Jak minął dzień 11

05 września 2021 18:54 / 1 osobie podoba się ten post
Damessa

Wróciłam  z wyspy na rzece Limmat..pływa się  z nurtem rzeki a na końcu czeka ratownik..:upup:

Przystojny? 
05 września 2021 19:09 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Przystojny? :-)

Nooooo!!
05 września 2021 20:39 / 4 osobom podoba się ten post
A mi ten najstarszy syn pdp pomieszał trochę szyki... 
Po 16 byłem już gotowy na wyjazd na plażę... Ostatni dzień wykorzystać... A on proponuje mi i dziadkowi wyjazd do niego na grilla. Dziadek nie za bardzo, ale busikiem pojechaliśmy. I mój rower też  Co bym pauzy chyba nie stracił.. Sąsiednią miejscowość odwiedziłem na rowerze, ale targania trochę było... Pod górkę. Jak wróciłem to cała familia na tarasie, rodzina tego najstarszego syna... Trzy córki, mężowie i łącznie 7 dzieci. No i synowa dziadka. Grill udany, ale już o 20 z powrotem w domku. Teraz dziadek już śpi. Uff... Co za dzień
 
06 września 2021 19:47 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień spokojny, pdp przesiedział na tarasie całe cztery godziny, ale coś za ciepło mu nie było.. 
 

 
Ciekawe, czy Waszym podopiecznym też zimno ... zwłaszcza, gdy na słupku 26 gradusków.
Ale ani ja, ani rodzinka, nic nie zrobimy, żeby go przekonać, żeby zdjął bluzę. Może chyba tylko córka zza Darmstadt-u... bo chyba przy niej ściągał bluzę.
Wspaniały, lajtowy dzień. Jak zawsze..
 
06 września 2021 22:36 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Dzień spokojny, pdp przesiedział na tarasie całe cztery godziny, ale coś za ciepło mu nie było.. 
 

 
Ciekawe, czy Waszym podopiecznym też zimno :smiech3:... zwłaszcza, gdy na słupku 26 gradusków.
Ale ani ja, ani rodzinka, nic nie zrobimy, żeby go przekonać, żeby zdjął bluzę. Może chyba tylko córka zza Darmstadt-u... bo chyba przy niej ściągał bluzę.
Wspaniały, lajtowy dzień. Jak zawsze..
 

Tak to jest normalne. Starszym ludziom jest zimno. Codziennie chodzę na spacer około 13 godziny. Wtedy tu jest gorąco, że krótkie spodenki i koszulka dla mnie ok. Dziadek chce mi swoją bluzę dawać żebym się ubrała lub daje mi kasę zebym sobie kupiła ? i nie marzyła. No on nie rozumie, że mnie jest goraco i codziennie ta sama walka. 
07 września 2021 20:49 / 4 osobom podoba się ten post
Dziś chciałem odwiedzić zamek, a raczej jego ruiny w  Gleiberg, 5 k m ode mnie. Dojechałem do miejsca, skąd pierwsze zdjęcie (niezbyt wyraźne). 
I na tym skończyła się moja wędrówka, brakło mi już sił, żeby pedałować dalej pod górę, a i czas pauzy ograniczony. Nie mam tutaj całego dnia wolnego. 
A jak ten zamek, jego ruiny, wyglądają... to widać na drugim zdjęciu. Zaznaczam, że fotka ściągnięta, z Wikipedii. 
A za datę zbudowania górnego zamku źródła podają rok 950 i że pierwszym zarządcą był Otton. 
 

 

 
Poza tym dzień spokojny. Jak zawsze. 
09 września 2021 16:45 / 3 osobom podoba się ten post
Siedzimy z dziadkiem na tarasie, dziadek nie może przeżyć mojego upadku ...
Skontaktowałem się już ze swoim Assistance w Generali i gdy tylko się zdecyduję, to wskażą mi lekarza... Prędzej na rtg. Teraz obserwuję prawe kolano. Takie mam wrażenie, jakby mi się jedna kostka przemieściła. Ale ovy to tylko stłuczenie. Kilka zdarć naskórka, ale to pikuś.
Teraz odpoczywam od roweru, a może i nie. 
09 września 2021 17:05 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Siedzimy z dziadkiem na tarasie, dziadek nie może przeżyć mojego upadku :jazda na rowerze1:...:smiech3:
Skontaktowałem się już ze swoim Assistance w Generali i gdy tylko się zdecyduję, to wskażą mi lekarza... Prędzej na rtg. Teraz obserwuję prawe kolano. Takie mam wrażenie, jakby mi się jedna kostka przemieściła. Ale ovy to tylko stłuczenie. Kilka zdarć naskórka, ale to pikuś.
Teraz odpoczywam od roweru, a może i nie. :gwizdanie:

Zdrowia życzę! Co się stał
09 września 2021 18:26 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Zdrowia życzę! Co się stał

Dziękuję 
Oficjalnie to źle na krawężnik wysoki wjechałem, a  to... na prostej drodze. Niechcący uchwyt hamulca przy kierownicy za mocno pociągnąłem i troszkę poleciałem w górę i na prawy bok... 
09 września 2021 19:19 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Siedzimy z dziadkiem na tarasie, dziadek nie może przeżyć mojego upadku :jazda na rowerze1:...:smiech3:
Skontaktowałem się już ze swoim Assistance w Generali i gdy tylko się zdecyduję, to wskażą mi lekarza... Prędzej na rtg. Teraz obserwuję prawe kolano. Takie mam wrażenie, jakby mi się jedna kostka przemieściła. Ale ovy to tylko stłuczenie. Kilka zdarć naskórka, ale to pikuś.
Teraz odpoczywam od roweru, a może i nie. :gwizdanie:

Zdrówka. 
09 września 2021 19:20 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

:jazda na rowerze1:Zdrówka. :buziaki1:

09 września 2021 20:14 / 3 osobom podoba się ten post
Dziadek już śpi, na dworze powolutku będzie zapadać zmierzch.
Też pójdę dziś spać z kurami?????
Jutro się jednak zdecyduję na wizytę u specjalisty, ale chcę to zrobić po obiedzie. Wcześniej zadzwonię, z rana, do ubezpieczyciela, a oni mi wskażą lekarza albo szpital... Mam nadzieję, że w Gießen. Syn głównodowodzący mnie zawiezie, drugi przypilnuje mojego pdp...
Tu się już pożegnam, życzę spokojnej nocy, ale nie życzę, nawet największemu wrogowi (chociaż takich nie mam) 
Dobranoc, rano się odezwę 
09 września 2021 22:26 / 3 osobom podoba się ten post
Zdrówka ?‍♀️
11 września 2021 19:27 / 4 osobom podoba się ten post
Kolejny dzień spokojny. Najważniejsze, że dobre samopoczucie mi wraca. Ostatnie kilkadziesiąt godzin to ciężko było. Dziś w aptece kupiłem Ibu.. jakiś tam i zimny kompres na kolano. Już czuję się lepiej, nie myślę tak pesymistycznie, jak wczoraj...
Dziadek zaraz idzie do łazienki, wymyję go, przebiorę i potem do łóżka. I tak do 8.30. Dziś wstałem o 8, wyątkowo. A jutro normalnie, czyli o 7.
A ja chcę jeszcze spacerek zrobić do sklepu, do 21 jest zawsze otwarty. 
Jutro niedziela, też to zleci. I mam nadzieję, że planowo 1go będę zdrowy i będę stąd wyjeżdżać. Jest pogodnie, nie pada. 
11 września 2021 21:32 / 2 osobom podoba się ten post
cudowny czas  w Zurich