Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

17 lipca 2017 19:08 / 2 osobom podoba się ten post
ewa14

Mam coś takiego, tylko na 2 papierosy. Kupowałam w ubiegłym roku w Munster.:-)

My mieliśmy na jedną sztukę. Wygląda podobnie, chyba tak samo działa, tylko model inny. Na spotkaniach towarzyskich ustalało się na początku kto będzie pierwszy kręcił. Jak wszyscy palili - np. 4 - 6 osób, to można było się nieźle nakręcić wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0008
17 lipca 2017 19:10 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Ta brązowa to nie moja....to ewy14. Jak zobaczycie w środę moja to dopiero się zdziwicie :lol3: 

Jak waży tyle, to malutka fabryczka chyba wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0008
15 listopada 2017 10:18 / 11 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dziń dybry- wróciłam właśnie z zakupów spożywczych i po drodze skręciłam do liquidowej rozlewni :-) Tam kupiłam mieszankę spersonalizowaną o smaku Orange Cream, ponieważ podobny-złośliwie jak to z liquidami bywa, kilka dni przed wyjazdem się skończył. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo ten "zmieszany" jest sayebißßßty :zwyciezca: Miłego dnia wszystkim :)


Dyskusja w temacie o papierosach. O.

Musze sie przelamac i zakupic wytwornie tej pary (Lekarz mi kazal palenie rzucic ale mocno sie przed tym bronie). Tylko ciagle mysle,ze mimo to bede chciala palic zwyklego papieroska. Straszna sprawa tak sobie siedziec miedzy mlotem i kowadlem,mowie Ci ;)
15 listopada 2017 10:21 / 10 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Musze sie przelamac i zakupic wytwornie tej pary (Lekarz mi kazal palenie rzucic ale mocno sie przed tym bronie). Tylko ciagle mysle,ze mimo to bede chciala palic zwyklego papieroska. Straszna sprawa tak sobie siedziec miedzy mlotem i kowadlem,mowie Ci ;)

Będziesz chciała, ale erzatz jest skuteczny-druga sprawa to sama musisz chcieć rzucić. Po tygodniu - no przynajmniej u mnie tak było, przeszła mi chętka na analoga. A jeszcze jak znajdziesz swój ulubiony smak liquidu- wcale nie musi być tytoniowy :)
to już będzie z górki :)
15 listopada 2017 10:36 / 8 osobom podoba się ten post
tina 100%

Będziesz chciała, ale erzatz jest skuteczny-druga sprawa to sama musisz chcieć rzucić. Po tygodniu - no przynajmniej u mnie tak było, przeszła mi chętka na analoga. A jeszcze jak znajdziesz swój ulubiony smak liquidu- wcale nie musi być tytoniowy :)
to już będzie z górki :)

No wlasnie... Chyba w tym problem,ze ja lubie palic i nie jestem przekonana do tego rzucania. I jeszcze sie okropnie boje, ze bede ciagle glodna. A wtedy to...bedzie trzeba mnie oknem wyciagac ;)))
15 listopada 2017 11:13 / 10 osobom podoba się ten post
tina 100%

Będziesz chciała, ale erzatz jest skuteczny-druga sprawa to sama musisz chcieć rzucić. Po tygodniu - no przynajmniej u mnie tak było, przeszła mi chętka na analoga. A jeszcze jak znajdziesz swój ulubiony smak liquidu- wcale nie musi być tytoniowy :)
to już będzie z górki :)

Święte słowa - "musisz sama chcieć rzucić" a jak wiemy - "chcieć to móc"  Ja to jestem jakaś....dziwna chyba, bo z ostatnim wypalonym papierosem straciłam chętkę i ten stan trwa, a mam nadzieję, że tak już zostanie....No to się pochwaliłam
A tak w ogóle to dobrego dzionka
15 listopada 2017 12:03 / 12 osobom podoba się ten post
Kobietka

Święte słowa - "musisz sama chcieć rzucić" :oklaski3: a jak wiemy - "chcieć to móc" :oczko1: Ja to jestem jakaś....dziwna chyba, bo z ostatnim wypalonym papierosem straciłam chętkę i ten stan trwa, a mam nadzieję, że tak już zostanie....No to się pochwaliłam :super1:
A tak w ogóle to dobrego dzionka :hejka1:

