Jak minął dzień 5

17 października 2019 20:34 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie przypominam sobie, żebym widziała tę kawę w szwajcarskich sklepach, ale się rozejrzę. Tu kupuję też taką zmieloną na pył wręcz, ale Chicco doro się nazywa. Porównałabym ,bo w DE sprzedają często produkty robione na modlę szwajcarską. Tak tez jest z serami. Tu mam akurat skalę porównawczą. Raclette czy Gruyere kupiony w Niemczech smakują inaczej od tych sprzedawanych w Szwajcarii. Nie mam pojęcia- może jakieś konserwanty sa dodawane do produktów wysylanych stąd za granicę. Może przepisy- nie wiem.

Jak przywiozłam z Niemiec Raclette to wyszła zelówka . W Szwajcarii jest bardziej śmierdzcy, ale lejący i bardzo smaczny . W D juz nie kupuje, bo nikt w domu nie chce go jeść .
17 października 2019 20:37 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dzień mi minął m.in na ustalaniu wypadu do Luzern z koleżanką.Za dwa 10 dni chcemy wyskoczyć. Od razu bym pojechała na taras widokowy w góry Pilatus, które są w poblizu- jest też opcja kolejki górskiej, aby podziwiac widoki. Kuleżanka chyba się jednak trochę boi bo się pytała , czy koniecznie musimy. Jednak bez przekonania. To ją przekabacę z radością :-)

20 lat temu byłam w Luzer , piękne miasto , ja mam lekki lęk wysokości ale byłam kilka razy , niesamowite widoki . Koniecznie musicie się udać na Holzbruecke . 
17 października 2019 20:37 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Jak przywiozłam z Niemiec Raclette to wyszła zelówka . W Szwajcarii jest bardziej śmierdzcy, ale lejący i bardzo smaczny . W D juz nie kupuje, bo nikt w domu nie chce go jeść .

Guma arabska to też konserwant. Nie zdziwiłabym się jakby to w DE dodawali.
17 października 2019 20:41 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

20 lat temu byłam w Luzer , piękne miasto , ja mam lekki lęk wysokości ale byłam kilka razy , niesamowite widoki . Koniecznie musicie się udać na Holzbruecke . 

Imponujący jest.Wpisuje na liste. Może tam się wybierzemy przed wypadem na Pilatus, zeby sie koleżanka oswoiła.
Też mam lęk wysokości, ale pewne okolicznosci są go w stanie przezwycięzyc. 
17 października 2019 21:08 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Nie przypominam sobie, żebym widziała tę kawę w szwajcarskich sklepach, ale się rozejrzę. Tu kupuję też taką zmieloną na pył wręcz, ale Chicco doro się nazywa. Porównałabym ,bo w DE sprzedają często produkty robione na modlę szwajcarską. Tak tez jest z serami. Tu mam akurat skalę porównawczą. Raclette czy Gruyere kupiony w Niemczech smakują inaczej od tych sprzedawanych w Szwajcarii. Nie mam pojęcia- może jakieś konserwanty sa dodawane do produktów wysylanych stąd za granicę. Może przepisy- nie wiem.

Bywasz w Coppie?
17 października 2019 21:09 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Bywasz w Coppie?

Tak.
17 października 2019 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tak.

Z COOPEM  to ja miałm przygodę . he he he 
17 października 2019 21:33 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Z COOPEM :-) to ja miałm przygodę . he he he :dwa piwa::dwa piwa:

jak będe w Coopie to Shüümli coopie 
A przynajmniej zobaczę czy jest.
17 października 2019 22:26 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

jak będe w Coopie to Shüümli coopie :-)
A przynajmniej zobaczę czy jest.

Żebym ja wiedziała o czym Ty piszeszNie jestem taka światowa tylko między Pl,De,i jeszcze jednym takim  krążę
18 października 2019 07:08 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Żebym ja wiedziała o czym Ty piszesz:-(Nie jestem taka światowa tylko między Pl,De,i jeszcze jednym takim  krążę:hihi:

Tu swiatowość bądź nie nie ma nic do rzeczy...Przeoczyłaś napis na opakowaniu kawy, którą kupiłaś 
18 października 2019 07:10 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

.................. Ci urosnie :boi sie:

Trudno...przecież to nie moja wina tylko pogody 
18 października 2019 07:25 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tu swiatowość bądź nie nie ma nic do rzeczy...Przeoczyłaś napis na opakowaniu kawy, którą kupiłaś :hihi:

:acha
18 października 2019 07:27 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Trudno...przecież to nie moja wina tylko pogody :smiech3:

Oczywiście że to ona winna Winowajczyni jedna,niedobra taka a feeeeee
18 października 2019 07:35 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Oczywiście że to ona winna :-)Winowajczyni jedna,niedobra taka a feeeeee:hihi:

Dziękuję za zrozumienie 
18 października 2019 16:27 / 3 osobom podoba się ten post
Teraz u mnie piękne słońce, ale jak pojechałam na rowerze do sąsiedniego miasteczka to tak lunęło, że tylko wykręcać gacie i z butów wylewać wodę .Musiałam trochę w Lidlu przeczekać a i tak mnie ta chmura nie ominęła, bezlitosna była małpa jedna i dwa razy zagrzmiało a ja na tym rowerze a dookoła pola kukurydzy Generalnie jestem wkurzona