Pogoda piękna, cieplutko. Spacer po mieście udany. Pełno ludzi. Otrzymałem praliny i troszkę eurasków, w zamian poczęstowałem ich Blaubeer Cheesecake. Zakupione w REWE we wtorek, produkt mrożony. Przed wyjściem wyjąłem, a syn dopilnował, żeby się odmroziło. Smakował im i to bardzo. Był zaskoczony, bo pierwszy raz opiekun w dniu święta swojego kupił ciasto ze swoich geldów. Chciał mi nawet zapłacić... Dyplomatycznie odpowiedziałem.. ... von mir... Tylko proszę nie mówić, że psuję sztelę Teraz babcia zasnęła, a ja jeszcze pomyję po kolacji, z suszarni przyniosę pranie i mam czas wolny.
Trawę grabiłam .Zmęczona jestem więc pewnie dzisiaj szybko do łóżeczka myknę i mam nadzieję,że dobrze mi się będzie spało .Podobno ruch na świeżym powietrzu to samo zdrowie
Młody dzisiaj się narobił, bo posadził żywopłot. NIe planował tego robić sam, bo tutejszy pracownik i "pomagier" od wszystkiego miał w tamten poniedziałek. Pojechał z rodziną do Macedonii, załatwiać m.in. papiery dla swoich tutaj urodzonych dzieci. I nie przyjechał, nie dzwoni, telefonu nie odbiera. Młody jest bardziej wkurzony niż zaniepokojony i bardzo narzekał na południowe nacje- że są niesłowni i myślą tylko o dniu dzisiejszym. Że ma takie doświadczenia w szkole z rodzicami i uczniami. Ja pomyślałam, że coś się stało... Oby nie.
Dopadło mnie zniechęcenie. Tutaj jest naprawdę dobrze, ale już się chce do domu Ma być lepsza pogoda, muszę się trochę więcej ruszać, coś zadziałać, to będzie lepiej! Dobrze, że z bliskimi i przyjaciółmi można do woli pogadać- od razu się wtedy humor poprawia!
I się okazało, że młody miał rację. Pracownik "od wszystkiego" (ale na etacie, bo częściowo w firmie, częściowo wokół domu robi), który pojechał do Macedonii na dwa tygodnie, a już 3 minęły bez znaku życia- się odezwał. Wraca. I komentarze, że ci południowcy to nie przywiązują wagi do terminów i są nierzetelni- znalazły potwierdzenie.
A swoją drogą facet jest niepoważny. Ma dobrą pracę. Kręci się to tu, to tam. Godzin pracy nikt mu nie sprawdza, bo ma nienormowane. I nie dać znać, że chce przedłużyć pobyt o tydzień??? Nikt mu tego nie broni, ale daj znać, człowieku!
Gorąco, miło, spacer i czas na ławce gdzieś w środku pola zieleni, z końmi w tle- miło. Ale chcę trochę kondycji rowerowej nabrać i chyb pojeżdżę trochę przed siebie- godzina w jedną stronę, godzina w drugą. Może drogę do takiej fajnej miejscowości z młynem rozpoznam. A jak nie, to się trochę pokręcę i nawigacja mnie z powrotem ściągnie Chyba sobie taki na rower zaczep do telefonu kupię, bo wyciąganie z plecaka i sprawdzanie trasy jest irytujące...
Po 13ej wyjechałem autobusem, a z powrotem 3,5 km piechotką. Piechotką dlatego, że autobus, którym chciałem wracać, kursuje tylko w dni nauki szkolnej. A tu teraz akurat są ferie szkolne. Syn nie ma roweru, ale od czego jest miła sąsiadka z góry... Załatwiła mi rower od jakiejś znajomej. Będę mógł korzystać, kiedy tylko zechcę. A jest gdzie jeździć. O dziwo, trasy płaskie. Mieszkam bowiem w kotlinie wśród gór Szwarcwaldu.
