Jak minął dzień 9

11 lipca 2020 19:53 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

I bardzo dobrze. W internecie krązy mnóstwo śmieci na każdy temat. Są ludzie, którzy potrafią coś sfałszowac, sfabrykowac, tak aby wywołać okresloną reakcję u odbiorcy. Nie będę się zagłębiac w szczególy, a jako że wybory na czasie , podam link do rzekomych fałszerstw kart do głosowania i co z tego wynikło.Medium  nie prawicowe.
https://konkret24.tvn24.pl/polityka,112/karty-wyborcze-z-podwojnie-wydrukowanym-nazwiskiem-andrzeja-dudy-to-fotomontaz,1022418.html
I trochę,  już mam nadzieję historii w takich poczynaniach , jakie są opisane w artykule
 
https://kontakt24.tvn24.pl/anonymous-publikuje-wroga-dzialalnosc-polskiego-rzadu,97252,ugc?fbclid=IwAR0NstyDaLWIR-3hLSFKaZ4LwsHORsUNkpy0dTcpXDu5KSqh23RKv6wrDmE
 
 
 

Masz racje.  Z  jednej strony czlowiek ciekaw, z drugiej po co zasmiecac sobie glowe . Pisze o sobie bo sporo czasu stracilam na czytanie artykulow przedwyborczych , zylam tym. Dobrze, ze juz cisza , denerwuje sie a przeciez sama nie mam na nic wplywu. Bedzie jak ma byc .
11 lipca 2020 21:46
Puk,puk,jest tu kto?
Jak tu cicho o zmierzchu 
Wszyscy gdzieś wybyli,mają lenia czy zmęczeni po całym dniu pracy?
 
11 lipca 2020 21:54
Gusia29

Puk,puk,jest tu kto?:-)
Jak tu cicho o zmierzchu :-)
Wszyscy gdzieś wybyli,mają lenia czy zmęczeni po całym dniu pracy?
 

Ja miałam telefoniczna przeprawę z synem babki. 
Powiedziałam mu że rezygnuje.  W pon pisze i dzwonie do firmy.  
Dramat!  
 
11 lipca 2020 21:56
mzap88

Ja miałam telefoniczna przeprawę z synem babki. 
Powiedziałam mu że rezygnuje.  W pon pisze i dzwonie do firmy.  
Dramat!  
 

Czego właściwie oni oczekują od opiekunki?
11 lipca 2020 22:47 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Puk,puk,jest tu kto?:-)
Jak tu cicho o zmierzchu :-)
Wszyscy gdzieś wybyli,mają lenia czy zmęczeni po całym dniu pracy?
 

Jestem jestem tylko trochę zakręcona bo miałam trochę wrażeń dziś.Jutro też będą wrażenia i jeszcze w poniedziałek ,jedne miłe jedne nie.Trzeba to jakoś ogarnąć,ale damy radę jak co to wejdę w poskarżyjki 
12 lipca 2020 13:30 / 3 osobom podoba się ten post
Pół godziny pauzy minęło a ja jak zasiadłam w fotelu  ,tak siedzę i klikam. Wczoraj wieczorem weszłam na fajny blog . Fajny i ciekawy dla osób, które interesuje temat "wiem,co jem",które ciekawe są nowych potraw, lubią jeść, gotować albo tylko o jedzeniu czytać. To blog "okiem dietetyka " Violi Urban. Wiele przykładów diet  na różne przypadłości, nie tylko na odchudzanie. A trafilam tam przez przypadek, szukając opinii o wyciskarce wolnoobrotowej z Lidla. Ma ją może  ktos z Was ? Zamierzam sobie kupić, bo mam tylko zwykłą sokowirówkę i blender. Jeśli za ok 260 zł mogłabym kupić coś, co działa podobnie, to nie wydawałabym ponad 1000 zł na tę, którą oglądałam. 
Czekam jeszcze chwilę na pierwsze informacje PKW o 13:30 i lecę ,bo za niecałe 2 godz pauza się skończy, a ja dalej tak będę siedziała. Muszę wyjść na godzinę chociaż, bo albo zasnę i będę kimać jak moja pedepcia dzisiaj, tam gdzie przysiądę, albo będę się snuła przymulona przez resztę dnia. 
Przyjemnego, niedzielnego popołudnia 
 
 
 
12 lipca 2020 13:32 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Czego właściwie oni oczekują od opiekunki?

