Konwalia08Malgi a ja mam krówki i sielski klimat :gwizdanie:?ale Flohmarkt chetnie bym zaliczyła .Ty tam otworzyłas stelle?albo taka obrotna jestes? Suszarke mam mikroweli nie ale to mi nie przeszkadza.Wolne i owszem ze 4 /5 godz .raz w tyg .Ja nie wiem czy Luke pojdzie na to w koncu z darma Anzuga nie targał ?
Nie, nie otworzyłam. Pierwsza opiekunka (z małym autem) była od sierpnia 7 tygodni, miała za dwa tygodnie wrócić, ale wypowiedziała umowę firmie, że niby ma osobę chorą w rodzinie. Nawet nie chciała podać nr telefonu, żeby się o wszystko dopytać...

Po niej przyjechała na te rzekome dwa tygodnie koleżanka (bez auta), ale nie upominała się o zakupy ( do małej Edeki jest około 650m.

Została kilka dni dłużej, ale brakło nam 4-5 dni do normalnej wymiany ( ja czekałam na "twardy" dowód rejestracyjny) i na te kilka dni wpadła tutaj opiekunka z niemieckiej firmy, ale wyjechała rano w dzień mojego przyjazdu, więc też się z nią nie widziałam.
Ale przywitała mnie koordynatorka niemiecka ( Frau Ursula Lodenkaemper), która czekała na mnie u pedepci kilka godzin. Znam ją od ponad dwóch lat, kiedy byłam też w Berlinie z Friggą.
W sumie praca spokojna, dziś pedepcia sama gotowała obiad dla siebie i ogrodnika, a ja od południa ruszyłam "w miasto". Będę szukać kogoś na 5-6 tygodni od początku grudnia do około 10 stycznia, bo zamiaruję tutaj jeszcze wrócić. Co prawda stawka "dupy nie urywa", ale fakt, że blisko do domu, mało pracy, święty spokój, polska sprzątaczka bardzo miła - to też się liczy.