Dieta dla początkujących

13 listopada 2015 16:35 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Jestem na nowej diecie: whisky z lodem. Straciłem już dwa dni.

Wolę gin z tonickiem.Na diecie.he he
13 listopada 2015 16:38 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Wolę gin z tonickiem.Na diecie.he he

Tonick ???? Za duzo kalorii
13 listopada 2015 16:51 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Tonick ???? Za duzo kalorii:-)

Ale gin z lodem nie smakuje mi.Żeby to tylko na tych kaloriach  się kończyło ,ale kusicieli jest pełno.A wódkę to zapewne też wodą popijasz.Brrr.ewentualnie herbatka z cytryną.Nieee ja to lubię drinki kombinuję sobie różne smaki ,a potem ....
13 listopada 2015 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Ale gin z lodem nie smakuje mi.Żeby to tylko na tych kaloriach  się kończyło ,ale kusicieli jest pełno.A wódkę to zapewne też wodą popijasz.Brrr.ewentualnie herbatka z cytryną.Nieee ja to lubię drinki kombinuję sobie różne smaki ,a potem ....

No to rzuć tu dobry przepis na drink........w tym temacie to ja zielona......ale mój tato to robił dobry samogon....głowa to po nim nigdy nie bolała.....
13 listopada 2015 18:20 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

No to rzuć tu dobry przepis na drink........w tym temacie to ja zielona......ale mój tato to robił dobry samogon....głowa to po nim nigdy nie bolała.....

No wiesz proporcji to ci nie podam,ale tak na oko mieszam wódkę,martini,sok, lód, limonka.Mój gin z tonickiem.Bacardi z colá i lodem.Krwawa Mery też jest dobra : wlewasz spirytus ,na to delikatnie po ściankach szklanki sok pomidorowy tak ,żeby spirytus był na wierzchu i kilka kropelek tabasco.Takie tam moje pomysły.
13 listopada 2015 18:24 / 4 osobom podoba się ten post
Przepraszam uprzejmie, te drinki to w ramach diet odchudzającej???
Acha, no to idę do pwinicy po piwo moze trochę schudnę i przyjemnie mi się zrobi
13 listopada 2015 18:46 / 6 osobom podoba się ten post
Po wódce to trzeba coś zagryźć, a po drinku nie ....i dietka gotowa....człowiek lepiej na siebie patrzy ......swiat się kręci....do hipnozy też bliżej.....
13 listopada 2015 18:54 / 4 osobom podoba się ten post
Kilka tygodni temu zaczęłam w ramach diety odchudzającej pić koktajl z natki pietruszki z limonką i sokiem grapefuitowym. Jeszcze nie zdązyłam umyć blendera, a juz dostawałam takiego ssania w żołądku, że musiałam natychmiast, ale to natychmiast zjeść coś treściwego. Pozegnałam się więc z pietruszką, nie dla mnie jak widać takie drinki
13 listopada 2015 19:17 / 5 osobom podoba się ten post
doda1961

Kilka tygodni temu zaczęłam w ramach diety odchudzającej pić koktajl z natki pietruszki z limonką i sokiem grapefuitowym. Jeszcze nie zdązyłam umyć blendera, a juz dostawałam takiego ssania w żołądku, że musiałam natychmiast, ale to natychmiast zjeść coś treściwego. Pozegnałam się więc z pietruszką, nie dla mnie jak widać takie drinki :-)

Bo tam spirtuuuuuu było brak.........
13 listopada 2015 20:27 / 5 osobom podoba się ten post
doda1961

Kilka tygodni temu zaczęłam w ramach diety odchudzającej pić koktajl z natki pietruszki z limonką i sokiem grapefuitowym. Jeszcze nie zdązyłam umyć blendera, a juz dostawałam takiego ssania w żołądku, że musiałam natychmiast, ale to natychmiast zjeść coś treściwego. Pozegnałam się więc z pietruszką, nie dla mnie jak widać takie drinki :-)

To nie pietruszka, moim zdaniem, to grejpfrut, bo ja mam analogicznie po codziennym koktailu z grejpfrutem. Tyle tylko,że ja przełamuję to ssanie i staram się wytrzymać. Schudłam już 3 kilo. :))
Dorzuciłam jeszcze trochę ćwiczen z ciężarkami i taśmą oporową, trochę terapii wodnych i musze przyznac,że zaczynam powoli być z siebie zadowolona. :)
Chociaż dziś nażarłam się bigosu i to do wypęku, no ale nikt tak nie robi rewelacyjnie bigosu jak moja mama. Grzech nie zjeść.
17 listopada 2015 21:53 / 2 osobom podoba się ten post
Na uczucie głodu polecam sienie lniane. Mielone, albo to w ziarenkach. Oprócz tego że ogranicza łaknienie, to pomaga na żołądek, jelita i skórę. Polecam. W smaku nie najlepszy, ale pożyteczny. :)
17 listopada 2015 23:14 / 2 osobom podoba się ten post
Ann84

Na uczucie głodu polecam sienie lniane. Mielone, albo to w ziarenkach. Oprócz tego że ogranicza łaknienie, to pomaga na żołądek, jelita i skórę. Polecam. W smaku nie najlepszy, ale pożyteczny. :)

Przez kilka lat dzień w dzień na różne sposoby popijałam siemie lniane.
Zwykłe ziarenka do parzenia bo innych opcji nie było wtedy.
Piłam lekko osolone albo lekko osłodzone, czasem dolewałam ciut mleka, nie było źle.
Takie siemie bez dodatkowych poprawiaczy nie przechodzilo mi przez gardło.
Wykurowałam na dobre wrzody na dwunastnicy, od 25 lat nie wiem co to są niestrawności czy boleści brzucha.


17 listopada 2015 23:17
Ann84

Na uczucie głodu polecam sienie lniane. Mielone, albo to w ziarenkach. Oprócz tego że ogranicza łaknienie, to pomaga na żołądek, jelita i skórę. Polecam. W smaku nie najlepszy, ale pożyteczny. :)

Czyli jak .?Kisiel sobie zrobić i pić.Refluks mi dokucza  i nadkwaśność.
17 listopada 2015 23:24 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Czyli jak .?Kisiel sobie zrobić i pić.Refluks mi dokucza  i nadkwaśność.

Jaki kisiel???
Prawdziwe gluty mi się parzyły, doprawiałam, przestygnąć musiało, zamykałam oczy i duszkiem na czczo ciepłą szklanicę wypijałam.Dzień w dzień!!!!
18 listopada 2015 06:49 / 3 osobom podoba się ten post
Lawenda

To nie pietruszka, moim zdaniem, to grejpfrut, bo ja mam analogicznie po codziennym koktailu z grejpfrutem. Tyle tylko,że ja przełamuję to ssanie i staram się wytrzymać. Schudłam już 3 kilo. :))
Dorzuciłam jeszcze trochę ćwiczen z ciężarkami i taśmą oporową, trochę terapii wodnych i musze przyznac,że zaczynam powoli być z siebie zadowolona. :)
Chociaż dziś nażarłam się bigosu i to do wypęku, no ale nikt tak nie robi rewelacyjnie bigosu jak moja mama. Grzech nie zjeść. :modlitwa:

jadę właśnie do domu w niedzielę i też ma na mnie już czekać bigos do gotowania, w sensie kapusta, golonka, kiełbaskie i inne tam
bo niestety mnie się chce bigosu, a chyba smakuje mi mój najbardzie, smakował mi mojej babci, ale niestety babci nie ma
dobrze, że przekazała co i jak w tym bigosie ma być