Jak to z tymi zakupami? Dla nas i pacjenta

08 stycznia 2016 07:36 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Ja też byłabym zadowolona pracując blisko Polski. Te dojazdy to jest moja zmora, chociaż teraz jak jade swoim autem jest mi trochę lepiej.
Ja też wożę ze sobą jedna walizeczke kosmetyków i jedną leków. Cóż - starosć nie radość. ;-)

Wiesz , że kilka razy juz przymierzałam sie jechać sama , ale jak pomyslę że auto będzie stało na ulicy przez te pare miesiecy to mnie odchodzą takie pomysły. Teraz jestem bliziutko domu to i jazda nie jest utrapieniem. Ale pewnie lepiej byc niezaleznym
08 stycznia 2016 09:52 / 3 osobom podoba się ten post
Marta

Każdy robi jak uważa.Jesli " służbowe" kosmetyki są dobrej jakości to czemu nie:-)Ja na te co tu mam ,nie narzekam.I zużyję:-)

I o to właśnie chodzi, ja też nie obrażam się na to co dostaję. Tylko na poczatku wiozłam swoje, później już tylko pieniądze, szkoda kręgosłupa a w De są lepsze i tańsze. Skoro rodzina uważa, że to niewielki dodatek za jakość mojej pracy to nie mogę odmawiać im tej przyjemności. Na fryzjera też mi wrzucają i inne zakupy, żebym tylko za szybko nie zjechała i wróciła.
08 stycznia 2016 10:03 / 4 osobom podoba się ten post
Skoro kosmetyki są,to nieuprzejmie by było nie skorzystać.To troche tak jakby powiedzieć - nie chcę,mam swoje lepsze.
Tu gdzie jestem opiekunka żyje na takim samym poziomie jak rodzina.Czyli na wysokim poziomie
08 stycznia 2016 13:38 / 3 osobom podoba się ten post
Michalinka

I o to właśnie chodzi, ja też nie obrażam się na to co dostaję. Tylko na poczatku wiozłam swoje, później już tylko pieniądze, szkoda kręgosłupa a w De są lepsze i tańsze. Skoro rodzina uważa, że to niewielki dodatek za jakość mojej pracy to nie mogę odmawiać im tej przyjemności. Na fryzjera też mi wrzucają i inne zakupy, żebym tylko za szybko nie zjechała i wróciła.

Ja tam trzymam sie swojego lubię nasze kosmatyki i kupuje w kraju. Jesli czas pracy mi sie wydłuzy to kremy przysyła mi mąż. Nigdy nie uważałam i nie uważam ,że jak cos niemieckie to lepsze.Fryzjer tyko w kraju po ostrzyżeniu po dłuzsyzm pobycie widzę sie inna w lustrze i czuję się bardzo dobrze. Z moja fryzjerka porozumiewam sie bez słow fryzurę mam od kilku lat taka sama lewa strona wystrzyzona a prawa długa. Nie umialabym na wtykać niemieckiej fryzjerce w razie potrzeby. Ale przecież kazda robi tak jak jej jest wygodnie i co lubi. Nikt i nic nas nie ogranicza w wydawaniu kasy czy tu czy w domu
08 stycznia 2016 14:13 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Skoro kosmetyki są,to nieuprzejmie by było nie skorzystać.To troche tak jakby powiedzieć - nie chcę,mam swoje lepsze.
Tu gdzie jestem opiekunka żyje na takim samym poziomie jak rodzina.Czyli na wysokim poziomie:-)

Uprzejmie - nieuprzejmie, jeśli kosmetyki sa specjalnie dla opiekunki zakupione i dobrej jakości i nie uczulają, czy podrazniają, to trza korzystać:)
Mnie się raz trafiło, że były dla nas dwóch "opiekunków" kometyki i to porzadne, bo Nuxe. Nie uczulały mnie, zużywalam więc je z pasją, ale jakbym się po nich zaczęła drapać, to i dobre chęci by nie pomogły :). 
08 stycznia 2016 14:29 / 3 osobom podoba się ten post
Zakupiłem prostownik (ładowarkę do akumulatorów) firmy Bosch. Postanowiłem że baterii w Kruszynce tej zimy nie wymienię, a ładowanie zawsze się przyda w przyszłości. Koszt (na nasze) - jakieś niecałe 200 pln.
08 stycznia 2016 16:49 / 2 osobom podoba się ten post
Kupiłam matę, taką na podłogę. Znaczy się pdp kupił bo to na jego rachunek ale za pozwoleniem. Jestem sobie puchatek ale muszę się rozciagać, wtedy mniej mnie boli tu i tam.
A z resztą zakupów, to właśnie wyczekujemy "kto kogo"  Koniec tygodnia, wiadomo lodówka pusta. Dziadek zagląda do niej często, więc wie co tam jest. Czeka aż ja powiem, że potrzebuję pieniadze na zakupy i on wtedy rozkapryszony je da. A ja nie potrzebuję !!!  Wkurza mnie taka zabawa. A właśnie, że nie powiem. Najwyżej w niedzielę będzie suchy makaron albo restauracja. A co 
 
08 stycznia 2016 23:14
Przepraszam - "utopiłem" wątek
wiec go znowu wyciągam
09 października 2016 11:49
Myślicie,ze mozna wziąc kredyt na mieszkanie w Polsce pracująć za granicą ?
09 października 2016 13:05
tala

Myślicie,ze mozna wziąc kredyt na mieszkanie w Polsce pracująć za granicą ?

Zależy od tego jaką masz umowę.
18 lutego 2018 18:08 / 4 osobom podoba się ten post
piszecie drogie panie o super potrawach a ja sądzę,że rozpuszczacie pdp,większość Niemców w życiu nie jadła takich rzeczy jakie im serwujecie,leberka,salceson,kawał mięcha-na tym kończy się menu,większości naszych podopiecznych
18 lutego 2018 18:20 / 1 osobie podoba się ten post
maras1

piszecie drogie panie o super potrawach a ja sądzę,że rozpuszczacie pdp,większość Niemców w życiu nie jadła takich rzeczy jakie im serwujecie,leberka,salceson,kawał mięcha-na tym kończy się menu,większości naszych podopiecznych:piecze ciasteczka:

A co naszym pdp zostało? Przynajmniej tyle radości co dobre jedzonko. 
18 lutego 2018 18:22 / 1 osobie podoba się ten post
maras1

piszecie drogie panie o super potrawach a ja sądzę,że rozpuszczacie pdp,większość Niemców w życiu nie jadła takich rzeczy jakie im serwujecie,leberka,salceson,kawał mięcha-na tym kończy się menu,większości naszych podopiecznych:piecze ciasteczka:

Przesadzasz:)To co gotujemy to normalne żarcie ,takie samo jak w  domu:)
18 lutego 2018 19:06 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

A co naszym pdp zostało? Przynajmniej tyle radości co dobre jedzonko. :glodny:

może masz rację,chociaż ja jestem zwolennikiem prostej kuchni-co nie znaczy niesmacznej
18 lutego 2018 19:24 / 7 osobom podoba się ten post
maras1

może masz rację,chociaż ja jestem zwolennikiem prostej kuchni-co nie znaczy niesmacznej

Gotuję typowe domowe jedzenie, w wiekszości jest to kuchnia polska.Taką lubię a trudno abym dla siebie robiła coś innego. Zreszta Pdp wszystko smakuje, nie musze się wysilać z pomysłami .