Tutaj witaminy to tylko takie " maskowanie" problemu . Tutaj trzeba gruntownie zająć się zdrowiem bo żadne witaminy , ortezy i inne cuda wianki nie pomogą. Trzeba zadbać o diebie i zająć się swoim zdrowiem.
Jak trzeba to i na operację kolana trzeba się zdecydować. Później reha i sanatorium i gruchę postawią na nogi. Za dużo było poswiecenis dla Piotra. Teraz czas zadbać o siebie Maluda. Zdrowie ma się jedno.
."Osobós" ? !!!:zaskoczenie1:. Matko i córko,to nie ja,to telefon :smiech3:. Aż mnie oczy i zęby zabolały :-)
Tutaj witaminy to tylko takie " maskowanie" problemu . Tutaj trzeba gruntownie zająć się zdrowiem bo żadne witaminy , ortezy i inne cuda wianki nie pomogą. Trzeba zadbać o diebie i zająć się swoim zdrowiem.
Jak trzeba to i na operację kolana trzeba się zdecydować. Później reha i sanatorium i gruchę postawią na nogi. Za dużo było poswiecenis dla Piotra. Teraz czas zadbać o siebie Maluda. Zdrowie ma się jedno.
Dusia,nie poświęcałam się dla Piotra.Po prostu kochałam Go i chciałam,zebyśmy byli razem jak najdłużej.Teraz już sama, więc zatroszczę się.Wierz mi,zrobiłabym tak raz jeszcze,ale życie samo dopisało scenariusz.
Ja nie potępiam i cieszę się, że byłaś z Nim do końca. Ja też więcej myślę o innych niż o sobie. Nie wiem czy dobrze robię ale tak już mam. Chce żebyś o siebie zadbała. Życie masz jedno i zdrowie i musisz teraz myśleć o sobie . Dzieci , wnuki Ok ważne są ale oni młodzi sądzą sobie radę Ty myśl o sobie !!!
Nowy domownik?
Dzień spokojny, tylko ja i podopieczny. Jutro rutynowe odwiedziny Mireli i fizjoterapeutki, przyjdzie też synowa z kaską. Jadąc trzeci raz w to samo miejsce człowiek wie, co go czeka. Dlatego tu jestem, ewentualnie wchodzi jeszcze w grę opcja czwartego pobytu. A jeśli już, to ostatni. Człowiek ciekaw jest nowych wyzwań. Zobaczymy.
Witam :-) Dzień spokojny, tylko ja i podopieczny. Jutro rutynowe odwiedziny Mireli i fizjoterapeutki, przyjdzie też synowa z kaską. Jadąc trzeci raz w to samo miejsce człowiek wie, co go czeka. Dlatego tu jestem, ewentualnie wchodzi jeszcze w grę opcja czwartego pobytu. A jeśli już, to ostatni. Człowiek ciekaw jest nowych wyzwań. Zobaczymy.
Na granicy kontrolują wszystkie busy i autobusy. Tylko dokumenty, bo wątpię, żeby w busach sprawdzali jeszcze bagaże. Za duże kolejki tworzą się na granicy. Nawet osobówkę na niemieckich tablicach sprawdzali.
Dziś się Magdalenka nie odezwała. Dziewczyny... która chętna do odliczania, bo nie chcę, żeby ktoś powiedział, że za Prezesa się uważam :smiech3:
. Oprócz przygotowania śniadania i obiadokolacji,niedzielne lenistwo.Śliczny ?
