Co dzisiaj gotujesz na obiad? 18

21 września 2022 11:09 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj Rohgerostete Kartoffeln mit Zwiebel,Schincken Wurfel und dazu Blumenkohl mit Butter Milch 
21 września 2022 12:07 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Uhm :mniam:
Już to widzę, te mięsko odchodzące od kostek, mięciutkie, mniamniusie (tylko chudziutkie😉),ziemniaczki w tym sosiku bez wynalazków ciapane i buraczki, buraczki i jeszcze buraczki :mniam:

I jak dla mnie jedynym dodatkiem może być do tych żeberek cebulka 🧅🧅🧅 która też nadaje smaczku. 😋😋😋 Cholera ale kusicie . Może ja zrobię na przyjazd mojego ❤️bo niby miałam w planie karkówkę albo w sosie gyros albo po zbójnicki ale żeberka też super pomysł i te buraczki. 😋😋😋 może być i kaszą i ziemniaki lub kluski śląskie 😋😋😋😋
21 września 2022 12:11 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Jak w innym miejscu pisałam, "posprzątałam "przyjaciółce lodówkę i takie coś na obiadokolację sobie zjadłyśmy :-)

Więcej informacji proszę,wygląda bardzo apetycznie.
21 września 2022 12:19 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Uhm :mniam:
Już to widzę, te mięsko odchodzące od kostek, mięciutkie, mniamniusie (tylko chudziutkie😉),ziemniaczki w tym sosiku bez wynalazków ciapane i buraczki, buraczki i jeszcze buraczki :mniam:

Zaczęłam od jakiegoś czasu robić proste potrawy, tak jak za dawnych czasów
Jak schabowy to z cebulką  ,jak rybka to w mące. Już  te sznycle z ananasem i te dzi wne smaki egzotyczne mi nie podchodzą .A naszych buraczków to nikt tak nie zrobi jak my Półki .
 
21 września 2022 12:33 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

A ja,chociaż warzywna przeważnie, to od czasu do czasu mam przeogromną ochotę na mielone,ziemniaczki tłuczone i buraczki na ciepło :mniam:
I jak mnie taka ochota najdzie, to sobie robię :-)

Też coś od czasu do czasu mięsnego wciągnę.  U mnie to tak:. cielęciny nie, bo cielaczek płacze , swininy nie, bo to mięso jak galareta, za młode , drób to kaczka albo indyk i też jem i płacze . Muszę jeść, bo  lekarz mnie wyśmiał . Kurczak, o nie, nie , brzydzę się. Wołowinie to tylko tatara, myślę, że też grzeszę.
21 września 2022 13:36 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Gratulacje !!!
Dla rodziców, dziadków, prababci (Emilka szczęściara, nie każde dziecko ma pradziadków),no i dla starszego brata oczywiście :aniolki:
No to hip hip hurra i podrzucamy babcię Tinę do góry :niech zyje::szampan:
 

Szczęściara, a jak , bo i rodziców też ma twardych, mimo, że daje im popalić. Syn wziął urlop, pomaga żonie, na zdjęciach obydwoje z podkrążonymi oczami, a panna dyrektor Emilia w najlepsze komara dusi :) 
21 września 2022 13:42 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Gratulacje 😁i karteczka dla Emilki🥳od ciotki ,,08"🤭😉

Przekazalam wasze gratulacje rodzicom , dzidzia śliczna faktycznie jak z obrazka, choć kitek jeszcze nie ma :)
Dziękuję w ich imieniu , a żeby było w temacie, to w na dziś i jutro jako, że mam wolne, zrobiłam gulasz wołowy ( świnek nie lubię) i do tego placek ziemniaczany , czyli w sumie placek po węgiersku dziś, jutro do gulaszu kaszę gryczaną ugotuję. 
21 września 2022 15:05 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Zaczęłam od jakiegoś czasu robić proste potrawy, tak jak za dawnych czasów
Jak schabowy to z cebulką  ,jak rybka to w mące. Już  te sznycle z ananasem i te dzi wne smaki egzotyczne mi nie podchodzą .A naszych buraczków to nikt tak nie zrobi jak my Półki .
 