A propos palenia ,to nie palę od 13 czerwca.5 miesięcy to chyba mogę się pochwalić.
Obym jak najdłużej wytrwała.
15 listopada 2017 12:12 / 8 osobom podoba się ten post
Kobietka

Święte słowa - "musisz sama chcieć rzucić" :oklaski3: a jak wiemy - "chcieć to móc" :oczko1: Ja to jestem jakaś....dziwna chyba, bo z ostatnim wypalonym papierosem straciłam chętkę i ten stan trwa, a mam nadzieję, że tak już zostanie....No to się pochwaliłam :super1:
A tak w ogóle to dobrego dzionka :hejka1:

Dzięki serdeczne :) Jest fajno , słońce świeci od rana . Już z żoną pdp przegoniłśmy jego z rolatorkiem na placu przed domem  Papierosowe uzaleznienie w sensie fizycznym nie występuje często- bardziej w głowie siedzi. Jeśli już się osiągnie tę świadomość ,że można inaczej, to jest duża szansa na odzwyczajenie się.
15 listopada 2017 12:16 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

A propos palenia ,to nie palę od 13 czerwca.5 miesięcy to chyba mogę się pochwalić.
Obym jak najdłużej wytrwała.:taniec2:

Jak się chwalić,to się chwalić.20.listopada "bedom" 23"roki"jak nie palę.Gratuluję(Tobie,oczywiście a sobie tak przy okazji),aby tak dalej.
15 listopada 2017 12:26 / 6 osobom podoba się ten post
Ja przestałam palić odkąd rozpoczęłam pracę jako opiekunka, czasami jest to moją zaletą jeśli chodzi o oferty ;) ale niestety trochę wtedy przytyłam bo głód nikotynowy zajadałam słodyczami 
15 listopada 2017 12:29 / 2 osobom podoba się ten post
Helena2311

Jak się chwalić,to się chwalić.20.listopada "bedom" 23"roki"jak nie palę.Gratuluję(Tobie,oczywiście a sobie tak przy okazji),aby tak dalej.:oklaski2:

Gratulacje!!! :)
15 listopada 2017 12:36
halinka55

Gratulacje!!! :)

Dziękuję.
15 listopada 2017 15:14 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

A propos palenia ,to nie palę od 13 czerwca.5 miesięcy to chyba mogę się pochwalić.
Obym jak najdłużej wytrwała.:taniec2:

Trzymam kciuki obyś już nie musiała....palić mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003 no i za siebie też potrzymam
15 listopada 2017 15:25 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dzięki serdeczne :) Jest fajno , słońce świeci od rana . Już z żoną pdp przegoniłśmy jego z rolatorkiem na placu przed domem :hihi: Papierosowe uzaleznienie w sensie fizycznym nie występuje często- bardziej w głowie siedzi. Jeśli już się osiągnie tę świadomość ,że można inaczej, to jest duża szansa na odzwyczajenie się.

Prawda. Wszystko w głowie siedzi, więc aby osiągnąć (jakikolwiek) cel, trzeba zacząć od samego czubka....mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003 Dla mnie w tej chwili papierosy nie istnieją. Wiem i czuję (fuuuj..!), że są, ale to wszystko. Nie wzbudzają we mnie żadnych emocji.
15 listopada 2017 15:36 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dzięki serdeczne :) Jest fajno , słońce świeci od rana . Już z żoną pdp przegoniłśmy jego z rolatorkiem na placu przed domem :hihi: Papierosowe uzaleznienie w sensie fizycznym nie występuje często- bardziej w głowie siedzi. Jeśli już się osiągnie tę świadomość ,że można inaczej, to jest duża szansa na odzwyczajenie się.

Kiedyś udało mi się takową świadomość osiągnąć,jeśli chodzi o niechęć do papierosa,nawet się wkurzyłam na niego,że jestem od niego uzależniona. Moje postanowienie trwalo jednak tylko trzy miesiące,po wielu tęsknotach do dymka,snach o paleniu,nie wytrzymałam i zapaliłam.
Teraz zaczynam myśleć o zaprzestaniu palenia e-fajeczki. Myślę,że większych problemów nie będzie,bo czasem zapominam zapalić i nie czuję parcia.
Jakby nie patrzeć,przestawienie się na elektroniki ułatwia rzucenie całkowicie palenia. 
P.s 
Kupiłam sobie taką lufę,że tylko na zewnątrz mogę z niej korzystać,bo po dwóch machach w pomieszczeniu ,tworzy się gęsta mgła...