26 sierpnia 2019 19:12 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Gdzie tak mają?:zaskoczenie1:

Tam gdzie do robio panu Bogu swieczke a diablu ogarek 
26 sierpnia 2019 19:24 / 4 osobom podoba się ten post
No,po południu jakoś się rozruszałam,a właściwie rozbudziłam w końcu. Bo ruchu dalej nie za wiele. Kawa i kuchen na balkonie, później 1,5 godz Rummikub, tez na balkonie,szybka kolacja, ot te małe Mini-Wiener, teraz babcia już przed tv do 20:30 -21 posiedzi  a ja ogarnę kuchnię, i znowu posiedzę 
Powietrze było ciężkie i lepkie, w końcu trochę pogrzmiało,i to dosyć porządnie, ale burza poszła sobie gdzieś . Na termometrze 28 ,jednak jakoś przyjemniej się zrobiło, nawet noga do nogi kleić się przestała. 
Myślę, że powodem tej mojej , dzisiejszej ospałości może być to ,że w tym lenistwie zapomniałam o wodzie. Dwie kawy,to zdecydowanie za mało płynów. Pdp ciągle "polewam" i pilnuję żeby piła, a sama jakoś zapomniałam. Jak się 1,5 l nawodniłam ,od razu lepiej się czuję. Mogłabym nawet coś porobić, zawsze jest coś do zrobienia, ale o tej porze, to przecież nie będę się wygłupiać, jakbym chciała babci pokazać, jaka to pracowita jestem 
Przyjemnego wieczoru Wam życzę  
26 sierpnia 2019 19:41 / 6 osobom podoba się ten post
Gusia29

Hej,Mleczko, już jest później, napisz o tym czasie,co tak szybko leci :-)
Lubię Ciebie czytać, a żeby było poprawnie, jak na kulturalny portal przystało, to powinnam powiedzieć, że bardzo lubię czytać Twoje wpisy. Patrząc na polubienia, jest tu nas sporo, którzy czekają, kiedy Mleczko się odezwie :-)

już wtorek mam i to w dodatku z wskazaniem na środę . Wq........ wiona jestem na maksa ale się odgryzłam,aż mi jedynka zazgrzytała  Mam tu tylko parę godzin pracy praktycznie do 16 - tej a zawsze kładę podopiecznego sama do łóżka wieczorem, bo wiem, ze jest ok . Wszystko wyrównam, wygładzę i chłop spi do rana . Dzisiaj odwaliłam numer, ale po kolei ( nie mylić z PKP ). Przyszła rehabilitantka, zeby po spacerować sobie po korytarzu wg zalecenia lekarki . Podopieczny chodzi bardzo dobrze, lekarka jednak mysli, że jest leżący więc siłe fachową wysłała . Podopieczny zaparł się nie podał reki rehabilitantce,bo miał dosyć . Własnie przed paroma minutami wykąpałam go i był zmęczony . Ale nie, ona musi, bo ma takie zlecenie . Nie dość, że miała przyjść w  środę a przyszła w poniedziałek i nie powiadomiła mnie to jeszcze wkurzyła podopieznego, że go uspokoić nie mogłam - istny burdel . Przy kolacji pokroili melona opiekunki sobie więcej a podopiecznym po ciupince . No qrcze nie lubię tego i nigdy nikogo nie objadałam a tym bardziej, kogo tu oszukiwać, no kogo ? Wstałam od stołu i powiedziałam im parę słów ale bardzo przykładnie, bez wytykania i nerwów . To nie moja działka ja juz kończę tu pracę i niech sie objadają dalej . To tylko jedna taka opiekunka jest, przy tym leniwa i nic nie potrafi zrobić . Zostawiłam im podopiecznego przy stole i niech go kładą spać .Szkoda tylko, że go wykąpałam . One to robią we dwie albo trzy, tak im ciężko . Grupa fajna nie miałam z nimi zatargów, bo ja robię co innego, ale dzisiaj przegieła ta  . Zaraz mi przejdzie i pojdę zobaczyć jak tam w łóżkuwygląda .brrrrrrrr 
26 sierpnia 2019 19:50 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

No,po południu jakoś się rozruszałam,a właściwie rozbudziłam w końcu. Bo ruchu dalej nie za wiele. Kawa i kuchen na balkonie, później 1,5 godz Rummikub, tez na balkonie,szybka kolacja, ot te małe Mini-Wiener, teraz babcia już przed tv do 20:30 -21 posiedzi  a ja ogarnę kuchnię, i znowu posiedzę :-)
Powietrze było ciężkie i lepkie, w końcu trochę pogrzmiało,i to dosyć porządnie, ale burza poszła sobie gdzieś . Na termometrze 28 ,jednak jakoś przyjemniej się zrobiło, nawet noga do nogi kleić się przestała. 
Myślę, że powodem tej mojej , dzisiejszej ospałości może być to ,że w tym lenistwie zapomniałam o wodzie. Dwie kawy,to zdecydowanie za mało płynów. Pdp ciągle "polewam" i pilnuję żeby piła, a sama jakoś zapomniałam. Jak się 1,5 l nawodniłam ,od razu lepiej się czuję. Mogłabym nawet coś porobić, zawsze jest coś do zrobienia, ale o tej porze, to przecież nie będę się wygłupiać, jakbym chciała babci pokazać, jaka to pracowita jestem :-)
Przyjemnego wieczoru Wam życzę  

Burza i ulewa mnie złapały na rowerku, wróciłam mokra, prysznic zaliczony
26 sierpnia 2019 19:53 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Burza i ulewa mnie złapały na rowerku, wróciłam mokra,:hihi: prysznic zaliczony

Ale będziesz miała piękną skórę-cala w deszczówce wykąpana. No,może nie cała ,a szkoda 
26 sierpnia 2019 19:55 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ale będziesz miała piękną skórę-cala w deszczówce wykąpana. No,może nie cała ,a szkoda :-)

Tam tyż polecialo
26 sierpnia 2019 19:57 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ale będziesz miała piękną skórę-cala w deszczówce wykąpana. No,może nie cała ,a szkoda :-)

Zadkiem w kałuży siedzieć nie bede
26 sierpnia 2019 19:57 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Tam tyż polecialo:yahoo:

A, wiedziałaś jaką pozycję przyjąć. 
Spryciara z Ciebie 
26 sierpnia 2019 20:01 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

A, wiedziałaś jaką pozycję przyjąć. 
Spryciara z Ciebie :-)

Jeśli myślisz że rękami pedałowalam to jesteś w błędzie
26 sierpnia 2019 20:05 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Jeśli myślisz że rękami pedałowalam to jesteś w błędzie:hihi: :smiech3:

A myślałam, że niezła z Ciebie "cyrkówka".
Zawiodłam się 
26 sierpnia 2019 20:12 / 4 osobom podoba się ten post
Leniwie , wszystko zaczęło się rano .Wkurzyłam się , koordynatorka nie odzywa się do mnie od 29 lipca , ogarnęłam w piątek o co ja pytałam u kogoś innego , s dzisiaj nie miałam jeszcze potwierdzenia powrotu .no i usłyszała 19,15 , druga ,ok 18,35 , kiedyś pojadę no i poszłam spać .