Starsi panowie dwaj śpiewali "Addio pomidory addio ulubione " i ja tak też śpiewać mogę i tęsknię zimą za tymi "słoneczkami zachodzącymi "😉
Ale jak już tak się objem tymi soczystymi, mięsistymi, pachnącym pomidorami to zaczynam sezon buraczkowy. No mogę je jeść nawet codziennie, aż mi się "przeją ",to krótka przerwa i znów wracają. Uwielbiam je po prostu. Na ciepło, na zimno, na słodko i kwaśno, w zupie czy sałatkach(ach, śledziowa z buraczkami).
Nawet na śniadanie trochę ich do czegoś tam dorzucam, jak np dzisiaj sobie i przyjaciółce zaserwowałam
21 września 2022 15:07 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Więcej informacji proszę,wygląda bardzo apetycznie.

A smakuje jeszcze lepiej niż wygląda 
Wieczorkiem zapodam przepisa 
21 września 2022 16:07 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Starsi panowie dwaj śpiewali "Addio pomidory addio ulubione " i ja tak też śpiewać mogę i tęsknię zimą za tymi "słoneczkami zachodzącymi "😉
Ale jak już tak się objem tymi soczystymi, mięsistymi, pachnącym pomidorami to zaczynam sezon buraczkowy. No mogę je jeść nawet codziennie, aż mi się "przeją ",to krótka przerwa i znów wracają. Uwielbiam je po prostu. Na ciepło, na zimno, na słodko i kwaśno, w zupie czy sałatkach(ach, śledziowa z buraczkami:mniam:).
Nawet na śniadanie trochę ich do czegoś tam dorzucam, jak np dzisiaj sobie i przyjaciółce zaserwowałam

Tak, tak po pomidorach i dla mnie buraczki są super. Oj uwielbiam i zasmażane i na zimno ze słoika a już o barszczu czerwonym na żeberka  zabielanym i do tego jajko na twardo i ziemniaki z cebulką smażona. Nosz cholera jeść mi się chce. 
 
21 września 2022 18:14 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Tak, tak po pomidorach i dla mnie buraczki są super. Oj uwielbiam i zasmażane i na zimno ze słoika a już o barszczu czerwonym na żeberka  zabielanym i do tego jajko na twardo i ziemniaki z cebulką smażona. :glodny::mniam:Nosz cholera jeść mi się chce. :smiech3:
 

Nie zaglądałam aż do kolacji, własnie zjadłam teraz już mogę :) 
Buraczki po szwedzku znasz? Maluśkie takie robi się w zalewie octowej słodko-kwaśnej. Pycha :) Buraczki to taka kulinarna sół ziemi , ale tutaj zawsze rosły średnio, bez rewelacji, a w tym roku już zjedzone. Jesli nie kupię świeżych, pozostaje tylko chyba mi zapolować, albo jakoś podejść podstępem, może same przyjdą :) Bardzo lubię 
21 września 2022 18:58 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie zaglądałam aż do kolacji, własnie zjadłam teraz już mogę :) 
Buraczki po szwedzku znasz? Maluśkie takie robi się w zalewie octowej słodko-kwaśnej. Pycha :) Buraczki to taka kulinarna sół ziemi , ale tutaj zawsze rosły średnio, bez rewelacji, a w tym roku już zjedzone. Jesli nie kupię świeżych, pozostaje tylko chyba mi zapolować, albo jakoś podejść podstępem, może same przyjdą :) Bardzo lubię :mniam:

