Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

15 listopada 2017 15:43 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Kiedyś udało mi się takową świadomość osiągnąć,jeśli chodzi o niechęć do papierosa,nawet się wkurzyłam na niego,że jestem od niego uzależniona. Moje postanowienie trwalo jednak tylko trzy miesiące,po wielu tęsknotach do dymka,snach o paleniu,nie wytrzymałam i zapaliłam.
Teraz zaczynam myśleć o zaprzestaniu palenia e-fajeczki. Myślę,że większych problemów nie będzie,bo czasem zapominam zapalić i nie czuję parcia.
Jakby nie patrzeć,przestawienie się na elektroniki ułatwia rzucenie całkowicie palenia. 
P.s 
Kupiłam sobie taką lufę,że tylko na zewnątrz mogę z niej korzystać,bo po dwóch machach w pomieszczeniu ,tworzy się gęsta mgła...:smiech3:

Fajnie nie? :) A jakiego e-cigareta kupiłaś?
15 listopada 2017 15:56 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

Prawda. Wszystko w głowie siedzi, więc aby osiągnąć (jakikolwiek) cel, trzeba zacząć od samego czubka....mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003 Dla mnie w tej chwili papierosy nie istnieją. Wiem i czuję (fuuuj..!), że są, ale to wszystko. Nie wzbudzają we mnie żadnych emocji.

A to zależy jaki ten czubek.Kij zawsze ma dwa końce to i nie jest źle przeanalizować podstawę :)
15 listopada 2017 16:27 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Kiedyś udało mi się takową świadomość osiągnąć,jeśli chodzi o niechęć do papierosa,nawet się wkurzyłam na niego,że jestem od niego uzależniona. Moje postanowienie trwalo jednak tylko trzy miesiące,po wielu tęsknotach do dymka,snach o paleniu,nie wytrzymałam i zapaliłam.
Teraz zaczynam myśleć o zaprzestaniu palenia e-fajeczki. Myślę,że większych problemów nie będzie,bo czasem zapominam zapalić i nie czuję parcia.
Jakby nie patrzeć,przestawienie się na elektroniki ułatwia rzucenie całkowicie palenia. 
P.s 
Kupiłam sobie taką lufę,że tylko na zewnątrz mogę z niej korzystać,bo po dwóch machach w pomieszczeniu ,tworzy się gęsta mgła...:smiech3:

Może zmieniłaś lokalizację?Nie widzisz gdzieś tam naszego forumowego kolegi Micha?
15 listopada 2017 16:30 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

A to zależy jaki ten czubek.Kij zawsze ma dwa końce to i nie jest źle przeanalizować podstawę :)

 Podstawa...hmmm....powstała pod wpływem impulsu, ale konstrukcja dość solidna. Po dokładnej analizie myślę, że może wystarczyć nawet do końca...mojego, lub jej  mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003
15 listopada 2017 16:38 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

 Podstawa...hmmm....powstała pod wpływem impulsu, ale konstrukcja dość solidna. Po dokładnej analizie myślę, że może wystarczyć nawet do końca...mojego, lub jej  mrugajacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0003

Nie, nie- nie miałam na myśli nikogo konkretnego, ale kryterium prawidłowe :) Czy ja wiem czy ten impuls to coś paranormalnego? To chyba raczej wybieganie o krok naprzód w momencie oceny sytuacji- bardzo realistyczne, choć być może podświadome.
15 listopada 2017 16:51 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie, nie- nie miałam na myśli nikogo konkretnego, ale kryterium prawidłowe :) Czy ja wiem czy ten impuls to coś paranormalnego? To chyba raczej wybieganie o krok naprzód w momencie oceny sytuacji- bardzo realistyczne, choć być może podświadome.

Dzięki. Też tak myślę. W tym wypadku impuls wyzwolił energię do podjęcia wyzwania, czyli na plus.
15 listopada 2017 17:05 / 4 osobom podoba się ten post
Kobietka

Dzięki. Też tak myślę. W tym wypadku impuls wyzwolił energię do podjęcia wyzwania, czyli na plus.

Co do podjęcia wyzwania wyniku impulsu to już jest inna sprawa. Np.ja najpierw oceniam czy jest warto kopię kruszyć :) No, ale każdy postępuje w inny sposób.
15 listopada 2017 17:13 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Co do podjęcia wyzwania wyniku impulsu to już jest inna sprawa. Np.ja najpierw oceniam czy jest warto kopię kruszyć :) No, ale każdy postępuje w inny sposób.

