ja tam jestem 30 lat mężatką i jestem szczęśliwa...oczywiście były też bardzo trudne okresy w naszym małżeństwie ....ale teraz jest super....Trochę wiary w siebie i zaufania w partnera, dziewczyny:)
ja tam jestem 30 lat mężatką i jestem szczęśliwa...oczywiście były też bardzo trudne okresy w naszym małżeństwie ....ale teraz jest super....Trochę wiary w siebie i zaufania w partnera, dziewczyny:)
Hej koleżanki, muszę się wygadać , bo chyba pęknę ze złości ...wczoraj siedziałam do późna przy kompie i tak coś mnie naszło ,żeby wejść na GG mojego męża ( nigdy się on nie wyloguje ,więc był dostęp ) Weszłam na jego historię GG , a tam pod moją nieobecność mó M pisze z panienką 20 letnią i żali się jej , jak to mu ciężko z 2 dzieci w domu pranie , sprzątanie i gotowanie . Skarży się biedak ,że wieczorem nie może nigdzie wyjść . Dziewczyna , go pyta , a gdzie żona , on na to ,że w Niemczech. Gada jej ,że niby ja znalazłam sobie lepszego faceta . Ona go pyta , czy on mnie kocha , a on jej odp. Ze trudno powiedzieć , bo wiele złego się wydarzyło , co jest nieprawdą . Wyjechałam i było zawsze między nami ok . Mężuś mnie oczernia , nic nie powiedział ,że on nie pracuje , że ja wyjeżdżam ,żeby utrzymać mieszkanie , dzieci i jego . Zawsze mógł na mnie liczyć , pomagałam mu , kase słałam , a on takie numery ? Co Wy o tym myślicie ? Mężowi powiedziaam ,że wiem o jego numerach . Chyba już nigdy mu nie zaufam ...
Miałam kiedyś taką sytuację - wynajął mi pokój facet niby samotny. Potem dotarła do mnie jego dziewczyna, kompletnie zdziwiona, że on komuś coś wynajmował, gdy ona pracowała w innym mieście. A facet chciał mieć panienkę na figle pod nieobecność narzeczonej. Pamiętajmy, że mózg mężczyzny nie jest nastawiony na monogamię, co zbadali dokładnie biolodzy i im wierność sprawia o wiele więcej trudności niż kobietom. Podobnie jak nam matematyka, naprawianie auta i setki innych czynności. Nie usprawiedliwiam ich, tylko piszę jaka jest biologia (patrz - "Płeć mózgu").
Alinka, to nie znaczy, że Twój ślubny Cię zdradza w realu, jednak jakieś kroki trzeba podjąć.