Nie nie robiłam tak buraków. Zawsze robiłam sporo przetworów w słoiki . Wstyd się przyznać w tym roku nic nie robiłam. Po operacji popristu nie czułam się na siłach.  ale już bab obiecane od koleżanki i kilka butelek ogórków i buraczki i kilka sałatek .  W przyszłym roku jak będę żyć to się poprawie . 
21 września 2022 20:17 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie zaglądałam aż do kolacji, własnie zjadłam teraz już mogę :) 
Buraczki po szwedzku znasz? Maluśkie takie robi się w zalewie octowej słodko-kwaśnej. Pycha :) Buraczki to taka kulinarna sół ziemi , ale tutaj zawsze rosły średnio, bez rewelacji, a w tym roku już zjedzone. Jesli nie kupię świeżych, pozostaje tylko chyba mi zapolować, albo jakoś podejść podstępem, może same przyjdą :) Bardzo lubię :mniam:

Szczęściara z Ciebie, że po kolacji zajrzałaś 😉. A ja sama siebie załatwiłam, wróciłam do domu, przez ten remont zapomniałam że kilka dni mnie nie było  i lodówka prawie pusta ☹. Herbatka i...a zajrzę do Was pomyślałam . A tutaj tylko o jedzeniu smakowitym, myślałam że język ucieknie mi gdzieś. Skończyło się na tym,że wyciągnęłam z lodówki pojemnik śledzi atlantyckich w śmietanie od Lisnera i wciągnęłam wszystko,całe 300g!!!
A jak już sobie pojadłam, to poszłam na zakupy i dopiero wróciłam. 
Ciekawa jestem tych buraczków pi szwedzku, czy to takie w zalewie octowo-cukrowej?
Ja na słodko lubię taką niby sałatkę-pieczone, pokrojone a na koniec wymieszane z dobrym octem balsamicznym i miodem. 
21 września 2022 20:33 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Szczęściara z Ciebie, że po kolacji zajrzałaś 😉. A ja sama siebie załatwiłam, wróciłam do domu, przez ten remont zapomniałam że kilka dni mnie nie było  i lodówka prawie pusta ☹. Herbatka i...a zajrzę do Was pomyślałam . A tutaj tylko o jedzeniu smakowitym, myślałam że język ucieknie mi gdzieś. Skończyło się na tym,że wyciągnęłam z lodówki pojemnik śledzi atlantyckich w śmietanie od Lisnera i wciągnęłam wszystko,całe 300g!!!
A jak już sobie pojadłam, to poszłam na zakupy i dopiero wróciłam. 
Ciekawa jestem tych buraczków pi szwedzku, czy to takie w zalewie octowo-cukrowej?
Ja na słodko lubię taką niby sałatkę-pieczone, pokrojone a na koniec wymieszane z dobrym octem balsamicznym i miodem. 

Zajrzałam w sensie, że mogłam syta już usiąść i przeczytać. Wcześniej rzucilam okiem, a tu Dusia i o zasmażanych i w słoikach, potem barszcz i taki i taki....No to uciekłam, żeby w pobliżu strat nie spowodowac 
Tak, chodzi o zalewę octowo-cukrową . Bardzo lubie te buraczki i kontrast smakowy słodko-kwasny gdzie przeciwległy smak jeszcze podbija ten pierwszy. Podobnie jak ocet balsamiczny, czy musztarda i miód. To są takie moje smaki. 
21 września 2022 20:40 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Zajrzałam w sensie, że mogłam syta już usiąść i przeczytać. Wcześniej rzucilam okiem, a tu Dusia i o zasmażanych i w słoikach, potem barszcz i taki i taki....No to uciekłam, żeby w pobliżu strat nie spowodowac :lol1:
Tak, chodzi o zalewę octowo-cukrową . Bardzo lubie te buraczki i kontrast smakowy słodko-kwasny gdzie przeciwległy smak jeszcze podbija ten pierwszy. Podobnie jak ocet balsamiczny, czy musztarda i miód. To są takie moje smaki. 

No popatrz, znam te buraczki i lubię a nie wiedziałam że one szwedzkie.  Lubię połączenie miodu z octem balsamicznym,a z burakami dla mnie  . Jak dodaję buraki do sałaty to koniecznie sos, taki gęsty, słodki od  miodu i kwaskowaty od octu