Celem mojej wycieczki było urocze miasteczko Kirchzarten. Notabene, tu gdzie przebywam. Tylko że do centrum mam 3,5 km, a za blokiem zaczyna się administracyjnie Freiburg. Więc łatwiej mi się dostać tam, niż do mojego miasteczka.
Po 13ej wyjechałem autobusem, a z powrotem 3,5 km piechotką. Piechotką dlatego, że autobus, którym chciałem wracać, kursuje tylko w dni nauki szkolnej. A tu teraz akurat są ferie szkolne. Syn nie ma roweru, ale od czego jest miła sąsiadka z góry... Załatwiła mi rower :jazda na rowerze: od jakiejś znajomej. Będę mógł korzystać, kiedy tylko zechcę. A jest gdzie jeździć. O dziwo, trasy płaskie. Mieszkam bowiem w kotlinie wśród gór Szwarcwaldu.
Celem mojej wycieczki było urocze miasteczko Kirchzarten. Notabene, tu gdzie przebywam. Tylko że do centrum mam 3,5 km, a za blokiem zaczyna się administracyjnie Freiburg. Więc łatwiej mi się dostać tam, niż do mojego miasteczka.
Masz super! Pracowałam w fajnych miejscach, gdzie było gdzie pospacerować. Ale tutaj nic ciekawego nie ma. Rowerem ewentualnie, ale to tylko w sobotę, jak mam dłuższą przerwę.
01 czerwca 2021 20:16 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień spokojny, bardzo ciepły, nawet 26 stopni było. Ale od jutra ma być i grad i sztormowa pogoda, tak przez trzy dni, wg informacji syna babci. Zobaczymy.
Dzień spokojny, bardzo ciepły, nawet 26 stopni było. Ale od jutra ma być i grad i sztormowa pogoda, tak przez trzy dni, wg informacji syna babci. Zobaczymy.
Po 13ej wyjechałem autobusem, a z powrotem 3,5 km piechotką. Piechotką dlatego, że autobus, którym chciałem wracać, kursuje tylko w dni nauki szkolnej. A tu teraz akurat są ferie szkolne. Syn nie ma roweru, ale od czego jest miła sąsiadka z góry... Załatwiła mi rower :jazda na rowerze: od jakiejś znajomej. Będę mógł korzystać, kiedy tylko zechcę. A jest gdzie jeździć. O dziwo, trasy płaskie. Mieszkam bowiem w kotlinie wśród gór Szwarcwaldu.
Celem mojej wycieczki było urocze miasteczko Kirchzarten. Notabene, tu gdzie przebywam. Tylko że do centrum mam 3,5 km, a za blokiem zaczyna się administracyjnie Freiburg. Więc łatwiej mi się dostać tam, niż do mojego miasteczka.
Ładna okilica .Lubię takie klimaty .Tęsknie za wioskami pod Stuttgartem .Na 100% jeszcze wrócę w tamte okolice
02 czerwca 2021 13:04 / 2 osobom podoba się ten post
Podopieczny "wysłał" mnie do miejscowości obok, żeby mu okulary naprawić. Leciałam jak na skrzydłach, bo już można wejść do sklepu ze starociami bez testu! Okularów nie naprawiłam, ale nie wróciłam z pustym plecakiem Dwie filiżanki do mokki kupiłam, jedna francuskie Limoges, druga kobaltowa- do kolekcji, mały obrazek w metalowej oprawce i sztućce z drewnianymi trzonkami, nad którymi się długo zastanawiałam, ale jednak wzięłam...
To już można będzie wyruszyć do Kempen, Viersen, albo i dalej... Oby pogoda dopisała!!!!
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.
... von mir...
od jakiejś znajomej. Będę mógł korzystać, kiedy tylko zechcę. A jest gdzie jeździć. O dziwo, trasy płaskie. Mieszkam bowiem w kotlinie wśród gór Szwarcwaldu. 