Powitajki przy kawie 65

01 maja 2021 09:11 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Witam już w maju:radosc1::chaplin:
Pogoda się "popsiuła", deszczyk, niebo zachmurzone. Ale co tam... późnym popołudniem już wyjeżdżam, oczywiście z negatywnym testem.
Niech się święci 1 Maja...


 
Miłego dnia:buziaczki:

Szczęśliwej podróży Luke i lekkiego, spokojnego kontraktu 
01 maja 2021 09:41 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo udanego świętowania ja wybieram się na poszukiwanie białego złota Niemiec
01 maja 2021 09:52 / 3 osobom podoba się ten post
marta74

Szczęśliwej podróży Luke i lekkiego, spokojnego kontraktu :-)

On zawsze ma, szczęście do lekkich i fajnych zlecen. No chyba, że rodzina podopiecznych jest do bani to rezygnuje. Nie to co ja zawsze do dupy.... teraz wczasy a ja się z tym źle czuje bo ktoś mi placu a ja siedzę. 
01 maja 2021 10:33 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

On zawsze ma, szczęście do lekkich i fajnych zlecen. No chyba, że rodzina podopiecznych jest do bani to rezygnuje. Nie to co ja zawsze do dupy.... teraz wczasy a ja się z tym źle czuje bo ktoś mi placu a ja siedzę. :-(

Teraz masz okazję odpocząć. Nie miej wyrzutów sumienia,przecież jesteś gotowa do pracy, czekasz na powrót podopiecznej. 
01 maja 2021 12:11 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Malgi Ty to tylko o robocie myślisz :przytul aniola::smiech3:

Raczej o pracy, bo "robota" jest raczej przyjemna i lubiana ;-) ?
01 maja 2021 12:14 / 3 osobom podoba się ten post
Luke, szczęśliwej drogi i fajnego "adresu"
01 maja 2021 12:28 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Dzień dobry Opiekunkowo:-) udanego świętowania:flaga Polski: ja wybieram się na poszukiwanie białego złota Niemiec:gotowanie:

Holunder?
01 maja 2021 13:01 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Raczej o pracy, bo "robota" jest raczej przyjemna i lubiana ;-) ?

:Jeżeli masz na myśli to o czym ja myślę  
01 maja 2021 13:11 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda, max2003, marta74   dziękuję
01 maja 2021 13:14 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Mądry bo w domu jeszcze jest i ma na codzień. :placze1:

Z tym ...na co dzień ... to bym polemizował
01 maja 2021 13:18 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi ... również dziękuję  Przy okazji możesz mnie od jutra dopisać w odliczajkach ....71 dni 
01 maja 2021 13:37 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Malgi ... również dziękuję :-):radosc1: Przy okazji możesz mnie od jutra dopisać w odliczajkach ....71 dni :buziaki1:

Szerokości  Luke 
01 maja 2021 14:46 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Malgi ... również dziękuję :-):radosc1: Przy okazji możesz mnie od jutra dopisać w odliczajkach ....71 dni :buziaki1:

Przypomnij jeszcze w odliczajkach, bo ja najczęściej odliczam w środku nocy i jestem nie zawsze na pełnych obrotach. Ostatno pisałam na leżąco i zamiast Dorotka wyszło mi "Gorotka". A pomyłkę zauważyłam na następny dzień.
01 maja 2021 14:49 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

:Jeżeli masz na myśli to o czym ja myślę  :piatka:

No pewnie, że o "tej" robocie.
01 maja 2021 16:03 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Dawno miałam Ci napisać ,że tu gdzie teraz jestem jest zajefajny sklep z antykami .Mówię Ci miała byś w czy poszperwć .Sama tam często bywam i zawsze jak przechidzę to nos do szyby przyklejam .Kilka rzeczy nawet kupiłam i mam upatrzoną torebkę .Zaraziłaś mnie tą ,miłością "do starych pięknych rzrczy :-)

O, ja tęsknię za tymi sklepikami! W zasięgu roweru mam dwa. I oba zamknięte. Co z tego, że ostatnio z testem można wejść... Za dużo to kosztuje. Poczekam. Jeszcze w czerwcu tu będę, to może otworzą.
Jak na mapie patrzyłam, to na zachodzie NIemiec sporo jest tego typu sklepów. Na wschodzie dużo mniej. Można znaleźć w google map. Wpisać "secend hand laden" (z moich różnych prób wyszło, że to określenie daje najlepsze wyniki) i potem przejrzeć to, co się pokaże. Szukać w opiniach, tam przeważnie piszą, że różności można kupić, albo że fajne ciuchy- to wtedy można się domyślić, które z nich to takie "szydło, mydło i powidło" A często są też zdjęcia, to wtedy dokładnie widać, który sklep jest z odzieżą używaną, a który też ze starociami.
Wisi u mnie w domu krajobraz akwarelami malarza z Monchengladbach, piję kawę z przyjaciółkami ze stuletnich filiżanek- pierwszy kosztował 7 euro, a serwis na 8 osób 10 euro (ten około stuletni, bo 70-letni Thomas, kosztował "aż" 15 euro). Koleżanki kupowały ciuchy- sobie i wnukom, ozdoby świąteczne, itp., itd.... Sporo rzeczy tam kupiłam. I sobie, i na prezenty- osobom, które też takie rzeczy lubią.