Doberek w ostatni poniedziałek roku.Siorbie kawę,za oknem mróz.Czekam do 10 tej,bo potem pewnie gorąca linia z firmą i namawianie mnie lub....straszenie do pozostania.Nie,jestem już zdecydowana,a wczorajszym gwoździem do trumny, był kategoryczny zakaz seniora-zjedzenia jajka na kolację,mam jeść to,co on.Moze wyda się to wam śmieszne,ale uwierzcie,do śmiechu mi nie było.Pa,do popisania później.Spokojnego dnia Opiekunowo ??☘️
Dyskusja w temacie Koronawirus 2.