Dieta dla początkujących

20 listopada 2014 12:02 / 5 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie spodziewaj sie rezultatow tak od razu na początku diety odchudzającej,poczekaj jeszcze troche :):):)

To tak jak ja . Mam w zwyczaju prowadzić taki jakby pamiętnik. Każdego roku kupuję kalendarz i tam zapisuję dzień po dniu i każdego roku mam mocne postanowienie, ze schudnę, a zaczynam kalendarz słowami, że waga się nie zmieniła, ale może w tym roku się uda . Niestety w następnym roku rozpocznę  podobnie
20 listopada 2014 14:33 / 3 osobom podoba się ten post
Annika

To tak jak ja :-). Mam w zwyczaju prowadzić taki jakby pamiętnik. Każdego roku kupuję kalendarz i tam zapisuję dzień po dniu i każdego roku mam mocne postanowienie, ze schudnę, a zaczynam kalendarz słowami, że waga się nie zmieniła, ale może w tym roku się uda :-). Niestety w następnym roku rozpocznę  podobnie :-)

W tym roku napisz tak samo, ale opusc "moze".
20 listopada 2014 14:51 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

W tym roku napisz tak samo, ale opusc "moze".

a ja kazdego roku kupuje to.Wiec w 2015 moze tez opuszcze to moze ha ha
20 listopada 2014 16:43 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Aaaaaa,no to insza inszośc:)Duch bojowy u mnie na pełnym etacie od zarania dziejów zatrudniony:)

Ha ha ha . Kasiu a te zaranie dziejow to ile u ciebie trwa ?
Bardzom ciekawe stworzenie i smiem pytac :)
20 listopada 2014 16:47 / 2 osobom podoba się ten post
doris4

Ha ha ha . Kasiu a te zaranie dziejow to ile u ciebie trwa ?
Bardzom ciekawe stworzenie i smiem pytac :)

Odkąd pamiętam:)Zawsze byłam bojowe stworzenie:)Bywa ,że siedzę jak myszka pod miotła -ale to tylko wtedy, kiedy bojową strategię obmyślam:):):):)
20 listopada 2014 16:53 / 2 osobom podoba się ten post
Bojowe stworzenie siedzace cicho jak myszka ,bo a noz wywolaja je do dieta ,a po co ??? Moze faktycznie z ta dieta opuscilby Cie ocean humoru i niepomierny talent poetycki . Nie ,nie i jeszcze raz nie .Nawet Kasiu o diecie nie mysl ,po co sobie madra glowke zasmiecac :)
20 listopada 2014 16:57 / 8 osobom podoba się ten post
To ja bez żartów:
po 30 latach odchudzania rok temu obiecałam sobie, że już nigdy więcej ! Przeprosiłam swoje ciało za to, jak źle je przez ten czas traktowałam. i.... w tym roku "ubyło" mnie 20 kg !
A że od początku roku do tej pory byłam ciągiem w de - wróciłam do domu tak odmieniona, że mąż jest w szoku od tygodnia.
Nie pytajcie, jak to zrobiłam - nie wiem - uszanowałam to, co mam.
20 listopada 2014 17:03 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

To ja bez żartów:
po 30 latach odchudzania rok temu obiecałam sobie, że już nigdy więcej ! Przeprosiłam swoje ciało za to, jak źle je przez ten czas traktowałam. i.... w tym roku "ubyło" mnie 20 kg !
A że od początku roku do tej pory byłam ciągiem w de - wróciłam do domu tak odmieniona, że mąż jest w szoku od tygodnia.
Nie pytajcie, jak to zrobiłam - nie wiem - uszanowałam to, co mam.

yyyyyyyyyyy........20kg......ale przemiana, dużo,     gratuluję i podziwiam
masz zdjęcia "przed i po"????
a w domu w ogóle wiedzieli kto przyjechał? hihi
 
20 listopada 2014 17:07 / 4 osobom podoba się ten post
Benita

To ja bez żartów:
po 30 latach odchudzania rok temu obiecałam sobie, że już nigdy więcej ! Przeprosiłam swoje ciało za to, jak źle je przez ten czas traktowałam. i.... w tym roku "ubyło" mnie 20 kg !
A że od początku roku do tej pory byłam ciągiem w de - wróciłam do domu tak odmieniona, że mąż jest w szoku od tygodnia.
Nie pytajcie, jak to zrobiłam - nie wiem - uszanowałam to, co mam.