Dobre pytanie... 
Chyba tego żebym zachwycała się jej gotowaniem...  I była uległa Polka
...
12 lipca 2020 15:03 / 3 osobom podoba się ten post
Koniec pauzy ale pdp jeszcze śpi ,przyjechał syn i jej nie budzi to i ja nie budzę,posiedzę sobie jeszcze trochę. wkońcu to niedziela 
12 lipca 2020 15:56 / 3 osobom podoba się ten post
Wreszcie udało mi się wyjść na miasto. Zaliczyłam lody w Eis-Cafe, potem spacer uliczkami i kilka fotek. Wszędzie tłumy ludzi, szczególnie na przy lokalowych tarasach. Chcąc zjeść lody przy stoliku, musiałam wypełnić kartę z moim imieniem, nazwiskiem i nr. telefonu. Fajnie jest poczuć się tak wolnym... Przy czerwonej budce telefonicznej, prawie jak w UK, znajduje się mała, bezpłatna wypożyczalnia książek-jedną zabierasz, jedną zostawiasz. Już wiele razy spotkałam się z takim pomysłem ??☕?
12 lipca 2020 16:57 / 1 osobie podoba się ten post
Maluda

Wreszcie udało mi się wyjść na miasto. Zaliczyłam lody w Eis-Cafe, potem spacer uliczkami i kilka fotek. Wszędzie tłumy ludzi, szczególnie na przy lokalowych tarasach. Chcąc zjeść lody przy stoliku, musiałam wypełnić kartę z moim imieniem, nazwiskiem i nr. telefonu. Fajnie jest poczuć się tak wolnym... Przy czerwonej budce telefonicznej, prawie jak w UK, znajduje się mała, bezpłatna wypożyczalnia książek-jedną zabierasz, jedną zostawiasz. Już wiele razy spotkałam się z takim pomysłem ??☕?

Ja też jak byłam w eiskaffe to musiałam wpisać się na listę ale napisałam nazwisko pdp i adres a telefon swój bo nie pamiętałam jej telefonu,innym razem zapisałam sobie go na kartce,to z powodu koronawirusa jak by u kogoś wykryli to pewnie wszystkich by badali   miłego popołudnia wszystkim 
12 lipca 2020 17:15 / 1 osobie podoba się ten post
Maluda

Wreszcie udało mi się wyjść na miasto. Zaliczyłam lody w Eis-Cafe, potem spacer uliczkami i kilka fotek. Wszędzie tłumy ludzi, szczególnie na przy lokalowych tarasach. Chcąc zjeść lody przy stoliku, musiałam wypełnić kartę z moim imieniem, nazwiskiem i nr. telefonu. Fajnie jest poczuć się tak wolnym... Przy czerwonej budce telefonicznej, prawie jak w UK, znajduje się mała, bezpłatna wypożyczalnia książek-jedną zabierasz, jedną zostawiasz. Już wiele razy spotkałam się z takim pomysłem ??☕?

W jakim mieście jesteś?
Jak byłam w Bonn, to wiele takich budek z książkami było, sama nawet korzystałam 
Tutaj miasteczko małe, ale jak byłyśmy w czwartek w restauracji, to musialysmy się też na  listę wpisać. A przed wejściem do Eis-Cafe jest sygnalizacja świetlna, czerwone i zielone światła. W środku, przy gablocie z lodami może być tylko jedna osoba, albo mogą wejść ci, którzy razem przyszli. To mała miejscowość, tłoku nie ma, jednak przy ładnej pogodzie, trzeba trochę postać za drzwiami. Żeby zająć stolik na zewnątrz, zgłasza się  obsłudze, dezynfekują stolik, konsumenci ręce i dopiero można miejsce zająć.
12 lipca 2020 17:28 / 2 osobom podoba się ten post
W Luksemburgu w ogródku siada się przy stoliku i się zamawia, dezynfekcja pewnie była po poprzednim gościu, tak myśle... 
12 lipca 2020 17:39 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

W Luksemburgu w ogródku siada się przy stoliku i się zamawia, dezynfekcja pewnie była po poprzednim gościu, tak myśle...:-) 

W większych miastach chyba więcej luzu 
Tutaj bardzo się wszyscy pilnują, maseczki, dystans i takie tam 
Jak Tobie w tym Luksemburgu się pracuje? Chyba chciałabym kiedyś tam pojechać 
12 lipca 2020 18:06 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

W jakim mieście jesteś?
Jak byłam w Bonn, to wiele takich budek z książkami było, sama nawet korzystałam :-)
Tutaj miasteczko małe, ale jak byłyśmy w czwartek w restauracji, to musialysmy się też na  listę wpisać. A przed wejściem do Eis-Cafe jest sygnalizacja świetlna, czerwone i zielone światła. W środku, przy gablocie z lodami może być tylko jedna osoba, albo mogą wejść ci, którzy razem przyszli. To mała miejscowość, tłoku nie ma, jednak przy ładnej pogodzie, trzeba trochę postać za drzwiami. Żeby zająć stolik na zewnątrz, zgłasza się  obsłudze, dezynfekują stolik, konsumenci ręce i dopiero można miejsce zająć.:-)

Gusia--jestem w Euskirchen. 
12 lipca 2020 19:24
Maluda

Gusia--jestem w Euskirchen. 

W Euskirchen nigdy nie byłam, a to chyba coś ok 40 km od Bonn. Moi znajomi Niemcy jeździli tam, podobno ładne miasto i jakieś termy tam są czy cóś