Jak minął dzień 5

17 października 2019 11:20 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Co Ty za horrory opisujesz matko jedyna gdzie wyniósł? :boi sie:

No nie wyniósł , zakład pogrzebowy . 
17 października 2019 16:50 / 5 osobom podoba się ten post
Ruin zwiedzać nie poszłam, bo tam stromo i wąskie ścieżki, a rano padało. No i przed chwilą mnie pdp. uraczyła opowieścią o dwóch osobach, co tam spadły. Niezależnie od tego wybiorę się w któryś czwartek, jeśli będzie ładna pogoda. Bez przesady, żeby spaść to trzeba być nieostrożnym, ale kawałek zjechać i zatrzymać się na drzewie można, jak ślisko- zwłaszcza od jednej strony.
I jestem bardzo zadowolona z wizyty w Kirchenladen. Wreszcie kupiłam plecak, jaki chciałam na wędrówki, podróże. Średniej wielkości, usztywniane plecy i kieszeń na plecach na portfel. Do tego miska drewniana- nie jakaś artystyczna, ale od dawna chciałam coś takiego, choć nie wiem, po co. Zawsze jednak uznawałam, że za drogie. No i za 1 euro mam z głowy. Plus posrebrzany widelczyk, i łyżka nie wiem do czego- taka okrągła, prawie płaska. Nie mogę się oprzeć, jak widzę różne dziwne sztućce- kupuję, jak mogę. Tym sposobem mam popychadło do nauki karmienia dzieci. I nie zdążyłam kiedyś kupić takich dziwnie wykręconych łyżeczek- jeszcze nie wiem, do czego. I jak wyschnie, bo myłam to sprawdzę, czy gliniany ptaszek gwiżdże. Wzięłam go w ciemno, sprawdzę teraz po wyszorowaniu
To dzień był udany!
17 października 2019 16:53 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie też pada , wiec leniuchuje czeka mnie jeszcze wyjście na obiad , wczoraj nie byliśmy .
17 października 2019 17:06 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Ruin zwiedzać nie poszłam, bo tam stromo i wąskie ścieżki, a rano padało. No i przed chwilą mnie pdp. uraczyła opowieścią o dwóch osobach, co tam spadły. Niezależnie od tego wybiorę się w któryś czwartek, jeśli będzie ładna pogoda. Bez przesady, żeby spaść to trzeba być nieostrożnym, ale kawałek zjechać i zatrzymać się na drzewie można, jak ślisko- zwłaszcza od jednej strony.
I jestem bardzo zadowolona z wizyty w Kirchenladen. Wreszcie kupiłam plecak, jaki chciałam na wędrówki, podróże. Średniej wielkości, usztywniane plecy i kieszeń na plecach na portfel. Do tego miska drewniana- nie jakaś artystyczna, ale od dawna chciałam coś takiego, choć nie wiem, po co. Zawsze jednak uznawałam, że za drogie. No i za 1 euro mam z głowy. Plus posrebrzany widelczyk, i łyżka nie wiem do czego- taka okrągła, prawie płaska. Nie mogę się oprzeć, jak widzę różne dziwne sztućce- kupuję, jak mogę. Tym sposobem mam popychadło do nauki karmienia dzieci. I nie zdążyłam kiedyś kupić takich dziwnie wykręconych łyżeczek- jeszcze nie wiem, do czego. I jak wyschnie, bo myłam to sprawdzę, czy gliniany ptaszek gwiżdże. Wzięłam go w ciemno, sprawdzę teraz po wyszorowaniu:-)
To dzień był udany!

My z koleżanką pojechałyśmy w miejsca wcześniej zaplanowane no i oczywiście przykościelny ciucholand zaliczony ,jak podeszłam do regału z porcelaną to razu sobie pomyślałam o Werska tu byś miała używanie .Ciekawe rzeczy, ale mało czasu było na dłuższe rozważania kupić czy nie kupić ,następnym razem pojadę kiedy tę wielogodzinną pauzę będę miała, czyli jutro ,jak nie będzie padać, bo teraz to właśnie leje a i w Edece szwajcarską kawę kupiłam bo tu dziadki serwują bardzo smaczną 3,79 po przecenie, normalna cena ok 7 eurasówa.Nigdy takiej nie piłam wcześniej i nie znam tej kawy z nazwy.
17 października 2019 17:40 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

My z koleżanką pojechałyśmy w miejsca wcześniej zaplanowane no i oczywiście przykościelny ciucholand zaliczony ,jak podeszłam do regału z porcelaną to razu sobie pomyślałam o Werska tu byś miała używanie .:-)Ciekawe rzeczy, ale mało czasu było na dłuższe rozważania kupić czy nie kupić ,następnym razem pojadę kiedy tę wielogodzinną pauzę będę miała, czyli jutro :-),jak nie będzie padać, bo teraz to właśnie leje a i w Edece szwajcarską kawę kupiłam bo tu dziadki serwują bardzo smaczną 3,79 po przecenie, normalna cena ok 7 eurasówa.Nigdy takiej nie piłam wcześniej i nie znam tej kawy z nazwy.

