Jak minął dzień 13

27 marca 2022 20:24 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ale kwitną ....w Pl później chyba maj???
27 marca 2022 20:27 / 3 osobom podoba się ten post
A ja pauzę na leżaku pięknie i ciepło .Efekty już widoczne ? 
Potem dziadka wytargałam na plac i wcinaliśmy lody .Piąta Niedziela za mną ?Jeszcze niecałe 4 tyg .
27 marca 2022 20:29 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Ale kwitną ....w Pl później chyba maj???

Tak, u nas później. W ubiegłym roku długi weekend majowy był jeszcze zimny ,wszystko było później. 
27 marca 2022 20:30 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Rano chłodno, ale ok południa słońce grzało podobnie jak w minionym tygodniu. Godzinny spacer z babcią zaliczony.Pół  godziny w jedną stronę, tyle zajmuje nam dreptanie do babci córki,i pół godziny droga powrotna. Zięć hucznej imprezy urodzinowej nie robił. Tylko dwoje  dzieci ze swoimi drugimi połówkami i ja z podopieczną. Babci córka to super wypiekaczka, podobnie jak nasza Damessa. Dzisiaj był pyszny biszkopt z masą serkowo-śmietanową i ananasem i rolada ,przełożona najpierw czymś mocno cytrynowym, taką gęstą żelową masą i na to krem. No i białe wino mozelskie. Tak mi smakowało, że aż wstyd?. Na szczęście wszyscy chętnie sobie dolewali, nawet babcia, na równi ze  mną, dwie lampki machnęła ?. Nie pytałam co to za wino, bo mam dostać butelkę w prezencie, to sobie flaszkę  obejrzę dokładnie. Jak nie zapomną o obiecanym prezencie :lol1:
Smutno mi za każdym razem kiedy spaceruję z podopieczną. Tak pięknie wokół, a Ona tego nie może zobaczyć :-(
Podziwiałam magnolie i też mi smutno zawsze, że tak krótko pokazują się nam w pełnej krasie.  
Ja to szukam sobie smutków,ale z tymi magnoliami to mam tak co roku?
Przyjemnego niedzielnego wieczoru :angel3:

O tym  czymś mocno cytrynowym właśnie  wczoraj słyszałam. Koleżanka która  wczoraj była u nas w odwiedzinach  piecze  tort cytrynowy.Ten produkt a'la  mus cytrynowy  kupuje  tu w Ch.Znajdę go....
27 marca 2022 20:31 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

O tym  czymś mocno cytrynowym właśnie  wczoraj słyszałam. Koleżanka która  wczoraj była u nas w odwiedzinach  piecze  tort cytrynowy.Ten produkt a'la  mus cytrynowy  kupuje  tu w Ch.Znajdę go....:-)

Szukaj i znajdź,bo warto 
27 marca 2022 20:38 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

O tym  czymś mocno cytrynowym właśnie  wczoraj słyszałam. Koleżanka która  wczoraj była u nas w odwiedzinach  piecze  tort cytrynowy.Ten produkt a'la  mus cytrynowy  kupuje  tu w Ch.Znajdę go....:-)

Może Twoja koleżanka mówiła o lemon curd? Bardzo lubię do ciast i ciasteczek. Sama robię, w ubiegłym roku nawet przepis na Forum wstawiałam. W Polsce też można kupić w większych supermarketach.  To coś w dzisiejszej roladzie bardzo mi ten curd przypominało,tylko mój wychodzi mi żółty, a to coś było takie prawie przezroczyste.
27 marca 2022 20:46 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Może Twoja koleżanka mówiła o lemon curd? Bardzo lubię do ciast i ciasteczek. Sama robię, w ubiegłym roku nawet przepis na Forum wstawiałam. W Polsce też można kupić w większych supermarketach.  To coś w dzisiejszej roladzie bardzo mi ten curd przypominało,tylko mój wychodzi mi żółty, a to coś było takie prawie przezroczyste.

Nie wiem....stoją na regale w sklepie  Coop,obok miodów  itp.Taką topografię  otrzymałam
27 marca 2022 20:48 / 3 osobom podoba się ten post
Damessa

Nie wiem....stoją na regale w sklepie  Coop,obok miodów  itp.Taką topografię  otrzymałam:-)

To pewnie ten lemon curd 
W DE i w Polsce też obok miodów i dżemow stoją ?
27 marca 2022 20:54 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

To pewnie ten lemon curd :-)
W DE i w Polsce też obok miodów i dżemow stoją ?