Wszystko zależy, czego ten impuls dotyczy. Zwykle decyzje podejmuję po wielu przemyśleniach, ale w tym wypadku impuls zadziałał pozytywnie, bo gdybym planowała i rozważała, to nie wiem, czy dziś nie pisałabym na Op24 ćmiąc papierosa
15 listopada 2017 17:15 / 6 osobom podoba się ten post
Kobietka

Wszystko zależy, czego ten impuls dotyczy. Zwykle decyzje podejmuję po wielu przemyśleniach, ale w tym wypadku impuls zadziałał pozytywnie, bo gdybym planowała i rozważała, to nie wiem, czy dziś nie pisałabym na Op24 ćmiąc papierosa:oczko1:

U mnie w tym wypadku to nie był impuls, ale zimna kalkulacja :)
 
15 listopada 2017 17:32 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

A propos palenia ,to nie palę od 13 czerwca.5 miesięcy to chyba mogę się pochwalić.
Obym jak najdłużej wytrwała.:taniec2:

Oooo!!! to już mozesz się pochwalić... Gratuluję...
15 listopada 2017 18:32 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Fajnie nie? :) A jakiego e-cigareta kupiłaś?

 Tym razem takie cóś,daje czadu i żre liquid jak czołg.
15 listopada 2017 18:39 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

 Tym razem takie cóś,daje czadu i żre liquid jak czołg.

Dobry sprzęt, a żre liquid bo więcej pary wytwarza. Ja mam dalej tego boxa z eleafa , ale dokupiłam parownik ze smoka z ceramiczną grzałką. Jest lepsza, nie przepala się, nie zużywa szybko baterii, no ale liquid też żre, bo jest dostosowana do parowania nawet na 200 watach. Ja taki hardkor nie jestem, wapuje na 40 stu, ale i tak tej pary jest dużo - tak jak Ciebie- zadyma na całego :)
Aaa, żona dziadka sobie kupiła też taką zabawkę jak twoja- korciło ją, i mówi że ją teraz nie ciągnie w ogóle to papierosów :)
15 listopada 2017 18:45 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dobry sprzęt, a żre liquid bo więcej pary wytwarza. Ja mam dalej tego boxa z eleafa , ale dokupiłam parownik ze smoka z ceramiczną grzałką. Jest lepsza, nie przepala się, nie zużywa szybko baterii, no ale liquid też żre, bo jest dostosowana do parowania nawet na 200 watach. Ja taki hardkor nie jestem, wapuje na 40 stu, ale i tak tej pary jest dużo - tak jak Ciebie- zadyma na całego :)
Aaa, żona dziadka sobie kupiła też taką zabawkę jak twoja- korciło ją, i mówi że ją teraz nie ciągnie w ogóle to papierosów :)

Poświęć mi chwilę i doradź ,jakbym tak ja chciała zakupić takie cudo, ja tradycyjna,konserwatywna palaczka,która nosi się z takim zamiarem,a nie ma pojęcia o tych e- papierosach ??? Gdzie,jakie ....
15 listopada 2017 18:47 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Poświęć mi chwilę i doradź ,jakbym tak ja chciała zakupić takie cudo, ja tradycyjna,konserwatywna palaczka,która nosi się z takim zamiarem,a nie ma pojęcia o tych e- papierosach ??? Gdzie,jakie ....

Po kolacji Alaseczko napiszę, dziadek już przyrósł do wózka z głodu, a i pewnie Ivanilka coś doradzi. My to takie zatwardziałe waperki 
15 listopada 2017 18:48 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dobry sprzęt, a żre liquid bo więcej pary wytwarza. Ja mam dalej tego boxa z eleafa , ale dokupiłam parownik ze smoka z ceramiczną grzałką. Jest lepsza, nie przepala się, nie zużywa szybko baterii, no ale liquid też żre, bo jest dostosowana do parowania nawet na 200 watach. Ja taki hardkor nie jestem, wapuje na 40 stu, ale i tak tej pary jest dużo - tak jak Ciebie- zadyma na całego :)
Aaa, żona dziadka sobie kupiła też taką zabawkę jak twoja- korciło ją, i mówi że ją teraz nie ciągnie w ogóle to papierosów :)

U mnie grzałka trzyma około miesiąca,naprawdę mocna. Liquidu wzięłam z sobą półtora litra plus 12 szt. zapachowych liqudów i już polowa butli poszła,a zapachów mam tylko 3 szt . Tak idzie,że coś okropnego,ale nie narzekam .