Nastawiam się na "używanie" na sobotni pchli targ Ale z plecaka jestem bardzo zadowolona- szukałam czegoś takiego w sklepach normalnych i nie znalazłam, a tu w "szmateksie", nieużywany- jest. Wyprałam, się suszy i jutro sprawdzę jaki jest naprawdę. Podobnie mam z porcelaną- to, co dla siebie to ma być praktyczne i wygodne. Najpiękniejsza filiżanka, jeśli niewygodnie się ją trzyma traci na urodzie. Dlatego jestem zadowolona z tej miski drewnianej- zawsze chciałam, ale uważałam, że za drogo, bo przecież mi niepotrzebna.  A teraz mam za parę zł i więcej mieć nie muszę!
Kiedyś handlowaliśmy trochę rzeczami z PRL głównie, ale nie tylko. Jak mieliśmy sklep, to nie był problem- z fakturą, czy paragonem. Nie są to jakieś duże ilości, ale mi zostało- jak znajdę coś, co wiem, że jest więcej warte, to biorę. Choć ostatnio się nacięłam na chińskim serwisie- kupiłam przyjaciółce, ale nie jest to cena okazyjna.
Do domu kupuję przeważnie białą porcelanę- mamy totalny mix, ale przez to, że jeden kolor to jest ok. Choć ostatnio się łamię odrobinę....
Możesz napisać , jaka to kawa? Szukam takiej, która by mi smakowała. Jakoś bez skutku...
 
17 października 2019 17:50 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Nastawiam się na "używanie" na sobotni pchli targ:-) Ale z plecaka jestem bardzo zadowolona- szukałam czegoś takiego w sklepach normalnych i nie znalazłam, a tu w "szmateksie", nieużywany- jest. Wyprałam, się suszy i jutro sprawdzę jaki jest naprawdę. Podobnie mam z porcelaną- to, co dla siebie to ma być praktyczne i wygodne. Najpiękniejsza filiżanka, jeśli niewygodnie się ją trzyma traci na urodzie. Dlatego jestem zadowolona z tej miski drewnianej- zawsze chciałam, ale uważałam, że za drogo, bo przecież mi niepotrzebna.  A teraz mam za parę zł i więcej mieć nie muszę!
Kiedyś handlowaliśmy trochę rzeczami z PRL głównie, ale nie tylko. Jak mieliśmy sklep, to nie był problem- z fakturą, czy paragonem. Nie są to jakieś duże ilości, ale mi zostało- jak znajdę coś, co wiem, że jest więcej warte, to biorę. Choć ostatnio się nacięłam na chińskim serwisie- kupiłam przyjaciółce, ale nie jest to cena okazyjna.
Do domu kupuję przeważnie białą porcelanę- mamy totalny mix, ale przez to, że jeden kolor to jest ok. Choć ostatnio się łamię odrobinę....
Możesz napisać , jaka to kawa? Szukam takiej, która by mi smakowała. Jakoś bez skutku...
 

Jest b.delikatna i drobnomielona, dziadek powiedział że tylko w Edece, czy w Rewe tego nie wiem w Realu i Netto jej nie ma 
17 października 2019 18:46 / 3 osobom podoba się ten post
i zjadłam już calą Milke i paczke orzeszków w czekoladzie
17 października 2019 18:55 / 4 osobom podoba się ten post
Malgoszg

:pada_deszcz: i :pada_deszcz: zjadłam już calą Milke i paczke orzeszków w czekoladzie :mniam:

.................. Ci urosnie 
17 października 2019 19:05 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Jest b.delikatna i drobnomielona, dziadek powiedział że tylko w Edece, czy w Rewe tego nie wiem w Realu i Netto jej nie ma :-)

A, to ostatnio kupiłam. Średnio mi smakowała. Na razie to podoba mi się Gala różowa (dziewczynom nie pasuje) i trochę Dallmayr.
17 października 2019 19:30 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

A, to ostatnio kupiłam. Średnio mi smakowała. Na razie to podoba mi się Gala różowa (dziewczynom nie pasuje) i trochę Dallmayr.

Dallmayer też lubieDziadek mi kupił dwie paczkiTaki mały prezent
17 października 2019 19:30 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

.................. Ci urosnie :boi sie:

Biust? To fajnie
17 października 2019 20:03 / 6 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Jest b.delikatna i drobnomielona, dziadek powiedział że tylko w Edece, czy w Rewe tego nie wiem w Realu i Netto jej nie ma :-)

Nie przypominam sobie, żebym widziała tę kawę w szwajcarskich sklepach, ale się rozejrzę. Tu kupuję też taką zmieloną na pył wręcz, ale Chicco doro się nazywa. Porównałabym ,bo w DE sprzedają często produkty robione na modlę szwajcarską. Tak tez jest z serami. Tu mam akurat skalę porównawczą. Raclette czy Gruyere kupiony w Niemczech smakują inaczej od tych sprzedawanych w Szwajcarii. Nie mam pojęcia- może jakieś konserwanty sa dodawane do produktów wysylanych stąd za granicę. Może przepisy- nie wiem.
17 października 2019 20:03 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Dallmayer też lubie:-)Dziadek mi kupił dwie paczki:-)Taki mały prezent:-)

Dalmayar to dobra, poczciwa kawa 
17 października 2019 20:08 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień mi minął m.in na ustalaniu wypadu do Luzern z koleżanką.Za dwa 10 dni chcemy wyskoczyć. Od razu bym pojechała na taras widokowy w góry Pilatus, które są w poblizu- jest też opcja kolejki górskiej, aby podziwiac widoki. Kuleżanka chyba się jednak trochę boi bo się pytała , czy koniecznie musimy. Jednak bez przekonania. To ją przekabacę z radością
17 października 2019 20:22 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Zakład pogrzebowy 

Było od razu pisac, że oferta last minute.