Właśnie  zapytałam wujka  Google..
Tak,to lemon curdCzłowiek każdego  dnia czegoś  się  uczy
27 marca 2022 22:48 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Może Twoja koleżanka mówiła o lemon curd? Bardzo lubię do ciast i ciasteczek. Sama robię, w ubiegłym roku nawet przepis na Forum wstawiałam. W Polsce też można kupić w większych supermarketach.  To coś w dzisiejszej roladzie bardzo mi ten curd przypominało,tylko mój wychodzi mi żółty, a to coś było takie prawie przezroczyste.

Też dziś coś podobnego jadłam.
Możesz przypomnieć ten przepis?
27 marca 2022 23:29 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Też dziś coś podobnego jadłam.
Możesz przypomnieć ten przepis?:aniolki:

Na pamięć nie znam 
W domu mam w swoich przepisach 
Nie umiem też wejść tutaj do historii 
Wiem na pewno, że w Przepisach zamieszczałam na Forum 
28 marca 2022 11:07 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Też dziś coś podobnego jadłam.
Możesz przypomnieć ten przepis?:aniolki:

Malgi, przypomniałam sobie, że kiedyś robiłam "Na wyjeździe " ciasteczka jajeczka przekładane lemon curd. 
Chyba z przepisu w necie  na Domowe wypieki. Wtedy robiłam ten curd z przepisu na Youtube, na kanale sugarlady. 
Zajrzyj, na pewno znajdziesz?
Sugarlady sprawdzony przeze mnie kanał. Pawlową zawsze robię wg ich przepisu i zawsze piękna beza mi wychodzi 
28 marca 2022 12:18 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Malgi, przypomniałam sobie, że kiedyś robiłam "Na wyjeździe " ciasteczka jajeczka przekładane lemon curd. 
Chyba z przepisu w necie  na Domowe wypieki. Wtedy robiłam ten curd z przepisu na Youtube, na kanale sugarlady. 
Zajrzyj, na pewno znajdziesz?
Sugarlady sprawdzony przeze mnie kanał. Pawlową zawsze robię wg ich przepisu i zawsze piękna beza mi wychodzi 

Dzięki, już popatrzyłam na niektóre przepisy
28 marca 2022 13:02 / 5 osobom podoba się ten post
Słońce wyszło, a mnie taj się chce zdrzemnąć. Chyba podzielę pauzę na poleżenie i pochodzenie?
Z niuwsów to syn babci nas odwiedził i poinformował, że pani która miała mnie zmienić pod koniec kwietnia zrezygnowała. Agencja przysłała już nowy profil kolejnej kandydatki. Ma dzwonić do mnie. Powiem jak jest i mam nadzieję że się nie wystraszy 
A jest tak, że ja chętnie wrócę w czerwcu. Dla mnie to spokojne miejsce  ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdemu będzie odpowiadać 
Przyjemnego popołudnia 
28 marca 2022 15:56 / 6 osobom podoba się ten post
Wietrznie, ponuro,więc też na godzinkę zaległem w łóżku. Wystarczy, że ułożę się na lewy bok i za kilka minut się tracę. Czy to po południu, czy wieczorem.
Tak poza tym wszystko ok. Spokój. Miła atmosfera. Cieszę się, że dziadek przyjmuje tabletki (ma ich tylko trzy rano). Przez tydzień kolega wrzucał jemu tabletki do miseczki z mlekiem i płatkami. Ok, ale dobre to jest pod warunkiem, że podopieczny wszystko z tej miseczki zje i wypiję. Ale tu tak nie było i nie jest. Zacząłem mu rozpuszczać tabletki w małej ilości wody i przed śniadaniem na dwa łyki wypił to. Z rozpuszczonymi tabletkami, więc super. Gdy byłem u hrabiego, to tłukłem te tabletki i pokruszone dawałem na chleb, pod masłem.
Trzeba więc sobie jakoś radzić. Dziadek czuje się lepiej, wrócił apetyt itd. Może za jakiś czas znów się da przenieść przy pomocy liftu na wózek?  Pożyjemy, zobaczymy.