Też tak uważam ! Kiedyś katowałam się dietami , efekt jo-jo był zawsze , teraz nie powiem , że nie muszę uważać , ale przestałam się przejmować i co ma być to będzie . Jedyne na co zwracam uwagę jest to , żeby nie przytyć , bo to i ciuchów szkoda a najbardziej szkoda mi mojego kręgosłupa . Spodnie już mi się " lepiej " dopinają , uważam , żeby się nie obżerać słodyczami ( trochę jem ! ) , nawet dziś odmówiłam wykonania " napoleonki " , dopiero w sobotę zrobię ........znam siebie .....nie ma - nie mam ochoty -:)))))))
20 listopada 2014 18:43 / 3 osobom podoba się ten post
agamor

yyyyyyyyyyy........20kg......ale przemiana, dużo,     gratuluję i podziwiam
masz zdjęcia "przed i po"????
a w domu w ogóle wiedzieli kto przyjechał? hihi
 

Trochę poznali, trochę nie, a następnego dnia mąż wyciągnął mnie do galerii handlowej i był gotów wykupić wszystko w moim rozmiarze.
20 listopada 2014 18:44 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Też tak uważam ! Kiedyś katowałam się dietami , efekt jo-jo był zawsze , teraz nie powiem , że nie muszę uważać , ale przestałam się przejmować i co ma być to będzie . Jedyne na co zwracam uwagę jest to , żeby nie przytyć , bo to i ciuchów szkoda a najbardziej szkoda mi mojego kręgosłupa . Spodnie już mi się " lepiej " dopinają , uważam , żeby się nie obżerać słodyczami ( trochę jem ! ) , nawet dziś odmówiłam wykonania " napoleonki " , dopiero w sobotę zrobię ........znam siebie .....nie ma - nie mam ochoty -:)))))))

Też wyznaję tę zasadę. Wyborów dokonuję w sklepie, podczas zakupów. Nie zjem tego, czego nie mam.
20 listopada 2014 18:56 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Trochę poznali, trochę nie, a następnego dnia mąż wyciągnął mnie do galerii handlowej i był gotów wykupić wszystko w moim rozmiarze.

hahahahah super !!!!! a widzisz jak chce sie Tobą chwalić, dlatego Cie tam zaciągnął, miałą  w tym swój cel!!!
Ale dobrze, niech się chwali, cieszy się ::))))))))))
20 listopada 2014 18:59
Benita

To ja bez żartów:
po 30 latach odchudzania rok temu obiecałam sobie, że już nigdy więcej ! Przeprosiłam swoje ciało za to, jak źle je przez ten czas traktowałam. i.... w tym roku "ubyło" mnie 20 kg !
A że od początku roku do tej pory byłam ciągiem w de - wróciłam do domu tak odmieniona, że mąż jest w szoku od tygodnia.
Nie pytajcie, jak to zrobiłam - nie wiem - uszanowałam to, co mam.

Gratulacje, to piękny wynik i działa na wyobraźnię :)!
Mogę zapytać, jaka była waga wyjściowa i ile masz wzrostu?
20 listopada 2014 19:10 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Gratulacje, to piękny wynik i działa na wyobraźnię :)!
Mogę zapytać, jaka była waga wyjściowa i ile masz wzrostu?

Taką ekshibicjonistką nie jestem.
Mam BMI 24
20 listopada 2014 20:58 / 1 osobie podoba się ten post
Hmmm - dieta dla początkujących ??? Początki mojej diety to gorzka czekolada, bo ja się wkurzam to jej bardzo potrzebuję.